Ja ściągnęłam z peb.
Obejrzałam. Fajny odcinek.
Ciekawe tylko, co do cholery Wren tam robił i co dał Melissie.
Aria mogła się w ogóle nie odzywać, bo wiadomo, że Jenna poznałaby ją po głosie.
Po tym jak Ali przyszła do Spencer i była taka smutna, to wydaje mi się, że Ian (pewnie tam był)ją zgwałcił i to z nią pojechał dokonać aborcji, nie z Melissą.
Caleba znowu nie było ;/
Ale w następnym odcinku już będzie i będzie fajna scena, obejrzyjcie sobie promo;
http://www.youtube.com/watch?v=941T3DNJpdc <3
http://www.youtube.com/watch?v=XLQ_Kcb5PHU - wow! Ali! o.O
Teraz już nie wiem, czyje to dziecko. Wrena, Iana, czy Jasona? Może faktycznie Iana, ale... Hm... Sama nie wiem już.
Ciekawe po co pokazali Jackie. Pewnie odegra jakąś większą rolę teraz po tym jak widziała Ezrę i Arię którzy się całowali.
Zapomniałabym. Śliczna scena Toby'ego i Spence kiedy ona mu kupiła mu tą furgonetkę.
"- I love you so much
- I wanted to say it first" <3
Albo scena Spencer i Melissy, jak jej przypomniała o tym, że stanęła kiedyś w jej obronie. Aż mi się chciało płakać trochę...
Chciałam wkleić linka, ale się nie da.
Wpisz w googlach: pretty little liars peb. Wyświetli ci się link, a pod nim, takim małym druczkiem będzie:
"[MIX] Pretty Little Liars {Sezon 2} (2011) - Strona 6 " wejdź w to i wybierz sobie któryś link i ściągnij, chyba umiesz, tak? Jak nie to pisz :D
Ja poproszę o link online. ;) Do ściągnięcia koleżanka wyżej napisała, że ściągnęła na pebie. Madzialinka więc tam poszukaj.
youhaveamessage: Podobno zajmujesz się tworzeniem napisów, kiedy możemy się spodziewać napisów do tego odcinka? :)
Nie wiem. Nie mogę znaleźć angielskich napisów, a brak angielskich napisów = brak polskich napisów. Jakby ktoś znalazł angielskie, to bardzo proszę o wstawienie tu linka albo o podesłanie je na gg 8226113
Odcinek nawet fajny.
Scena Spencer i Tobiego chyba najlepsza z całego odcinka!
Chociaż można było się domyślić, że A. śledziła Spenc, jak ona dawała na zastaw ten pierścionek i, że go odkupi.
Dobrze, że Hanna pomogła Lucasowi, który moim zdaniem się trochę zmienił na lepsze od poprzedniego sezonu. No i życzę mu szczęścia z tą nową laską :)
Aria niepotrzebnie się odzywała. Przecież było wiadome, że Jenna pozna ją po głosie. Szczególne, że osoby niewidome mają bardzo wyczulony zmył słuchu. No, ale trudno. I jestem ciekawa co Jackie zrobi, bo jej mina, gdy zobaczyła Arię i Ezrę nie była za fajna :D
Dalej nie wiem o co chodzi z Melissą dokładnie. Jasne jest to, że coś knuje razem z Jasonem. Ale Wren po co tam? Może Melissa leci na trzy fronty ;p
Aria to naiwniaczka, jak można w ogóle sądzić, że niewidoma osoba nie pozna kogoś po glosie?
Zastanawiam się, czemu Emilly tak zależało, by zostać. Przecież gdyby wyniosła się do Teksasu, nie miałaby już problemu z A.
Spencer postąpiła, jak prawdziwa zdz... Sprzedać pierścionek zaręczynowy siostry? Nie chciałabym takiej siostry.
youhaveamessage zobacz tutaj : http://www.podnapisi.net/ppodnapisi/podnapis/i/1236827
<-- napisy w linku powyżej są ok, właśnie je pobrałam i oglądam odcinek z angielskimi napisami :)
Już mam napisy od jakiejś godziny i tłumaczę, ale dziękuję za dobre chęci :)
@lily333 - ona go nie sprzedała, tylko zastawiła i chciała go odebrać za kilka dni, ale A go wykupił/a.
