PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556945}

Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
2010 - 2017
7,5 73 tys. ocen
7,5 10 1 73313
3,0 3 krytyków
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka

I oto są, niczym Batman i Robin - A i jego sługus, Czerwony Kapturek :-)

Co do Clarka - koleś od początku dziwnie się zachowywał. Aż dziw bierze, że Aria nie kapnęła się w galerii, że język mu się plącze w zeznaniach. Żeby się jeszcze nie okazało, że Sara to też wtyka i tylko udaje biedną sierotkę.

akima_

W to nie wątpię. Tylko mówię, że się zdarza

Rarity

Miałam na myśli inną opcję dotyczącą rodziców ;)

akima_

Racja, odcinek całkiem dobry, niby nie było zbyt wiele odpowiedzi czy wartkiej akcji, ale miał swój klimat. Wnerwiła mnie tylko sytuacja z Clarkiem, bo znowu wykorzystują stare zagrywki... nic mnie ten koleś nie obchodzi, tylko zajmuje czas antenowy. Ten koleś na R faktycznie podobny do Jasona, no ale to pewnie nie jest nasze A, bo do finału dwa tygodnie xD pewnie w czymś tam maczał palce, ale nie wiem, nie mam pomysłu na wątek dla niego... Hanna dobrze powiedziała Alison, z jednej strony rozumiem, że Ali chciałaby poznać jednak brata, jego motywy, usłyszeć coś o jego dzieciństwie, może powiedzieć, że jest jej przykro, że tak się mu życie ułożyło, ale z drugiej strony już mnie irytuje ta jej kluchowatość, mina zbitego psa i snucie się po ekranie, jakby właśnie wstąpiła do klasztoru i każda rozmowa przerywała jej odmawianie różańca w myślach. Rozumiem, że prawdopodobnie sporo przeszła uciekając przed A przez te dwa lata, rozumiem też przemianę, jaka w niej zaszła, ale już bez przesady, zamiast jej współczuć, mam ochotę ją dobić, żeby się już dłużej nie męczyła w swoim zbolałym jestestwie xDDD Fajnie, że mamy Kłamczuch wykazały trochę zainteresowania prześladowcą córek i że Tanner znowu działa. Scena zazdrości o Ezrę i zaproszenie go na bal - nuda. W ogóle sam bal mnie trochę bawi - naprawdę to dla Kłamczuch takie ważne w tym momencie? I jeszcze Emily zapraszająca Sarę - serio? Laska wygląda na niestabilną psycholkę, która nie ma życiorysu, 3 lata siedziała w bunkrze z Charesem i nie wiadomo, co tam robiła, za to ciągle bierze prysznic, śpi i płacze... Em nic o niej nie wie, ale co tam, chodźmy na bal, będzie romantycznie :P Poza tym odc. fajny, czekam na więcej.

Cudzoziemka87

Jeśli chodzi o Ezrę i Arię, to z jednej strony trochę mi się Arii żal zrobiło, ale tylko przez chwilę, bo potem sobie przypomniałam... chwila... ona samo go rzuciła, sama chciała iść na studia nie będąc w związku, ale jednocześnie związała się z Andrew;P A teraz się dziwi, że Ezra się umówił z inną dziewczyną? Zwłaszcza, ze specjalnie przychodzi do jego lokalu z jakimś kolesiem i popija sobie kawkę. To Ezra ma do klasztoru wstąpić? Szkoda, że tak pokręcili ten związek, bo na samym początku serialu, to była moja ulubiona para. Potem Spencer i Toby, a teraz Hanna i Caleb ;)

akima_

Totalnie nie zrozumiałam akcji, kiedy nagle Aria i Ezra wmówili sobie, że przez ich związek Aria nie miała normalnego, licealnego życia i muszą zerwać, żeby mogła się wyszaleć, póki jest młoda. Helloł?! Aria nie miała normalnego, licealnego życia wyłącznie przez A, akurat Ezra jej jakoś specjalnie nie hamował, wręcz przeciwnie, dopingował do pisania, fotografowania, organizowania jakichś spektakli, podsuwał książki, oglądali filmy, słuchali muzyki, zresztą Aria miała znajomych i udzielała się w szkole (np. chodziła na jakieś zajęcia artystyczne, na potańcówki, bale), miała też swoje zainteresowania itp. Kilku kolesi poza Ezrą też zdążyła poznać i pocałować :P A tu ni stąd ni zowąd przedstawiają ich związek tak, jakby Ezra trzymał ją 3 lata w bunkrze xDDDD Dla mnie ten powód do rozstania był kompletnie z tyłka wzięty, a teraz nagle wielka zazro. Też kiedyś kochałam Spoby, ale strasznie ich zaczęli psuć.

