Zobaczyłam cały serial teraz czytam mangę jestem na tomie 6 wnioskuję że lepszy pierwowzorzec, w anime pokazny jest tylko Kyo a Kyoshirą prawie nie ma a jak występuję jest beznadziejny taki sobie (aniołkiem nie jest), lepszy klimat ostrzejszy bardziej mi się podoba Yuya(ma chrakterek nie jest pokazana jako ofiara...
Do tej pory zobaczyłem jedynie 16 odcinków i w zasadzie nie mogę nic zarzucić tej produkcji. Z racji moich zainteresowań mangą wszelako pojętą dla każdego fana japońskiej sztuki filmowej polecam ten serial chociażby z powodu przyjemnego oglądania i wcale niebanalnej fabuły. 7/10 jeśli chodzi o "serialowość" utworu.