PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=556945}

Słodkie kłamstewka

Pretty Little Liars
2010 - 2017
7,5 73 tys. ocen
7,5 10 1 73179
3,0 3 krytyków
Słodkie kłamstewka
powrót do forum serialu Słodkie kłamstewka
ocenił(a) serial na 7
Chile91

I tu się pojawia pytanie: Jak Hanna to widzi? Chodzi mi o to, że ona najlepiej zna swoje możliwości. I jeśli wie, że jest nie bardzo do nauki, to po co w takim razie pcha się do takich szkół? Tu też jest jakaś zagadka. Bo np. jak ja nie ogarniam zagadnień matematycznych to się na polibudę żadną nie pchałam, bo bym się zwyczajnie nie utrzymała. Także nigdy nie wiadomo, o co chodzi z tą Hanną. Ale jak jest tym ukrytym geniuszem to niech w końcu zdejmie maskę, bo już mnie męczy to wszystko :D
Dokładnie. Żelki są do kitu :D A romansik Jasona i Ashley to też taki z pupki wzięty. Nie wiadomo, co do czego. Ruda całkiem nieźle się trzyma jak na swój wiek, ale też i bez przesady.

aga160233

Tylko zastanawiam się, kiedy ona miałaby posiedzieć nad tą nauką, skoro ciągle ucieka przed A i po lasach w szpilkach biega:P Jak dla mnie, to wszystko zasługa Mony.
Z tego, co mi wiadomo, to w Stanach na studia patrzą nie tylko na jeden test, te testy są jakoś w dwóch turach, jedne były w 1 czy 2 sezonie chyba. Wtedy, kiedy były jakieś burze, czy huragany i wszyscy utknęli w szkole. Wtedy Aria sobie z Noelem śpiewali przy gitarze;) A drugi powinien być chyba w 3 klasie. A dodatkowo patrzą na wszystkie oceny, na esej, na wolontariaty i zajęcia dodatkowe... Hanna chyba w niczym takim nie błyszczała. Dziwię się, że reszta Kłamczuch nie dziwi się, że ona się tak wszędzie dostała. No chyba, że roboty społeczne w postaci zbierania śmieci z 4 bodajże sezonu wpisała sobie jako dodatkowe zajęcia:P
A ta szkoła, do której Hanna chciała kiedyś iść, to nie był modeling, tylko projektowanie ubrań:P Chociaż nie zauważyłam, żeby ona coś kiedykolwiek projektowała, czy choćby rysowała.

akima_

Hanna to jest unikatowy evenement ^^
Właśnie, ale to coś scenariusz pokręcił bo Aria panikowała, że nigdzie na dodatkowe zajęcia nie chodziła, a wolontariat w Radley i garncarstwo ? o Spencer juz nie wspomnę, a Em przecież była później pomocnikiem trenera.
Zreszta logika Em - A odebrało mi karierę sportowca, mam wpisane w papierach, że brałam doping, rozdzieliło mni ez ukochaną, nie wiem gdzie pójdę na studia, wysadziło mi dom ! A co tam pobawię się jeszcze w detektywa !
A zabiło nam koleżankę Mone, najlepsza przyjaciółkę Hanny, a to teraz Hanna poszuka pieniążków na uczelnie zapomnijmy, że ciało Mony jest w beczce !
Boże logika !
oby moje koleżanki nie były takie jak kłamczuchy jak mnie jakieś A dopadnie.

Chile91

Haha! No a logika Hanny a propos jeszcze beczki, jak chciała ją wykraść z tego magazynu? "Tam mogą być zwłoki Mony... nie otwierajmy beczki, sturlajmy ją gdzieś w lesie ze skarpy" XD
Nie wiem, czy Aria mogłaby sobie ten wolontariat w Radley wpisać w portfolio, bo to chyba były ze 2-3 wizyty w szpitalu i sobie odpuściła. Tak samo z garncarstwem, chociaż nie wiem, jak to długo trwało. Hanna robiła w wakacje kurs gotowania z Calebem, ale nie wiem, czy to zainteresowało jakąś uczelnię:P
Z Emily, to w ogóle jest dziwna sprawa, nikt nie wie, czy składała jakieś podania na studia, ani czy się gdzieś dostała. W sumie głupie też było to jej rozstanie z Paige, bo przecież mogły się umówić, że pójdą na tę samą uczelnię, gdzieś z dala od Rosewood, skoro nie chciały ze sobą zrywać. Wytrzymałyby bez siebie pół roku i już. A Emily, to chyba jako jedyna robiła coś rzeczywiście konstruktywnego poza szkołą, bo budowała te domy na Haiti.

