Cece to tylko kolejny czarny kaptur i pionek w tej grze. Na 95% mózgiem, czyli Wielkim A jest Aria.
7 sezon mam nadzieję będzie ostatnim i wtedy powrócicie do mojej wypowiedzi. :D

U mnie wystąpiła bardzo zabawna sytuacja, gdyż postanowiłam obejrzeć serial na żywo o 2.00. Poszłam spać trochę wcześniej i obudziłam się 0 1.30. Ale mój laptop postanowił odmówić mi posłuszeństwa i zanim udało mi się otworzyć stronę i włączyć serial było już ok. 10 po i leciał akurat moment, w którym mona włącza kamerę i widzimy jak Ali wstaje z łóżka itd. Kiedy Cece się odwróciła, zaczęły się reklamy a zaraz po ich zakończeniu, kiedy serial miał zacząć lecieć dalej mój komputer postanowił się wyłączyć i nie włączać ponownie. Więc stwierdziłam, że oglądanie tego dalej mi się nie opłaca, ponieważ jeśli znów mam przechodzić długi proces włączania komputera i danej strony serial się skończy. Przez cały czas do dzisiaj nie sprawdzałam nic na internetach, oprócz poczty (którą niestety MUSIAŁAM sprawdzić, a i tak się bałam, że coś tam znajdę. taaa...) Przez ten cały czas miałam nadzieję, że to jednak nie Cece, że ona jako RC przebrała się za A a prawdziwe A pojawi się później (dlatego bałam się spoilerów)
Co mogę powiedzieć... Że się rozczarowałam? Właściwie nie jestem pewna czego się spodziewałam... Na pewno nie chciałam, żeby to był Wren i byłam załamana, kiedy ludzie pisali, że to potwierdzone info. Może wolałam, żeby to był ktoś w stylu Ezry, Tobiasza lub Caleba czy nawet Alison, Mony lub którejś z dziewczyn. Wydawało mi się, że wybranie postaci typu Cece, Wren, Melissa itp. lub postaci typu Sara, Lesli, Lorenzo jest bez sensu, bo albo ich od dawna nie ma, albo dopiero od niedawna są. Muszę być jednak szczera, że jakiś sens w tym jest i po tym wszystkich dziwnych i powikłanych wątkach teorię wyobrażałam sobie bardziej naciąganą (to nie znaczy, że ta nie była) I z drugiej strony, jeśli już musieli wybrać jakieś stare osoby to cieszę się, że to Była Cece a nie Wren.
Nie jestem szczególnie zachwycona teorią i A, ale ujdzie, nie jetem też załamana
To co mnie denerwuje to to, że zamiast zrobić jeszcze choć jeden odcinek w którym dowiadujemy się np. o tym kto zabił Jessicę i o tym jak matki wydostały się z piwnicy, kto je zamknął, skoro wszyscy byli na balu? I o tym jak wyglądała sytuacja zaraz po całym zdarzeniu, a nie dopiero po dłuższym czasie, gdy już wyjeżdżały a potem aż za pięć lat... To znaczy... Przecież tyle mogło się wydarzyć przez te 5 lat... No i co z Cece? Myślę, że ten przeskok powinien nastąpić trochę później zresztą ciekawe kto znalazł Ali (końcówka)
Ogółem końcówka wyglądała tak sztucznie, że miałam wrażenie, że to coś w stylu: Pięć lat później kłamczuchy razem grają w serialu... Ach nigdy nie byłam dobra w pisaniu tak dużych komentarzy bo ciągle zmieniam zdanie co do tego co mam napisać.
I zgadzam się ze wszystkimi piszącymi o niedociągnięciach takich jak wiek Charlesa i Ali w czasie gdy Matka Tobyego została zabita...

Rozczarowałam się. Oglądam ten serial od paru lat i Cece po prostu nie pasuje na A. A jest groźne, niebezpieczne. To powinien być jakiś facet. W Domku dla Lalek nawet wyglądał jak facet. Jakoś teoria z Cece będącą facetem do mnie nie przemawia. Zresztą ta postać jest okropnie mdła.

Cece to tylko kolejny czarny kaptur i pionek w tej grze. Na 95% mózgiem, czyli Wielkim A jest Aria.
7 sezon mam nadzieję będzie ostatnim i wtedy powrócicie do mojej wypowiedzi. :D

Ja jestem bardzo zawiedziona, przecież każdy zauważył, że A miało sylwetkę FACETA.
A może to nie koniec? Beznadzieja.

Cece to tylko kolejny czarny kaptur i pionek w tej grze. Na 95% mózgiem, czyli Wielkim A jest Aria.
7 sezon mam nadzieję będzie ostatnim i wtedy powrócicie do mojej wypowiedzi. :D

Nie jestem ani rozczarowana ani jakoś szczególnie zachwycona. Niepotrzebnie namieszali ze zmianą płci, choć to już jest bardziej do zniesienia niż związek z bratem.

Cece to tylko kolejny czarny kaptur i pionek w tej grze. Na 95% mózgiem, czyli Wielkim A jest Aria.
7 sezon mam nadzieję będzie ostatnim i wtedy powrócicie do mojej wypowiedzi. :D

To by nie miało już kompletnie sensu. Nie wszystko co powiedziała Cece w ostatnim odcinku musi być prawdą, ale ostatecznie myślę, że to jednak ona jest "Big A".
Poza tym w ostatnim odcinku wszystkie dziewczyny wyjeżdzją, akcja przenosi się 5 lat do przodu wracają do Rosewood na prośbę Alison :)

To ma wiele sensu, ale wszystko okaże się wkrótce. Ktoś, kto potrafi łączyć fakty i bardzo uważnie ogląda serial, ten dobrze widzi, że Aria jest głównym A (na 95%, a jeśli nie, to i tak jest w A-teamie). Ezra też nie jest święty - moim zdaniem. Myślę, że oboje w tym siedzą.
Nie wracają raczej na prośbę Alison, tylko dowiedziały się skądś, że coś grozi Ali, więc wróciły.
Aria oczywiście udaje.