Cudzoziemka87

Też mi się wydaje, że chcieli ich "rozstać" na siłę ;) To był akurat głupi powód, jeszcze rozumiałam, jak się rozeszli, gdy się okazało, że Ezra miał niby dziecko, ale później? Już w sumie nic nie zagrażało ich związkowi, Ezra odszedł ze szkoły, Aria też ją już kończyła, ta cała Jackie pomogła jej się dostać na studia. A Aria nagle stwierdziła, że musi się wyszaleć. Rozumiem, że, jak Ezra uczył w szkole, to nie bardzo mogła z nim chodzić na jakieś imprezy, ale ona raczej średnio imprezowa jest. Chętniej oglądała czarno-białe filmy z popcornem w ręku, niż szła do klubu. No i właśnie głównie jej życie towarzyskie zepsuło A, nie Ezra. Zresztą, jaki to miało związek z tym, co się teraz dzieje, skoro ona już i tak kończy szkołę i może chodzić za rękę z Ezrą po mieście i nikomu nic do tego? A ona też dobra jest, bo niby chce być sama, wyszaleć się, iść na studia nie będąc z kimś w związku, a związała się z Andrew ;P

akima_

Tak to przedstawili, jakby on był 90letnim sparaliżowanym dziadkiem i ich związek polegał na tym, że Aria pomaga mu dojść do kibla, potem sadza go przed tv, a sama sprząta, gotuje, kupuje pieluchomajtki i maści na odleżyny, wiezie go na rehabilitację, potem znów sprząta i gotuje, podaje mu leki i tak mija jej młodość dzień za dniem xD Moim zdaniem - nie licząc A - miała spoko czas w liceum, te problemy z siedzeniem w jego mieszkaniu mogły ją martwić najwyżej w 1 sezonie, a nie teraz, kiedy już właściwie na legalu mogą być razem i "wyszumieć" też się mogą razem, przecież on jej nie broni mieć znajomych czy chodzić na imprezy. Zawsze miałam wrażenie, że to raczej Aria jest takim psem ogrodnika - sama się z kilkoma facetami zdążyła spiknąć w przerwach między Ezrą, a on nie mógł na nikogo spojrzeć, żeby nie było śmiertelnego focha. Nawet gdy był ten wątek z jego domniemanym synem, to wydawało mi się, że ich związkowe problemy są za bardzo rozdmuchane - przecież mógł sobie mieć syna, nadal być z Arią, a Maggie czy jak jej tam kazać się bujać (no, ewentualnie wystąpić o sądowe ustalenie widzeń z synem i płacić na jego utrzymanie), no ale jeszcze ok, Aria jako nastolatka mogła nie udźwignąć takiej "komplikacji", ale teraz to zerwanie było kompletnie od czapy, chyba tylko po to, by się coś działo.

Ewcia78

A ja odnoszę wrażenie, że Clarck dostanie stypendium xD albo robił coś dla pieniędzy miał zArią rozmawiać, a nie wiedział o co chodzi itd...

ocenił(a) serial na 2
Chile91

albo sie okaże, że ma romans z Rhysem :D

claudie_marie27

Obawiam się, że coś takiego też mogliby wymyślić. Na pewno będzie to coś niezwiązanego z A.

ocenił(a) serial na 5
Ewcia78

Kurczę, a czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na parę pytań? Byłabym bardzo wdzięczna! Serial oglądam od jakichś 4 lat i pewnych rzeczy już kompletnie nie pamiętam, a w necie trudno mi je znaleźć...
1) Czy Tanner wie, że dziewczyny były prześladowane przez A zanim je porwało?
2) O co chodziło ze śmiercią matki Toby'ego?
3) Dlaczego CeCe zabiła Wildena i co ona miała do dziewczyn (wiem, że to pytanie jest z dupy, ale tak się ostatnio zastanawiałam xd)
4) Czy policja wie, że Charles ma coś wspólnego z różnymi zabójstwami? Bo nie wiem, czy może go spotkać kara śmierci "jedynie" za porwanie