akima_

O a tym budowaniu domów to wszyscy zapomnieli i dziwne, że nigdzie Em sie nie dostaje, ona w ogóle składa papiery na studia ? Btw. ok koleżeński gest że Em chce wygrac dla Hanny 20 tys. tak mi się wydaje po zapowiedzi, wątpię że na wylot do Paige skoro już po niej nie płacze. No ale cholera jasna serio 20 tysięcy dla kogoś w prezencie kto nagle poczuł się uczonym? I tak na serio zrobił tyle głupot....
Z tą beczką to genialne,a czytała przecież tyle kryminałów. Tak nam pokazywali ten wątek z beczką a jak co do czego przyszło to juz go nie pokazują. A my nadal nie wiemy czy tam jest ciało Mony !?
O i Hanna nagle przestała się przejmować, że A mam filmik jak ona się wybiera do pokoju z beczką. I jedna rzecz która mnie zastanawia, że dziewczyny mają zawsze tak blisko A i nigdy nie próbują zerwać mu maski. Np ostatnie spotkanie z Aria co A wykradło laptopa - nikt się jakoś tym nie przejął - Mike był ważniejszy i jego żelki.
Aria stała jak sparaliżowana i błagalnie sapała Ali nie rób tego Ali ! Cholera to skoro wiesz, że to Ali to czemu z nią jakoś nie zaczęła się szarpać co ona by ją zszywaczem zabiła -.- nawet nie próbowała jej zdemaskować czy ratować laptopa, zresztą wracaj sama do domu z cennym laptopem jak Cię A. tyle razy chciało zabić.... geniusz geniusz !
Ja to bym próbowała za coś chwycić i próbować walnąć potencjalną Ali. Albo nie mogły sobie paralizatorów kupić czy gazu pieprzowego ?

Chile91

Paralizatory, to dobry pomysł... za dobry na ten serial:P
A Aria chyba w tym sezonie przejęła rolę Hanny, która do tej pory grała słodką idiotkę i zachowuje się, jak totalny matoł. Już sama nie wiem, czy ona jest żałosna czy śmieszna, a ta scena też mnie powaliła na łopatki. Zresztą do tej pory nie rozumiem, dlaczego ona wtedy miała tego laptopa. Przecież był u Caleba, który próbował złamać hasła i tak nagle postanowiła go sobie wziąć?
A, to się w ogóle do tej pory zachowywało, jakby dziewczyn wcale nie chciało wsadzić do więzienia. Przecież miało tyle filmików, które mogłyby je pogrążyć, tyle dowodów (chociażby to, jak stały przy samochodzie Wildena, gdy później znaleziono w nim jego zwłoki, śmierć Shany, rozkopanie grobu Ali i masa innych). Nie rozumiem czemu teraz nagle chce dziewczyny wsadzić do wiezienia akurat za zabójstwo Mony. Miało już do tej pory wiele sposobności.

akima_

hmm bo może za Mone ma więcej lepszych dowodów gdzie pójdą siedzieć na wiele wiele lat.
A za Wildena wyszło na jaw że to nie one.
A tu w sumie nie ma światków.

Chile91

Mi się wydaje, że już łatwiej byłoby wsadzić je za zabójstwo Shany. Zwłaszcza, że to rzeczywiście one zrobiły. W sprawie Mony nie ma nawet zwłok. Ale pewnie taki był kaprys Merlene:P

akima_

Ale wiesz Ezra ma bogata rodzinę wynajęli by dobrego adwokata, bo Shana postrzeliła Ezre, a Aria po prostu ją zepchnęła w obronie własnej więc by były uniewinnione. Z drugiej strony nie ma ciała nie ma zbrodni, więc dlaczego sądzą Ali? Hmmm może A. podrzuci przed rozprawą zwłoki ? Wiesz zabójstwo Mony jest upozorowane z premedytacją Shana to był wypadek.
Ale masz racje kaprys Marlene i + 10 odcinków.

