PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556945}

Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
7,5 72 271
ocen
7,5 10 1 72271
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

Widzieliście już? Jak dla mnie z tą Lesli to raczej kolejna podpucha, bo laska pojawiła się w zaledwie 3 odcinkach. Poza tym, jakim cudem dziewczyna, która tyle czasu spędziła w psychiatryku może teraz robić karierę nauczycielki? Skoro była tam na tyle długo, żeby poznać Charlesa (który zmarł, gdy dziewczyny miały 8 lat) i Monę (która w Radley była rok temu), to przecież musiała spędzić tam więcej niż pół życia. Fakt, ona jest chyba trochę starsza od Kłamczuch, bo z tego, co mówi jest chyba na studiach (no bo jak inaczej miałaby robić karierę nauczycielską?), ale i tak nie wiem, jak to możliwe, że była w stanie w normalnym trybie skończyć szkołę i jeszcze ktoś po takich przejściach i leczeniu psychiatrycznym miałby pozwolić jej uczyć dzieci?
Początek lekko creepy i jakiś taki w ogóle dziwny. Przypominał mi teledysk Chandelier, tam też było o żyrandolach, jak na kartce znalezionej u Mony ;) Jak zobaczyłam ten pokój z wannami, to od razu skojarzył mi się z Radley ;P Tylko po co w psychiatryku taki pokój?
Zabawne jest to, że teraz, jak Marlene chce zrzucić podejrzenia na Lesli, to A nagle wyrósł biust, a przez wszystkie wcześniejsze sezony A wyglądało, jak postawny facet ;P
Co do Mony, to ona zawsze była dla mnie niewiarygodna, nawet, jak okaże się, że to tylko ściema z tą Lesli, to i tak dziwi mnie, że Kłamczuchy tak łatwo uwierzyły w tę jej przemianę.

ocenił(a) serial na 9
akima_

Gdzie mozna to obejrzec?

terintim

Na tvseriesonline .pl tam jest zawsze następnego dnia po premierze już koło 14;)

ocenił(a) serial na 4
akima_

w aplikacji popcorn time jest czasami juz około 7 rano (bez polskich napisów) ;)

itssonkwl

A to bez napisów też tam jest szybko, zwykle, jak już wstaję rano, to jest, więc nie wiem, o której się pojawia. Ale na tvseries jest koło 14 już z napisami ;)

akima_

hmm miła dla wybrańców. czemu nie wyskoczyłaś ze stałymi tekstami że google nie boli albo żeby sobie poszukała jakaś ty miła teraz. nigdy nie zrozumiem takich osób

agaka_4

A bo miałam taki kaprys, zresztą to nie jest specjalnie założony nowy temat, tylko pytanie w już istniejącym. I ta osoba pytała o nowy odcinek, który dopiero wyszedł, nowe pojawiają się z różną prędkościach w różnych miejscach. Poza tym, ja wcale nie szukam u Ciebie zrozumienia, tak więc nie musisz się tym trapić.

ocenił(a) serial na 7
terintim

anyfiles

ocenił(a) serial na 10
terintim

Kinoman

akima_

Też myślę że Lesli to ściema. Pewnie zna Charlsa ale albo nie wie że on coś takiego robi, albo może ewentualnie mu pomaga, w co wątpię. Co do A z biustem to myślę że to może być ktoś z A-teamu a nie główne A, ale zobaczymy.
Monę lubię, ale widać ze ściemnia, doskonale wiedziała ze ten pokój o którym mówi Spenc jest w Radley (przynajmniej tak mi się wydaje, no zwłaszcza ze potem grzebała tam w poszukiwaniu akt).
Co do początku, były spoilery ze mała Spencer była w Radley, może to jakieś retrospekcje po prochach? Ale dalej się zastanawiam skąd krew na jej rękach i ubraniu w dollhouse (chyba ze to sztuczna, po to żeby ją psychicznie torturować czy coś komuś zrobiła)
Aaa i Sara.. no wreszcie chciała dziewczyna do domu wrócić to Em musiała ją zatrzymać.. i ten tatuaż, wydaje mi się ze to nie przypadek ten wzór, a było wiele raz w pll nawiązywane do ptaków więc może ma nam to coś podpowiedzieć?
Odcinek całościowo nie był zły chociaż spodziewałam się więcej po tych promo.