ocenił(a) serial na 10
Siemka_Roman

1) Pamiętam, że dziewczyny kiedyś chciały pokazać Tanner sms od A, ale ono usunęło je z ich telefonów, ale w obecnej sytuacji wydaje mi się, że zarówno Tanner jak i rodzice wiedzą, że były prześladowane wcześniej. Prawdopodobnie powiedziały to w ucieczki z dollhouse.
2) W raporcie policyjnym napisano, że jego matka popełniła samobójstwo, ale potem wiele rzeczy się nie zgadzało. Okazało się, że prawdopodobnie Wilden ukryl fakt, że z matką Tobiego była jeszcze inna osoba na dachu i to mogło być morderstwo. W każdym razie nie samobójstwo.
3) Z tego co wiem to chyba nie jest do końca pewne, że Cece go zabiła chcociaż się do tego przyznała.
4) W ostatnim odcinku Tanner powiedziała, że musi odpowiedzieć za zniszczenie życia 5 dziewczyn, więc chyba jedyne za znęcanie się nad Kłamczuchami.

ocenił(a) serial na 5
maryyram0290

Dziękuję bardzo za odpowiedź :*

maryyram0290

4) W dzisiejszym odcinku zasugerowali nam też, że Tanner myśli, że Charles zabił Jessicę (chodzi mi o scenę Ali z Tanner na posterunku policji).
Także Charles powinien zostać oskarżony o porwanie dziewczyn, znęcanie się nad nimi i (prawdopodobnie) o zabójstwo własnej matki.

ocenił(a) serial na 5
Arvenare

Faktycznie była o tym mowa, że on jest podejrzany o zabójstwo Jessici, ale to chyba w wiadomościach mówili?

Siemka_Roman

Tak, Ali o tym nie wiedziała, ale mi się to wydawało dosyć logiczne ;P Podejrzewam też, że A zabiło Garretha, ale reszta zabójstw, to już chyba nie ono.

maryyram0290

4.) Powiedziała chyba 6 dziewczyn. Tak mi się wydaje, bo to by były 4 Kłamczuchy + Sara + Mona. W sumie za Ali też powinien odpowiedzieć ;) No i jest teraz przecież podejrzany o zabicie Jessici, a co do reszty morderstw, to nie wiadomo, czy A kogoś jeszcze zabiło.

akima_

+ o pokręcenie fabuły serialu i odebranie mu do końca czego kolwiek co w resztach miał xD
No i Marlene też niech oskarżą ! xD

maryyram0290

Kiedy dziewczyny zniknęły to chyba rodzice Spencer przeglądali jakieś papiery czy coś - w sensie, że dowiedzieli się o kolejnym A... Nie wyszło mi to zdanie xd

Siemka_Roman

Co do kary śmierci, to raczej nawet, gdyby Charles zabił wszystkie Kłamczuchy ze szczególnym okrucieństwem, to by jej nie dostał, bo w Pensylwanii wykonano jedynie 3 takie wyroki od czasu przywrócenia kary śmierci w Stanach.

ocenił(a) serial na 10
akima_

Nie wydaje mi się, żeby skazali go na kare śmierci. Nawet jak go złapią to Ali, Jason, Spencer, Aria i Emily będą go bronić, bo to w końcu brat Ali i pewnie jedynie Hanna będzie chciała jego śmierci. (odwołuje się tutaj do dzisiejszego odcinka)

ocenił(a) serial na 5
akima_

No właśnie to z tą karą śmierci wydało mi się dość niedorzeczne...

Ewcia78

A wytłumaczcie mi jeszcze, bo jest to dla mnie największa zagadka wszechświata, dlaczego Kłamczuchy nadal nie powiedziały policji, że ta fundacja od stypendium jest związana z Charlesem, tylko same się tam ładują? Już policja wie o Charlesie po poprzednim odcinku, więc mogą im powiedzieć o tej instytucji. Czemu one są tak mega głupie, żeby to ukrywać?