Chile91

Nie wydaje mi się, żeby rodzina Ezry wyłożyła jakąkolwiek kasę na obronę dziewczyn. A jeśli nawet, to równie dobrze mogłaby to zrobić teraz, gdy chodzi o Monę, ale bardzo w to wątpię. Myślę, że dużo łatwiej byłoby zamieszać, że dziewczyny specjalnie zwabiły Shane do tego teatru i ją zamordowały, skoro mają tam ich odciski palców i wszystko, niż wrabiać je w zabójstwo, z którym nie mają nic wspólnego.

akima_

to logika PLL.
Ale zobacz rodzina Ezry musiałaby im chyba jakoś pomóc ze względu na to, że ucierpiał sam Ezra a poza tym do zdarzenia doszło w ich teatrze... w sumie to wiemy jak jest w PLL, może A nie miało wystarczająco dowodów? tutaj ma krew nagranie wideo, do tego ciało Mony jej ciuchy etc.

Chile91

Czemu rodzina Ezry musiałaby pomóc dziewczynom? No fakt, że Ezrę postrzeliła Shana, ale dziewczyny nie mają na to żadnych dowodów, a zabiły ją nie wtedy, w obronie Ezy, tylko później, w obronie własnej, wątpię, żeby matka Ezry się tym przejęła, skoro przez tyle lat odmawiała mu jakiejkolwiek pomocy finansowej. Poza tym wydaje mi się, że w teatrze było pełno odcisków palców dziewczyn, bo przecież chwilę tam siedziały, dodatkowo DNA, bo coś tam jadły i piły, no i na pewno odciski Arii na samym narzędziu zbrodni. Myślę, że to po prostu kaprys Marlene:P Chociaż są spojlery, że Arię mają jednak oskarżyć o to zabójstwo. Swoją drogą zastanawiam się dlaczego do tej pory nie słychać było nic o żadnym śledztwie w tej sprawie:P

akima_

No bo oni to wykorzystają jak im wątku zabraknie, cudna logika przez A grozi ci wyrok za nieumyślne spowodowanie śmierci albo za morderstwo z premedytacją ganią z latarką dalej po lesie...
A to by było ciekawe gdyby Arie oskarżono w ostateczności, wiesz na pewno gdzieś w tym teatrze były kamery co widziały zajście, że do nich celowały bronią. Ale same są sobie winne bo są już niewiarygodne, tyle co one ponamieszały miały tyle okazji powiedzieć prawdę i tak nic.
Bardziej mi się wydaje, że rodzina Ezry by się trochę przejęła bo to ze względu na to że to był ich teatr morderstwo w ich placówce do tego no jak to wpuszczono od tak 6 nastolatek które się pomordowały jedna do tego miała broń. BTw. Shana spadła z wysokości około 0,5m do tego jakby miała krwotok potylicy to wewnętrzny a nie kałuża krwi....

Chile91

Może ta krew była z rany, bo ją Aria tak uderzyła? Zresztą nie znam się, krew pewnie była po to, żeby widzowie wiedzieli na pewno, że nie żyje;P

akima_

Dokładnie mniejsza o to, że to było tak nie realne :D
Ale Aria jej nie uderzyła w tył głowy, bo leżała na plecach. Jakby ją uderzyła w tył głowy to by leżała na brzuchu. No chyba, że po śmierci się przekręciła ^^

akima_

Akima my tu gadu gadu a już jest pewnie wątek o nowym odcinku :) trzeba iść tam się rozpisać i zbulwersować ^^

akima_

Co też do krwi i zdjęcie co A. wysłało dziewczyną to żadna placówka nie oznacza imionami krwi mają numery seryjne i się skanuje numery kreskowe, przypina je sie w systemie do nazwisk, i tyle. tylko w systemie masz dane dawcy tak na probówkach są kody kreskowe -.-

aga160233

Nikt nie twierdzi, że ona jest jakimś półgłówkiem, ale skoro nie chce jej się uczyć, to testy też raczej nie poszłyby jej tak rewelacyjnie. W ogóle z tym wszystkim coś jest nie tak. Dlaczego Spencer się nigdzie nie dostała, a za to Hanna wszędzie? I dlaczego nikogo to nie dziwi?

