Wyłączyłem w połowie pierwszego odcinka. Jak sam pierwszy sezon był naprawdę dobry, tak netflix drugi zepsuł do cna. Murzynów, grubasów, transów, homosiów jest tu CO NIE MIARA!
Tragiczny sezon 1/10.
Tak z ciekawości - czytałeś materiał źródłowy? Bo jeśli chodzi o zmiany w kolorze skóry to owszem, jest ich sporo (choć szczerze irytują mnie tylko w kilku przypadkach), tak osoby z nadwagą (zakładam, że chodzi o Rozpacz) i trans (Wanda i - powiedzmy, że poniekąd - Pożądanie), jak również spora część wątków homoseksualnych (choć być może nie wszystkie, nie pamiętam dokładnie), to akurat wierna adaptacja komiksów z przełomu lat 80-90...
Kobieto, zacznij używać mózgu. Nikt normalny, poza infantylnymi dziećmi nie czyta komiksów. Większości ludzi nie obchodzi pierwowzór. Mają wieczorem wolny czas, to chcą obejrzeć jakiś ciekawy film, czy serial. nie interesuje ich sączenie na siłę ideologii zgnilizny.
Nikogo nie obchodzi pierwowzór, ale jak wychodzi taka Śnieżka jak ostatnio to jednak wszystkich obchodzi ;)
Nie oglądałem Śnieżki, więc się nie wypowiem dokładnie. Ale z tego co mi się obiło o uszy, to była tam afera polityczno- genderowa. Więc masz już swoją odpowiedź.
Kolejny film zepsuty przez wciskanie ludziom na siłę gender i programowanie umysłów młodych ludzi.
Przy okazji nazwy odnoszę do manipulacji psychologicznej, zwanej "Alicja w krainie czarów". W Śnieżce jest dokładnie taki sam problem, jak tutaj. Lewactwo chyba nie rozumie pojęć demokracja i wolny wybór poglądów. Wszystko muszą skażać. Tam to nawet pedofilski Disney zobaczył jaka jest przeginka. Z jednej strony psychicznie chora i nawiedzona Rachel Zegler , z drugiej agentka Mosadu, popierająca ludobójstwo w Strefie Gazy Gal Gadot. To się nie mogło udać.