akima_

Bo policja z Rosewood wysłałabym tam dwóch nieopierzonych funkcjonariuszy, których A rozgromiłoby drugi raz wyrzutnią piłeczek tenisowych a poza tym jeszcze co najmniej 30 odcinków :P ;-)
W każdym razie ja już nie zadaję sobie tego pytania, to bezcelowe w tym przypadku, dalej będą rozbijać się terenową Toyotą zaparkowaną nieopodal miejsca akcji i na pewno wszyscy, którzy się tak kamuflują i tak jej nie zauważą :D
Odcinek w porządku, niby Jason może być pomagierem kolejnym, bo biorąc pod uwagę zdjęcia z kolejnych odcinków akcja ma się toczyć chyba w tym pomieszczeniu, które wyniuchały podczas wizyty ad stypendium ;-) Ale to podobieństwo do Jasona to podpucha moim zdaniem, zresztą ja go jakoś bardzo nie widzę. Troszkę może :D
Ciekawe skąd policja miała zdjęcia Jessici tuż przed zakopaniem czy rąk wystających z ziemi, ktoś strzelał takie fotki, serio? Niezły psychol :P Zaraz powstanie teoria, że to musiał być Caleb, bo gdy Mike'a przywiązano wtedy i odnalazł go z Ezrą w leie czy gdzie to tam było to też najpierw krzyknął przerażony co mu zrobiono "Mike!" po czym poszło selfie :P hehe ta scena była mega, co się uśmiałam, do teraz jak sobie przypomnę :D
Niby fajnie, coś się zaczyna dziać wreszcie, ale szczerze to jakoś straciłam chwilowo entuzjazm. Pewnie dlatego, że Marlene tyle razy kłamała, że już przestałam wierzyć i zrobię to dopiero gdy dostaniemy odpowiedzi :D

ocenił(a) serial na 10
niezarejestrowana

myślę, że red coat to pomocnik A

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=952527178133583&set=p.952527178133583&ty pe=1&theater

ktoś dobrze ogarnął temat, to może mieć sens.

ocenił(a) serial na 1
Durvesont

Ja już się gubię w tych wszystkich spoilerach, teoriach i rzeczywistej fabule ale to co ogarnęła ta osoba jest faktycznie sensowne :D

Durvesont

Serio? No coś Ty? Po ostatnim odcinku bym się nie zorientowała XD

Durvesont

Ale czy to nie jest oczywiste, że RC to pomocnik A?

Cudzoziemka87

No, a nie? Tak to w tym odcinku wyglądało.

akima_

No tak, dlatego zdziwiła mnie ta wypowiedź "myślę, że red coat jest pomocnikiem A" i że "to może mieć sens", bo dla mnie to jest oczywiste. Swoją drogą podziwiam potęgę autosugestii, na blogach poświęconych PLL pojawiają się komentarze, że ten koleś od stypendium nie jest podobny do Jasona, tylko do Wrena xD

Cudzoziemka87

A, myślałam, że mnie pytasz, czy to takie oczywiste, że A i RC współpracują;P
A z tym podobieństwem do Wrena, to też mnie bawi. Koleś ma blond włosy, błękitne oczy, nie ma nic z jego rysów twarzy, ale to wykapany Wren. Zresztą, czemu miałby być do niego podobny? Charles miał jeszcze bliźniaka? Jessica urodziła już tyle tych dzieci, że powinna nawet nie wstawać z łózka;P

akima_

Nie, nie, pytałam autora tego wpisu o spoilerze ;) Nie mam pojęcia, po kiego grzyba miałby ten koleś być podobny do Wrena i co by to zmieniło w fabule. Brat Wrena jest nam teraz potrzebny jak piąte koło u wozu. Zresztą chodzi o to, że jest podobny do Jasona, dlatego laski podejrzewają, że to może być Charles i stąd to stypendium. Ale nie, przecież to na pewno Wren xD

niezarejestrowana

to mogły być zdjęcia po odkopaniu zwłok, takie się na miejscu zbrodni robi... ale też nie wiadomo, co Charles miał w tym bunkrze, może też lubił strzelać fotki, jak kogoś mordował xD cieszę się, że jednak się okazało, że policja zajrzała do tego bunkra, zabezpieczyła dowody i prowadzi śledztwo, bo ostatnimi czasy miałam wrażenie, że po oczyszczeniu z zarzutów Andrew nikt się już tą sprawą nie zajmował :P ciekawe, czy ta grzechotka będzie istotna, bo coś podejrzanie długo o niej gadały

ocenił(a) serial na 5
Cudzoziemka87

A dlaczego na tej grzechotce było napisane DiLaurentis, Jessica? :O

Siemka_Roman

Nie mam pojęcia, nie widziałam tego napisu, ale jeśli tak było napisane na torebce foliowej, to może chodzi o przyporządkowanie do sprawy - a największego kalibru potencjalne przestępstwo Charlesa to zamordowanie Jessici, więc to mógłby być dowód w sprawie o morderstwo. Może też uznali, że przedmiot należał do zmarłej (w końcu pamiątka chrztu jest raczej przechowywana przez rodziców, w rodzinnym domu, w którym zresztą Alison 2 czy 3 lata nie było) i nie wiadomo, w jaki sposób Charles wszedł w jego posiadanie (czy ukradł, czy Jessica mu dała na pamiątkę itp.).