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Możesz przeczytać moją wypowiedź do użytkownika Chile91, o dwie linijki wyżej? Bo nie chcę mi się powtarzać ;) Spencer mogła też mieć problemy z dostaniem się na studia ze względu na Radley i ten przymusowy odwyk. Pamiętasz jak pomagał jej ten Dean? Myślę, że to akurat trafiło do jakiejś kartoteki. A ona chciała składać podania do bardzo prestiżowych szkół i tam źle przyjmują takie sprawy. Spencer jest też dosyć problematyczna, bo ma czasem problemy ze skupieniem uwagi, gdy myśli zaprzątają jej inne problemy. Nie wiem, czy wtedy jechała na lekach, bo nie pamiętam, kiedy były testy. Ale tak bywa czasem, że ktoś dużo wie i cały czas się uczy, a potem na egzaminie ma problemy. Podczas gdy jakiś matoł zdaje jakimś cudem na dobrą ocenę. Nawet jest taki żarcik o tych osobach ,,Wiesz, że umiesz na 2. Zdajesz na 4 i zastanawiasz się, czemu nie na 5? To jest ambicja".

aga160233

Masz rację, dzięki za przypomnienie. Ale raczej drażni mnie to, o czym pisze niżej Chile91, że jakoś tak strasznie rwą ten wątek i w sumie już nic nie wiadomo, kto, gdzie, dlaczego... Nie do końca rozumiem, co nam scenarzyści próbują zakomunikować, jeśli chodzi o Spencer, bo raz wygląda to tak, jakby się do żadnej prestiżowej uczelni nie dostała (Hanna właśnie mówiła coś w stylu: ja się dostałam wszędzie, a Ty nigdzie), raz to jest tak pokazane, jakby sama chciała wyjechać gdzieś daleko, stąd próbowała się zdecydować na jakieś odległe, egzotyczne miejsce, co sugeruje, że to był jej wybór, a nie kwestia tego, że się nie dostała. Podobnie podczas jej rozmowy z matką... no więc w końcu nie wiem, czy ona nie dostała się na dobre studia, czy celowo olała aplikowanie na najlepsze uczelnie, by zabunkrować się gdzieś na Kamczatce w niszowym koledżu. Swoją drogą ta matka Spencer też mogłaby się ogarnąć, Spenc tyle przeżyła, a ta jej marudzi o studiach... Co do Hanny, to nie wierzę, że tak po prostu miała dobre wyniki w testach. Jeśli teraz twórcy będą nam sugerować, że Hanna od zawsze była genialna, tylko udawała "głupią", to to będzie szczytem debilizmu. Mam raczej wrażenie, że w ramach uatrakcyjnienia fabuły zaczną teraz sugerować, że Hanna jest A lub z nim/nią współpracuje, już teraz pokazali retro z jakichś podejrzanych rozmów z Moną (o tym jakie są do siebie podobne i jak muszą grać przed światem), teraz nagle wychodzi Hanna-skrytobójczy geniusz :P

Cudzoziemka87

Mi się wydaje, że Spenc składała i do tych dobrych uczelni, i tych daleko, ale z tych dobrych nie przyszły jeszcze odpowiedzi, bo nie było o tym mowy.
A co do Hanny, to wydaje mi się, że nie ma innej odpowiedzi niż to, że Mona jej pomogła. Może ewentualnie A zamieniło np. wyniki Spencer i Hanny i potem Spenc będzie miała dylemat, czy to wyjawić, bo nie będzie chciała robić przykrości Hannie, ani żeby ją wyrzucili z tej szkoły, do której się dostała.

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Wyniki mogła Mona podłożyć za Hannę. Tylko z drugiej strony, co właśnie z zajęciami dodatkowymi? Czy uczelnie brałyby tylko pod uwagę same wyniki? To wszystko jest bardziej pokręcone niż sądzimy. Jeszcze się okaże, że to 'A' załatwiło Hannie dobre wyniki i dostanie się do uczelni, żeby poczuła ten smak zwycięstwa i wolności, a wszystko po to, żeby jej to brutalnie odebrać ;p

aga160233

Ja właśnie obstawiam, że Mona podłożyła wyniki, bo planowała upozorowanie swojej śmierci i wiedziała, że jej nie będą potrzebne, a Hannie się najbardziej przydadzą. Jeśli A podłożyło wyniki, to jeszcze pół biedy (chociaż nuda, bo już milion takich zagrywek było). Natomiast jeśli próbują nam wmówić, że Hanna od zawsze była genialna i to ukrywała, to wyjdzie straszna kaszanka...

