W mojej nic nie znaczącej opinii ultra słodkie, banalnie proste więc i odmóżdżające. W dobie kryzysu sitcom'ów nie odpycha a to już coś. GoldieH. ekhm KateH. nadal to ma.
Na początku wydawało się, że to będzie komedia pełna gagów w stylu Family Guya, ale poziom z odcinka na odcinek strasznie spadał aż w końcu zaczął szorować po dnie (scena z piosenką na stadionie przed meczem…. Bez komentarza!). Jedyny przebłysk radości to nieoczekiwany zwrot akcji na sam koniec