Zastawiła - sprzedała, jeden kit. Nie miała prawa robić tego z pierścionkiem siostry. I to w dodatku nie byle jakim.
Jej siostra w stosunku do niej robiła o wiele gorsze rzeczy. A chciała pomóc Tobiemu, żeby nie musiał pracować u Jasona. Nie wiem skąd Twoje oburzenie. Miała go wykupić za kilka dni, odłożyłaby go na miejsce i byłoby po problemie.
Można być wściekłym na własną siostrę, ale żeby zastawiać jej pierścionek zaręczynowy i to w chwili, gdy mąż Melissy zaginą. Jak podłą trzeba być, aby to zrobić?
a nikogo nie zastanawia co robił jej pierścionek za tosterem? może ponownie mi coś umknęło, ale to takie nietypowe miejsce ;)) poza tym, pomijając złośc na Melisse, to Spencer chciała pomóc swojemu ukochanemu - a to jest jak najbardziej zrozumiałe ;)) Jason to podejrzany typ, kto wie jak mogłoby się to skończyć dla Tobyego?
Zrobiłabyś coś takiego własnej siostrze? Zdarzało mi się, że darłam koty z moją siostrą, ale nigdy, nawet gdy byłyśmy w stanie wojny, nie zrobiłabym jej czegoś takiego.
hm może to nie było właściwe, ale nie zapominajmy, że to tylko serial :)) no i nie wiem do czego bym się mogła posunąć aby chronić mojego ukochanego. Siostra, nie siostra jej mąż chciał ją zabić właśnie z miłości do tej siostry :)) to trochę komplikuje życie rodzinne :D
Zobacz jak ta siostra sie zachowała, stawia jakiegoś jej niby meza nad siostre, nie chce jej bronic i nie zdziwie sie jak ona poslucha meza i załatwi siostre albo zwali na nia wina za smierc Alison... jak siostra nie przypomina sobie jak jej broniła i pomagała jej, to ona za ten pierscionek pomogła dla kogos komu jej zalezy. nie wydała tych pieniedzy tlyko pomogła Tobiemy. mysle ze dobrze postapiła..
mnie ciekawi kiedy niby A wlazła do pokoju Emily i przegrzebała jej śmieci? Poza tym- nawet jeśli przyjmie się założenie, że dziewczyny są śledzone i mają podsłuchy w telefonach, to WCIĄŻ jest bardzo naciągane, że A wiedziała o tym, że Emily zdecydowała się nie dać listu rodzicom, podarła go i wyrzuciła. Chyba, że ukrywała się pod łóżkiem przez cały dzień, bo inne wytłumaczenie nie przychodzi mi do głowy.
Emily i jej matka przecież wyszły na kolację na miasto. Ale grzebanie w śmieciach to lekka przesada.
najwyraźniej mi to umknęło ;P co nie zmienia faktu, że dalej jest to naciągane ... A wie wszystko, ale to jest lekka przesada ;)
Było pokazane jak ktoś podglada Emily przez okno... A poza tym, moze wytłumaczenie jak to jest z tym "A" jest takie, ze nawet nie potrafimy sobie go wyobrazić ;P
Ja jeszcze nie, bo nie widziałam tego...:)
i co, jak tłumaczenie ? :) na jaką stronę dodajesz..? :D
Jason chyba poważnie skrzywdził Ali - wcześniej myślałam, że chce jedynie rozwiązać zagadkę jej śmierci, ale po tym odcinku mam wrażenie, iż szuka czegoś przez co mógłby pójść za kratki, by móc zniszczyć dowody (jednak nie sądzę, że zabił Alison). Nie mam pojęcia do kogo należała tamta krew.. z pewnością nie do Jasona. W poprzednim odcinku "A" popchnął/ęła Arią, więc może to jej krew była w tym worku - może współpracuje z Jasonem i on zmienił jej opatrunek? Myślę że ten cień w domu Jasona należał albo do Ezry albo do Tobego. Ezra namawiał Arię do polepszenia kontaktów z Jenną i wiedział, iż ona wcześniej zaczęła chodzić na tamte zajęcia, ale nie wspomniał o tym Arii. W dodatku od kiedy Ezra zaczął uczyć w Holis, "A" zaczął/ęła znowu filmować dziewczyny (ucząc na uczelni, ma więcej czasu dla siebie). Coraz bardziej obstawiam, iż Ezra jest jednym z "A", albo po prostu "A". Pierścionek pewnie wykupiła osoba dorosła, bo łatwiej by jej było przekonać sprzedawcę, że jest prawowitym właścicielem owej biżuterii. Myślę, że Wren zabił Iana, a Jason jest ojcem dziecka ;D
Za duzo tego wszystkiego :D "Ezra jest A, Wren zabil Iana, a Jason jest ojcem dziecka" :D hehehe. No, ale faktycznie, ja w dalszym ciagu obstawiam, ze Ezra jest A. I jeszcze ten tekst do Arii "You can run but You can't hide" .... Na odleglosc mi to smierdzi psychopatycznymi zagrywkami A.