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Wtedy wszystkie śmieszne powiedzonka Hanny, które tak uwielbiałam przestaną mieć sens. Co ja wtedy zrobię? ;<
,,Jenna nie może nas usłyszeć. Jest ślepa" hahahahaha

aga160233

No właśnie, w normalnym świecie, nie tym PLL, uczelnie biorą pod uwagę też oceny i to te z poprzednich lat nauki też, bo przecież, w momencie składania podań, ostatni rok nauki jeszcze się nie skończył, no i zajęcia dodatkowe, zainteresowania i ten esej, który jakimś cudem Hanna musiała naskrobać, wbrew pozorom uczelnie naprawdę go czytają i często jest on bardzo istotny, bo lepsze uczelnie lubią mieć w swoich szeregach wybitne jednostki i ciekawe osobowości. Poza tym, czemu wszyscy mówią, że Mona musiała ZAMIENIĆ ich wyniki? Przecież, skoro była takim geniuszem komputerowym i umiała włamać się do szkolnego systemu, to mogła po prostu wpisać Hannie wysoki wynik, bez podmianek, co za problem? Już i tak samo to, że Hannie tak dobrze poszło musiało być podejrzane dla nauczycieli,a co dopiero, gdyby przy tym Minie poszło kiepsko? To by już było podejrzane. Choć mi nawet podoba się pomysł, że zamienione zostały przez A wyniki Hanny i Spencer, to by dodało trochę dramatyzmu;P

ocenił(a) serial na 7
akima_

I też tak być może. Myślę, że prościej byłoby zmienić wynik w bazie danych. W sensie, że dopisać Hannie wyższą ocenę, niż robić fizyczne podmianki. W każdym razie tak byłoby prościej dla Mony, bo to geniusz komputerowy. I pamiętajmy o tym, że Mona myślała, iż powróci po jakimś czasie. Zatem raczej nie chciałby rujnować swojej przyszłości, oddając swoje dobre oceny. Podoba mi się ta wizja podmiany, ale przez A. Test Spencer na Hanny. To takie evil xD

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Za dużo powtórzeń ,,problemy". Sorki, ale nie mogę edytować.

Cudzoziemka87

Najgorsze jest to, że oni ucięli ten wątek niby co jakiś czas nam go rzucają, ale tak na prawdę do tylko pokazali, że Hanna się dostaje wszędzie o EM nie wspomnieli, Paige wyjechała. Aria panikowała, Spencer chodziła i chciała uciec jak najdalej. Na koniec dlai nam Hanne, która mówi do Spencer - wiesz wie, że to drażliwy temat, bo ja się dostałam wszędzie a ty nigdzie...

Cudzoziemka87

Spencer się dostała do tych dziwnych szkół, a o tych lepszych nic nie mówią.

willemite

http://instagram.com/p/zQfhSQrMuC/?modal=true Hanna w więzieniu

ocenił(a) serial na 9
MademoiselleCaroline

oooo kurczaki :O tego to się nie spodziewałam

ocenił(a) serial na 8
gretasulik

pewnie pójdzie do więzienia, żeby powiedzieć Alison, że wiedzą, że nie jest A

doooomcia

I dlatego przebierze się w więzienne ciuchy? To nie szpital, nie trzeba ubierać odzieży ochronnej XD

ocenił(a) serial na 8
akima_

tak sobie tylko powiedziałam, biorąc pod uwagę co raz większą głupotę tego serialu :)

ocenił(a) serial na 5
willemite

a ja nie rozumiem jak można być zdziwionym ze Toby świetny gliniarz, złodzieja aresztował, łup wraz z samochodem zostawił, a współwinnej kazał uciekać, bo to koniec końców przecież jego dziewczyna, albo Aria sama w lesie skoro ten serial już od 1 sezonu jest malorealny :P skoro tyle czasu policja nic z tym nie może zrobić i grupa nastolatek walczy z tym sama, nie idzie na policje kiedy dostaje sms itp. itd. TO JAK SIE MOZNA PRZEJMOWAC NP. ZOSTAWIONYM SAMOCHODEM? NO LUDZIE ;]