Mim_4

Mi się ten tatuaż skojarzył z tą papugą babci Ali, którą A kiedyś porwało;)
Też mi się właśnie przypomniały te spojlery, że Spencer była w Radley, jak była mała, ale dziwne, czemu tego nie pamięta? I czemu nikt z jej rodziny o tym nie wspomniał, przecież później znowu tam wylądowała, więc to już nie powinno być tajemnicą. Ta dziewczynka była nawet podobna do Spenc i to by miało jakiś sens, ale rozbraja mnie w tym serialu to, że większość z bohaterów nie pamięta tego, co robiła w dzieciństwie i to wcale nie aż takim wczesnym. Spencer miałaby nie pamiętać, że była w psychiatryku, Jason nie pamiętał, że miał brata, chociaż mieszkał z nim co najmniej przez pierwszych 7 lat swojego życia (!), trochę to naciągane.
Być może, że to A z biustem, to wcale nie główne A, ale przecież wcześniej w A-Teamie też były kobiety (no i sama Mona przecież była A) i jakoś wtedy ich bluzy były na tyle luźne, że nie było widać biustu, a teraz nagle dziwnym zrządzeniem losu jest inaczej, bo przecież wszystkie znaki na niebie i ziemi muszą wskazywać na Lesli. Marlene ma swoich widzów chyba za kompletnych idiotów. Rozumiem nabrać się na te jej podpuchy raz czy dwa, ale to już jest notorycznie powtarzany schemat. Ile można?!

ocenił(a) serial na 1
akima_

Marlenka ma nas za bezmózgich imbecyli, którym jeśli coś się pokaże to zrobią wielkie oczy i będzie wow. Zaraz się okaże, że A to tak na prawdę serio jakiś transwestyta.

ocenił(a) serial na 8
akima_

W książce był taki wątek,że Spencer wymazała sobie pewne zdarzenie z pamięci i go po prostu nie pamiętała. Może próbują takie coś zrobić tutaj?

arbuzowykoktajl18

Tutaj już w sumie było, że nie pamiętała nocy, w którą zaginęła Ali, więc niech z niej nie robią chorej na Alzheimera, że tak ciągle czegoś nie pamięta ;P

ocenił(a) serial na 8
akima_

Pewnie myślą,że jak zrobili raz to moga i drugi, BO CZEMU BY NIE

ocenił(a) serial na 8
akima_

Znając logikę PLL może się okazać że Charls to osoba która dostała jego organy po przeszczepie np serce i przejęła jego nienawiść do Alison i tym samym jej przyjaciółek :P

A tak poważniej to odcinek słabszy od pozostałych i Sara jest okropnie irytująca. Coraz bardziej zaczynam lubić Hane bo mądrzejsza się zrobiła i jakoś tak logicznie myśli.

figielek2

Haha! Taka nienawiść fantomowa XD

figielek2

Dla mnie ten odcinek był typowym średniakiem, najgorszy w tym sezonie był chyba drugi, cały był jedną wielką zapchajdziurą. Trochę bez sensu, że pakują tu jakieś nowe wątki, które i tak okażą się ślepą uliczką i zmyłą, zamiast wyjaśniać ten główny. Skoro wyjaśnienie wszystkiego ma być za 5 odcinków, to później okaże się, że naładują nagle masę informacji do ostatniego odcinka, a do tej pory będą lać wodę.

figielek2

No nie głupie :P haha :P
A tak serio to pewnie jednak Charles żyje i to jest kolejna postać która rzekomo miała nie żyć, a papiery sa podrabiane albo zamienili nazwiska. Myślę że Jessica mogła to zrobić żeby kontaktować się z synem ale jednocześnie żeby było to tajemnicą (?! nie ogarniam tej kobiety :P )