Jason na bank spotyka sie z Melissa, kiedy Spencer zakradala sie zza krzakow to myslal, ze to Melissa, nawet wymowil jej imie.
Akcja z A. przeszukujacym kosz Emily rzeczywiscie naciagana, ale co w tym serialu nie jest naciagane?!
No i na deser scenka Spencer & Toby. Cud, miod i orzeszki :) uwielbiam ich razem. Wren chyba wroci tylko po to, zeby zginac, wiec raczej nie zagrozi ich zwiazkowi ( chociaz nie zycze mu smierci, kiedys bardzo mu kibicowalam) ...
Ogolnie odcinek na plusik. Lepszy niz poprzedni. Dzialo sie duzo, ale nie wiem czy nie za duzo. Ilosc roznorodnych watkow w tym serialu jest przerazajaca. Nie wiem czy nie powinni sie skupic bardziej na kilku konkretnych, niz na stu pobocznych. Pozdrawiam ;)
Jenna powiedziała, że widzi czasem tylko cienie, jednak pozniej, że nie widzi nic ciekawe...
Aria faktycznie mogła się nie odzywać, bo ja Jenna dowiedziała sie, że to nie Anita troche sie wkurzyla ;d
Jason dla mnie podejrzany i troche straszny.
Spencer i Toby = <3
Smutna scena z Ali :( oraz jak Spencer wspominała czasy z Melissa, a ta ją olała... chamskie
Mi się odcinek podobał :)Zauważcie co powiedział Ezra do Arii o Jennie-''Może macie więcej wspólnego niż ci się wydaje''.
Ja tam się nie dziwię Spencer że sprzedała pierscionek Melis-przeciez mogla byc wkurzona na siostrę po tym co powiedziala ;p
Też zwróciłam uwagę na to co powiedział Ezra do Arii o Jennie. Ale z drugiej strony nie wydaje mi się żeby Aria mogła być A, nie wiem czy mogłaby robić te wszystkie rzeczy bądź co bądź swoim przyjaciółkom.
A czytałaś gdzieś sandra_crashdown, że Wren ma zginąć czy to tylko takie twoje przypuszczenia?
Czytalam gdzies na angielskim forum, ale to chyba byly tylko przypuszczenia kogos innego. W sumie jakby tak popatrzec na promo nastepnego odcinka to wszystko na to wskazuje. Wprawdzie dziewczyny krzycza "Melissa", ale cos mi sie wydaje, ze ktos inny bedzie w wiekszym niebezpieczenstwie. A kogo innego by sie mogli teraz pozbyc jak nie wlasnie Wrena?! No, ale tak jak juz wczesniej zaznaczylam wcale bym tego nie chciala!
Czy Wy też z odc. na odc. macie coraz większy mętlik w głowie? xD
Ja już nie wiem, też zwrócilam uwagę na to co powiedzial Ezra, natomiast mam nadzieję iż on nie jest A... Chyba bym się rozczarowala gdyby tak właśnie się potoczyło.