willemite

Przyznaje się co do odcinka, że przewijałam sceny bo był przewidywalny.
Co do Spencer - to Toby dobrze powiedział, że ma zwiewać bo po pierwsze ma w papierach, że była podejrzana o zabójstwo plus psychiatryk. Ta samochód zostawił ale odkąd PLL trwa policja nigdy nie działała wg norm. Btw. wkurzyła mnie Spencer, ze on jest na nia zly i nie chce z nia gadac no troche chlopak racji ma, zawsze sie all konczy zle kiedy robia na swoja reke. btw. sam ja ostrzegl ze bd na celowniku.
Arii nie skomentuje
Watek z Hanny robi sie dziwny nagle dziewczynka się dostaje na all uczelnie i szuka pieniędzy. Jesli by udawała głupią to by kombinowała z kasą wcześniej - mam wrażenie, że to Mona podmieniła dla niej swoje wyniki.
A no i spencer zawsze się musi całować z kimś nowym z stodoły :D ?
Na koniec Em która tak szybko zapomniała o Paige.
Co do wątku Mika to nie zostało jeszcze wyjaśnione czemu spotkał się z tamtym typem.

willemite

Gdyby nie to, że w końcu coś się wyjaśniło (Mike, Mona itd.) to by mnie ten odcinek już całkiem zanudził.
Spencer i ten gościu włamujący się do galerii wtf? Nie lubię jej takiej, powinna mieć głowę na karku. Wątek z d...
Toby i to jego "policjantowanie" haha...
Na scenie Hanny i jej zajebistego tańca musiałam zakrywać oczy, bo nie dało się tego oglądać. Zamiast wziąć się do jakiejś roboty, Emily w końcu jakoś potrafi pracować, to nieeee.... super pomysł:P

Viconia_Lolth

Oh... czyli Spencer zawsze musi mieć głowę na karku i nie może się zabawić (mimo, że było to głupie i nieodpowiedzialne) ? Całe życie była sztywna i liczyła się szkoła, dobre wyniki i musiała być najlepsza. Może w końcu chce zrobić coś dla rozrywki?
Toby , jeżeli dalej ma taki być, powinien czym prędzej zniknąć. Już wcześniej za nim nie przepadałam, a teraz kiedy widzę go w tym mundurze to przewijam odcinek.
Hanna... może i zatańczyła by dobrze, ale była zła, a wiadomo, że kiedy jesteś zły, nie jesteś sobą i nie myślisz racjonalnie.

Socio2014

Dokładnie - to głupie i nieodpowiedzialne i mi się to właśnie nie podoba :) Łamanie prawa to nie najlepszy pomysł w jej obecnej sytuacji.

Socio2014

Spencer mogła sobie robić głupoty i się zabawić, ale durne było to jej stwierdzenie, że przecież można ukraść obrazy z galerii, skoro sami je nielegalnie namalowali. Rozumiem jeszcze, jakby wiedziała, że robią źle, ale ona uważała, że mają prawo i to jest świetne rozwiązanie.
A Toby... no kurde, mnie on też trochę wkurza, ale ogólnie ma rację. Co ma zrobić? Jest gliną, wzywają go do sprawy, znalazł złodzieja z łupem i co? Ma go puścić, bo jego dziewczyna się z nim całuje? Niech się Spenc cieszy, że i jej nie zamknął, bo spokojnie mógł to zrobić, właściwie, to naraził się poważnie, że tego nie zrobił, a dla obcego kolesia nie musi się narażać. W końcu, to Spencer prowadziła ten samochód i siedziała w nim, gdy Toby przyjechał, na dobrą sprawę mógł ją aresztować.

akima_

Zgadzam się z Tobą w obu sprawach. Spencer postąpiła źle, no ale... co poradzimy. Było minęło i nie płaczmy nad rozlanym mlekiem ;D
Toby... co racja to racja... jako policjant nawet miał obowiązek ją aresztować, ale nie mówiłam tylko o tej jednej scenie z Tobym. Ogólnie, od kiedy jest policjantem bardzo się zmienił i denerwuje mnie troszeczkę. W ogóle nie spędza czasu ze Spencer, podejrzewa ją o wszystko co złe... no nie wiem. Może się opamięta. Może go zwolnią. A może Spencer go rzuci i będzie z Johnnym xD