Mim_4

Nie wiem, ja tak sobie myślę, że tak w tym serialu namieszali, że już żadne wyjaśnienie nie będzie racjonalne. Skoro tutaj laska, która pół życia spędziła w psychiatryku na oddziale zamkniętym, może nagle z powodzeniem uczyć w szkole małe dzieci, a policjantem zostaje koleś, który ledwo co wyszedł z poprawczaka, to chyba koniec tej historii nie będzie bardziej logiczny.
Z tymi organami Charlesa to też niezły beton, bo nawet załóżmy, że zmarł jakiś inny pacjent i Jessica jakimś cudem okłamała cały szpital (personel i pacjentów), że to Charles zmarł, to jednak nadal jest pytanie, jak wydostała Charlesa z tego szpitala, bo przecież wtedy uznano by go za tamtego pacjenta i wciąż by siedział zamknięty. No chyba, że przypadkiem postanowił się zabić koleś, który następnego dnia miał wychodzić, bo został uznany za zdrowego;P
A najważniejsza kwestia jest taka, że z tego, co mi się zdaje, to ojciec Ali mówił, że Charles przedawkował jakieś tabletki (ale teraz nie jestem pewna, czy mi się to nie zdawało), więc jak można było przeszczepić komuś jego wątrobę? Chyba byłaby uszkodzona. No i organy, to się chyba przeszczepia z osoby jeszcze żyjącej, u której np. nastąpiła śmierć mózgu, bo jak krew przestanie płynąć i funkcje życiowe ustają, to chyba nie ma już jak przeszczepiać. Wydaje mi się, że organów od osoby, która przedawkowała jakieś leki raczej się nie przeszczepia, bo są raczej nafaszerowane tą substancją.

ocenił(a) serial na 1
akima_

Dokładnie. Po tylu nieprzemyślanych wątkach można spodziewać się jedynie równie nieprzemyślanego zakończenia. Okaże się pownie, że A to Melissa bo zakochała się w Charlesie albo Maya nagle z grobu powróci.

akima_

Tak, też mi się wydało podejrzane te przeszczepianie organów od rzekomego samobójcy. Akurat to że coś przedawkował nie musiało uszkodzić wątroby (zależy co brał, i jak dużo wziął, ale załóżmy że ta wątroba się uchowała :P) ale żeby wziąć od niego organy to musieli by być przy nim w trakcie przedawkowania i szybko go pod maszyny podtrzymujące życie podłączyć, tak żeby zanim znajdą biorcę organy były jeszcze żywe, więc to już jest wystarczająco naciągane, żeby nie miało sensu :P
Tak czy inaczej myślę, że to jakaś ściema i Charles jednak żyje

!!! SPOILER: gdzieś na forum był opis chyba 7 odcinka, gdzie rzekomo Charles zapowiada swój powrót do rodzinnego domu w swoje urodziny, ale czy to się sprawdzi to zobaczymy :)

ocenił(a) serial na 1
Mim_4

W PLL raczej nie ma się co doszukiwać sensu xD Ja z kolei czytałam gdzieś *spoiler*, że Charles będzie miał zamiar wbić na ich prom albo coś własnie z promem Kłamczuch odwalić.

Mercedesss

To chyba nawet sama Marene mówiła, że ostatni odcinek ma być o balu dziewczyn na zakończenie liceum i że A ma im ten bal popsuć. Pewnie będzie powtórka z rozrywki i znowu je porwie. Tym razem nie w furgonetce wiozącej je do więzienia, a w limuzynie jadącej na bal ;)

ocenił(a) serial na 1
akima_

I przez kolejną przerwę będziemy czekać na jakieś kolejne informacje xD

Mim_4

Wszystkie leki idą przez wątrobę xD W krótkim czasie po śmierci musiałaby być aparatura + je od razu wycinać :D To fakt.
Organów nie pobiera się tylko z osób po śmierci mózgu.
Co do odcinka to mi się w ogóle nie spodobał.

Chile91

No nie wszystkie, ale nie w tym rzecz (nereczki też mogłyby oberwać, a niby też je przeszczepili;P ) :)
To i tak bez sensu bo własnie te maszyny musiały by być, a gdyby mieli je podłączać to chyba nie po to żeby go od razu przeszczepić tylko ratować. No chyba że PLL wymyśliło że go podlączyli, ratowali, ale się nie udało więc stwierdzili że pobiorą narządy. Tak czy inaczej ja obstawiam że to ściema i on dalej żyje :)

Mim_4

No, najlepsze i tak jest to, że te papiery były od jakiegoś kuriera, który niby zabrał te narządy z Radley :P A tam na pewno mają specjalistyczny sprzęt i jak jakiś pacjent im umiera, to od razu biorą go na stół, rozbierają na kawałki i wysyłają gotowe organy dalej XD