ocenił(a) serial na 5
Cudzoziemka87

No w sumie tak :D

ocenił(a) serial na 7
Siemka_Roman

Może Charles zabił matkę grzechotką :D

queen_hurricane

Ale ona przedawkowała leki;P Chyba, że grzechotką wpychał jej tabletki do gardła ;P

niezarejestrowana

Te zdjęcia nie były zrobione tuż przed zakopaniem Jessici, tylko przy odkopywaniu. Znalazł ją pies, który zaczął odkopywać ciało i oczywiste jest, że jak policja przyjechała na miejsce, to porobiła zdjęcia, zanim odkopała ciało do końca.

ocenił(a) serial na 9
Ewcia78

Myślę, że Clark może być zamieszany w sprawę ze stypendium, ale nic więcej. Sara... Hm... Wydaje mi się że mogłaby być RC, ale wtedy po co dla A dwie wejściówki na bal? Przecież Sara pójdzie z Emily. Poza tym skoro będzie w towarzystwie dziewczyn nie będzie mogła biegać w płaszczu XD
Więc może Mona jest RC?
A co do A... myślę że to Andrew ;D

notavailable

Mona tym bardziej ma wstęp na bal;P Poza tym Emily jeszcze nie zaprosiła Sary, może A nie było pewne, czy to zrobi.

ocenił(a) serial na 7
notavailable

A mnie dziwi, po co A wejściówki na bal, skoro kłamczuchy nie dostały pozwolenia, żeby w nim uczestniczyć? Przecież ma być tak, że one same zrobią jakąś imprezę. Czy one ostatecznie wchodzą na "studniówkę"?

queen_hurricane

Ale chyba je jednak puszczą, na zdjęciach z następnych odcinków to wyglądało tak, jakby poszły na ten bal, bo byli tam też inni uczniowie.

Ewcia78

A ja wiem kto jest A :


https://www.youtube.com/watch?v=UcGWy7xUZQE



Ciara xD btw taki żart na rozluźnienie po ściemach Marlenki ^^

Chile91

Widzieliście, że w Stanach będzie maraton PLL i jest podana lista odcinków z różnych sezonów? 1x01, 1x11, 2x13, 3x21, 4x19, 5x05 i 5x25. Ciekawy rozrzut, może chodzi o wskazówki :> Chyba je sobie obejrzę :D

niezarejestrowana

Ale 4x19 to był ten czarno-biały odcinek, który w większości opierał się na tym, że Spencer była na haju i sobie wszystko wymyśliła, a na końcu dostała olśnienia odnośnie pamiętnika.
Czy to delikatna sugestia, że mamy się naćpać, aby zrozumieć kim jest A i czemu to robi?

Chile91

xD fejk, nie ma rękawiczek :P

Ewcia78

A nie macie wrażenia, że Charles (potencjalny właściciel tej firmy, która dała Hannie stypendium) zatrudnił tego kolesia podobnego do Jasona, żeby właśnie przypominał mu młodszego brata? Tak jak kazał się Monie i Sarze przebierać za Alison, tak może dobrał sobie takiego współpracownika, który jest podobny do Jasona, żeby mieć złudzenie, że to rodzinna firma i że pracuje razem ze swoim bratem?

Cudzoziemka87

Mnie to zastanawia, jak koleś, który musi się ukrywać, bo podobno nie żyje i jest wariatem, założył taką dużą firmą i nią kieruje ;P

akima_

Oj tam, oj tam... to przecież PLL, a wciąż krążą informacje, jakie to niby bajońskie sumy Jessica zostawiła Charlesowi (zresztą nie da się ukryć, że A musiało mieć potężną kasę na to wszystko). Bardziej mnie zastanawia, jak można być właścicielem i zarządcą czegoś, co w miarę dobrze prosperuje, a jednocześnie spędzać 24 godziny na dobę gapiąc się na 4 licealistki i przygotowując im różne atrakcje. Chyba że jest takim właścicielem, którego nikt z pracowników nie widuje, nie pokazuje się w tej firmie i tylko czerpie zyski z przychodów. Zresztą ten R-cośtam mówił, że z szefem nie da się umówić na spotkanie i że sam z nim co 2 tygodnie przeprowadza tylko videokonferencję. Ale myślę, że Charles mógł zatrudnić tego jasonopodobnego typa właśnie z sentymentu, tak jak przebierał laski za Alison. Swoją drogą co u tej laski od amfy? Pisze coś dalej na swoim tweeterze?