Socio2014

Mnie też Toby wkurza, ale z drugiej strony, to go rozumiem, wie, że dziewczyny często robiły wiele nielegalnych rzeczy, żeby dopaść A, więc pewnie boi się, że kiedyś będzie zmuszony albo je aresztować, albo ryzykować i kryć, a przecież po to wstąpił do policji, żeby samemu walczyć z A. Myślę, że wykorzystuje wszelkie dostępne mu środki, żeby to robić i pewnie Kłamczuchy o większości rzeczy nie wiedzą, a swoim zachowaniem tylko sprawiają, że on wciąż musi przez nie ryzykować. Nie raz prosił już Spencer, żeby się nie wtrącała, żeby się nie narażała, bo on to postara się załatwić, ale ona go nie słucha. Jak je A na koniec sezonu porwie i zamknie w tym domku dla lalek, to pewnie uratuje je nie kto inny, jak oficer Toby.
Co nie zmienia faktu, że mnie teraz też naprawdę wkurza:P

akima_

No, ale Spencer sama jest sobie winna, oskarżona o morderstwo wpakowuje się w kłopoty gdzie popadnie, on ją ostrzega tyle razy prosi, a ona dalej nic. Zresztą cała rodzina prawników, Spencer na prawie wychowana a się prosi by ją zamknąć.
Ja Tam Tobiego rozumiem szczególnie, że ta Tener powiedziała, że jego koleżanki są na celowniku.

Chile91

Racja, po co Spencer się pcha w kłopoty. Po co w ogóle nadal jest z Tobym, skoro przeszkadza jej jego nowy zawód? A policjant chcąc nie chcąc zajmuje się właśnie tym, czym Toby się zajmuje. Laski też powinny pójść po rozum do głowy i zacząć współpracować z policją, chociażby pokazywać na posterunku te smsy z groźbami od A (A, które zaraz je wrobi w morderstwo), bo same sobie ewidentnie nie radzą, od 3 lat nie są ani o krok bliżej samodzielnego rozwiązania sprawy, a kolejnymi kłamstwami i zatajeniami tylko się pogrążają.

Cudzoziemka87

One w ogóle przestały myśleć dawno temu. Spencer była zadowolona że Toby idzie na policjanta, a teraz sama ma do niego pretensje.
Na kolesia z stodoły nawrzeszczała, że ją wrobił w wandalizm bo była oskarżona o morderstwo, no ale potem Spencer się będzie awanturować bo Toby się na niej mści ! No jak to to ja nie mogę obrazu ukraść ty się mścisz na mnie, że cię nie słucham. -.-

Chile91

No właśnie to jest śmieszne, przecież wiadomo, czym się zajmuje policjant i że to stoi w pewnej sprzeczności z tym, co wyprawiają Kłamczuchy. Gdyby były szczere z Tobym i policją, to może demaskowanie A poszłoby szybciej. Co do "muralu" - Spencer niby taka mądra, a nie przyszło jej do głowy, że anonimowy gość bez stałego miejsca zamieszkania nie dostałby zlecenia na wykonanie wielkiego malowidła na gmachu uczelni, a nawet gdyby to chyba nie na dachu budynku i nie w środku nocy cichaczem, przy pomocy jakiejś koleżanki trzymającej drabinę :) Najpierw się oburzyła, że ją wmanewrował w łamanie prawa, a zaraz łamie je po raz kolejny, awanturując się i w końcu robiąc włamanie i kradnąc (bo nagle zgłasza pretensje do swojej sztuki, haha)... ale winny jest oczywiście Toby. Normalnie sieczka w głowie.

Cudzoziemka87

Bo musi być dramat związku! Nudne są już te wątki... jestem ciekawa co z tym 24 marcem będzie. Swoją drogą Toby tyle razy wspierał Spencer, a Ona ma to gdzieś, że On potrzebuej wsparcia w nowej pracy, poza tym przegląda akta dla nich itd. był z nią szczery, a ta i tak swoje.

Chile91

a co z 24 marca ma być?

Cudzoziemka87

Mamy dowiedzieć się kim jest A

Chile91

Już to widzę...