Chile91

Z tego, co czytałam, to właśnie organy pobiera się wyłącznie od osoby, która teoretycznie jeszcze żyje. Nie można już nawet tuż po śmierci.Ostatnio było wielkie poruszenie, bo właśnie jakiś lekarz niefortunnie powiedział gdzieś na sympozjum, że ograny pobiera się wyłącznie od żywych osób i niedoinformowani ludzie byli przerażeni, że specjalnie się ludzi zabija, żeby im wyciąć organy;P A jemu chodziło o to, że te osoby są sztucznie podtrzymywane, ale tak naprawdę już nie żyją i ich mózg nie funkcjonuje, więc nie ma możliwości, żeby nagle się obudziły i wstały ;)

akima_

No to tak :D mi chodzi o samo zjawisko smierci mózgu ... bo np kiedy są podtrzymywane funkcje życiowe, a np serce i płuca wysiadają to spokojnie wezmą i nerki itd...
Jak np do śmierci dochodzi w wyniku wykrwawienia na stole operacyjnym wlewają krew i aparatura chodz dopóki się rodzina nie zgodzi :D
wiem teraz o co Ci chodziło :D ja to zrozumiałam, jako kliniczne zjawisko śmierci mózgu ;p

Chile91

A czy nie jest tak, że człowieka można uznać za martwego dopiero w momencie śmierci mózgu? Bo inne narządy można przeszczepić, wyleczyć, zastąpić jakimiś sztucznymi (no tak, wiem, że nie wszystkie), poza tym chyba w naszej kulturze mózg jest utożsamiany z duszą i coś mi się tak kojarzy, że tylko jeśli umrze mózg, to lekarze określają śmierć pacjenta. Chyba jeśli mózg jest podtrzymywany przez aparaturę, to pacjenta nie można uśmiercić. To by była eutanazja ;)

akima_

jest zjawisko że pacjent umiera bo mózg umarł...
ale działa to też w inną stronę mózg jeszcze funkcjonuje, a wysiadają inne narządy.
W zależności co rozpatrujemy :D
Z eutanazją się nie wypowiem jak jest, ale często lekarze mówią rodziną, że obumiera serce, płuca też, pacjenta utrzymuje obecnie aparatura i nie ma szansy na przeszczep bo ....... ( tu są różne przyczyny) bardziej eutanazje określa się - w moim mniemaniu - gdy osoba sama podejmuje decyzje o śmierci, bo za bardzo cierpi.

Chile91

No i właśnie mi się wydaje, że śmierć jest orzekana dopiero w momencie śmierci mózgu. Jeśli inne ograny wysiadają, to lekarze mają je obowiązek ratować, póki nie umrze mózg.
Eutanazja ma też miejsce, kiedy dana osoba jest nieprzytomna, wtedy decyduje rodzina (oczywiście w tych krajach, gdzie jest to dozwolone). I to właśnie polega na wyłączeniu funkcji mózgu, bo dopóki on działa, to pacjent jest uważany za żywego.

akima_

Nie ma czegoś takiego jak wyłączenie funkcji mózgu, chyba ze chodzi Ci o odłączenie aparatury która podtrzymuje oddech i prace serca (za co własnie u żyjącej osoby odpowiada mózg) :)

A w ogóle to wierzycie w to że Charles nie żyje? Bo tak dyskutujemy o tych narządach, ze już się zgubilam :P

Mim_4

Żyje jak nic !

Mim_4

Oj, mówiłam tak po ludzku, a nie specjalistycznie, chodziło mi o to, że odłączają aparaturę podtrzymującą funkcje mózgu. Napisałam skrótowo, ale wiadomo, o co chodzi;P
Ja tam w sumie wcale nie jestem taka pewna, czy ten Charles żyje. Trochę za bardzo nas do tego przekonuje Marlene, żeby to miało być prawdą. Poza tym, jeśli dziewczyny coś podejrzewają, to musi być inaczej ;P

akima_

Jak już pisałam śmierć mózgu działa w obie strony, ale śmierć jest orzekana kiedy brak jest funkcji życiowych już ogólnie.
Bo nie będą każdemu robić rezonansu by sprawdzić czy mózg żyje :p
Chodzi o funkcje życiowe wiesz oddech puls itd. Stąd się biorą przypadki, że ludzi chowano martwo - są przypadłości, że ludziom funkcje życiowe spadały to minimum i nawet aparatury tego nie odnotowały.