Scena ze Spencer i Tobym cozywiście mnie zauroczyla, oryginalna nie jestem. :D
A mnie się nie podobała, gdy pomyślałam sobie, że to wszystko za pierścionek zaręczynowy Melissy. I co niby takiego Melissa powiedziała, żeby własna siostra ukradła i sprzedała jej pierścionek?
ona nie sprzedała, odkupiłaby go jednak sprzedawca dał go "A" poniewaz myslal ze pierscionek nie nalezal do Spencer, oraz ze po niego nie wroci. Zrobiła to z miłosci, oraz pewnie sie wsciekła, że Melissa ją jakby olała
Ale A jest wredna :) odcinek moze byc , tak jak ktos wyzej napisal za duzo watkow, tez nie chce mi sie wiezyc ,ze A wszystko wie i widzi na bierzaco i lata za kazda z dziewczyn! Ta osoba chyba nie ma wlasnego zycia prywatnego
Nie sadze, aby Wren byl ojcem dziecka Melissy , cos mi sie zdaje ,ze moze dostarcza jej leki lub Melissa nie jest w ciazy i daje jej jakies falszywe badania czy cos :) Znow wrocili ze starym aktorem ,zebysmy kminili nowa teze na temat Wrena
A jestem ciekawa co(kogo) Jason ukrywa i Ciekawe dlaczego Ali byla smutna
Ian nie mógł jej zgwałcić. Ona sama na niego leciała więc raczej by mu się dała. A nawet jeżeli
to tak łatwo by mu nie wybaczyła żeby potem znowu to z nim zrobić ( Wiecie ta taśma, gdzie niby Ian
ją zabija ) Takie mam zdanie.
Ten pierścionek musiał sporo kosztować, więc ' A ' musi być bogaty ( jeżeli to był ' A ' ) chodź
kto jest biedny w Rosewood ? Nie wiem już : <
Sprawa z pierścionkiem. Dziewczyny, gdy dowiedzą się o tym, że 'A' ma ten pierścionek, mogłyby, szczególnie Spencer, porozmawiać ze sprzedawcą o tym, kto go odkupił, bo pierścionek był jej i chce go odzyskać. Myślę, że ten mężczyzna nie miałby powodów do odmówienia, ale prawdopodobnie tak proste rozwiązanie nie przyjdzie im do głowy.
Dalej. Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że to Jason jest pokrzywdzony, a nie on krzywdzi. Wszyscy uważają, że jest podejrzany, a moją sympatię naprawdę wzbudza. Alison zawsze mieszała z błotem najbardziej tych, którzy nie byli niczemu winni. No i sprawa jasona, o której mówili Garret i Jenna.
Za to Toby i jego zachowanie? Nie wiem. Tylko mi się wydaje, że ten chłopak znowu coś kręci? Czasami go uwielbiam, np. w rozmowie z Emily w 2x01 albo sceny ze Spencer w motelu z poprzedniego sezonu, ale ostatnio sposób w jaki odnosi się do Spencer nie jest dla mnie jasny. Nie wykluczałabym go jeszcze z gry.
Melissa słysząc jak Spencer wspomina dawne czasy dosłownie miała wymalowany na twarzy wyrzut sumienia, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że zrobiła coś przeciwko siostrze. Potem go w sobie stłumiła i zamieniła w gniew. Szkoda mi było Spencer, jakoś nie mogę uwierzyć, że siostra byłaby w stanie prześladować ją jako 'A'.
Cieszę się z powrotu Wrena, zawsze miałam do niego słabość, chociaż uważam, że Spencer powinna przestać w końcu zabierać siostrze facetów, więc jego powrót trochę skomplikuje.
Ezra wyraźnie ma coś do powiedzenia w sprawie Jenny. ALE I TAK JEST SŁODKI.
Bardzo brakowało mi Caleba, bo uważam, że byłby doskonałym rozproszeniem dla Hanny. Generalnie podoba mi się rozpisanie postaci Hanny w tak konsekwentny sposób. Skasowanie smsa z telefonu ojca było całkowicie w stylu Han, zupełnie jak poparcie oszustwa z listem Emily. Ona po prostu wie, czego chce i zawsze do tego dąży.
Emily jak zwykle, nie wciągnęła mnie. Boję się powrotu Mayi, bo jej nie znosiłam i wtedy jeszcze bardziej niechętnie będę oglądała jej wątki. Paige też jest dziwna. Emily była całkiem w porządku za czasów jej przyjaźni z Tobym.