Chile91

No tak, ale jeśli mają pobierać od kogoś organy, to na pewno sprawdzają, czy mózg pracuje;) Czyli wracamy do punktu wyjścia, że nie pobiera się organów od osoby ze sprawnie działającym mózgiem, tylko dopiero od takiej, u której nastąpiła już śmierć mózgu, no chyba, że pobiera się też ograny od osoby, u której nie ma rokowań na polepszenie stanu zdrowia, ale myślę, że to by było zbyt kontrowersyjne i raczej się tego nie robi.

akima_

Wiem wiem, ale mi chodzi że jest różnica :D między śmiercią mózgu, a śmiercią z innych przyczyn taka zawodowa czepliwość :D |
Wtedy mamy do czynienia z eutanazją, jeśli nie ma rokowań to rodzina lub sama osoba decyduje o śmierci tzw odłączeniu i ew przeszczepom. Poza tym często jeśli nie ma rokowań to się czeka na zgon, albo się nie reanimuje. Poza tym moim zdaniem to że w aktach w szpitalu psychiatrycznym jest info o oddaniu organów to błąd... chyba że radley handlowało organami - stąd sala z wanną - takie odpisy robi chirurg no i akt zgonu wystawia lekarz pierwszego kontaktu przy samobójstwie o.O

Chile91

No właśnie dla mnie też jest bez sensu, że w Radley były te dokumenty. Zwłaszcza, że to było pokwitowanie od kuriera, który te organy niby odebrał ze szpitala, czyli, że oni tam na bieżąco rozbierają martwych pacjentów zaraz po śmierci ;P Na pewno mają specjalistyczny sprzęt, chirurgów itd;)

akima_

trzeba założyć grupe na fb i napisac do marleny że ładnie ściemnia i niech się kobieta ogarnie xD

ocenił(a) serial na 8
Chile91

Może ojciec Ali sprzedał Charlsa na organy a na dzieciach się mści jakiś kartel z Meksyku :D

marta1945

Charles to będzie ogrodnik ze szkoły xd w ogóle to czemu odcinek za 2 tyg dopiero ;/

ocenił(a) serial na 7
figielek2

Charsles na pewno żyje bo czytałam garstke wiadomosci odnosnie 7 odcinka, nie moge wkleic linka, ale informacje były na stronie spojlertv.pl

madziius

Ja czytałam oficjalny opis 7 odcinka i tam w sumie nic nie wskazuje bezsprzecznie, że Charles żyje. Piszą tylko, że DiLaurentisowie dostali informacje, że Charles szykuje się na powrót do domu na swoje urodziny, ale nie ma wzmianki o tym, że go ktoś rzeczywiście spotkał, jeśli ktoś się pod Charlesa podszywa, to równie dobrze, to on mógł przekazać im tę informację.

ocenił(a) serial na 10
akima_

Lesli na pewno jest tylko kolejnym odwróceniem uwagi. Co do nowych informacji na temat Charlesa, to też w nie nie wierzę, nadal uważam, że on żyje. Natomiast co do zdjęcia A- jako dziewczyny to zmierza ono do odkrycia kim jest Black Widow. A co do spoilera 7 odcinka, że Charles planuje wrócić do domu na swoje urodziny, to myślę że dadzą nam jakiś FlashBack, bo w opisie jest że Pani DiLaurentis próbuje wydostać się z miasta aby ukryć Ali i Jasona przed ich bratem. A jak wszyscy wiemy ona nie żyje więc to musi być jakieś wspomnienie.

akima_

Skojarzenie z Żyrandolem bardzo prawidłowe, w końcu ta sama tancerka obsadzona:)

ciemnablondyna

Tak? A nawet nie wiedziałam;) Ucharakteryzowali ją tak, że mogłaby uchodzić za małą Spencer ;)

ocenił(a) serial na 7
akima_

http://www.ew.com/article/2015/07/01/pretty-little-liars-maddie-ziegler-dance-sc ene Tu jest fajny tekst na ten temat :)

ocenił(a) serial na 6
alexzsummer

właśnie przez całą scenę (bardzo długą!) zastanawiałam się czy to ma jakiekolwiek znaczenie czy tylko chcieli promować maddie.

akima_

Dla mnie to oczywiste, że Lesli nie jest A.
Ale cała końcówka, o co chodzi? Marlene zwala wszystko na nią, czy ma inny sens? Co Mona knuje?
Ten taniec był dosłownie jak z teledysku Sia (nie odmienię).
I co mnie jeszcze ciekawi, czemu A stworzyło tylko perkuczkę włosów Arii? Czemu ona, a nie wszystkie?
Odcinek był średni, czułam się jakbym go już kiedyś oglądała.
A co więcej strasznie robi się to pogmatwane z tą Lesli, Charlesem i Moną.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones