PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=809758}

Sex Education

7,6 121 344
oceny
7,6 10 1 121344
7,1 34
oceny krytyków
Sex Education
powrót do forum serialu Sex Education

"Rok 2019. Na komputerowe, małe i przenośne ekrany wchodzi pewien serial. Chciałoby się rzecz, iście brytyjski serial - zarówno w sposobie prowadzenia narracji, pracy kamery jak i segmentu odpowiadającego za żarty, żarciki. No prawie strzał w dziesiątkę, bo jest to koprodukcja USA-UK, acz kręcona na łonie krajobrazów brytyjskich przy użyciu aktorów z tychże ziem. W rolach głównych: Asa Butterfield jako nastolatek, w którym masturbacja wywołuje odruchy wymiotne, a większy kontakt fizyczny z drugą osobą przyprawia o panikę, Gillian Anderson jako jego matka, jednocześnie terapeutka seksualna idąca po trupach, w boju o zdobycie jak największej ilości jednorazowych partnerów do frywolnych zabaw (tak naprawdę to nie do końca, bo Gilian się nazbierało problemów, po porzuceniu jej przez zdradzającego ją męża, sic!), Emma Mackey (szerzej nieznana brytyjska aktorka, która raczej prędzej, niż później zabłyśnie w kolejnych produkcjach; swoją drogą dziewczyna wygląda jak młoda Margot Robbie) czy Ncuti Gatwa jako przesłodki i najukochańszy przyjaciel głównego bohatera, dumny i otwarty gej, który wkurza się na to, iż nie dzierży  głównej palmy popularności w szkole.

Ta poplątana grupa zuchwałych i mniej zuchwałych postaci przyczynia się do tworzenia jednego z bardziej barwnych seriali młodzieżowych lat ostatnich. Spora część osób zarzuca lub też docenia to, iż "Sex Education" w formie, budowie i prowadzeniu fabuły podobne jest do "Skins". Po części prawdę w takim twierdzeniu można odszukać. Jednak produkcja ta nie jest aż tak wulgarna (nie mam w żadnym wypadku na myśli negatywnego wydźwięku), szalona i oderwana. A przede wszystkim, jest dużo lepiej zmontowana i systematyczna. Co więcej, jest też potrzebna - bardzo możliwe, że potrzebna była o wiele, wiele bardziej parę lat wcześniej, jednak i dzisiaj można jej dopisać cholernie pozytywny aspekt edukacyjny.

Stworzony przez Laurie Nunn komedio-dramat opowiada o - czymże by innym, jak nie o seksie. I snuje tę opowieść językiem dzisiejszych nastolatków. Bez krążenia naokoło wokół tematów takich jak: orgazm, masturbacja, impotencja. Wszystko artykułowane jest wprost, czasem z młodzieńczą przesadą, chaosem i kolorytem, ale właśnie o to chodzi. Dzięki temu i postacie, i opowiadana historia sprawia wrażenie wyrazistej, charakterystycznej, wręcz oryginalnej - choć, chociażby wyżej wymienieni "Skins" czy nieszczęsne kolejne produkcje z serii "American Pie" poruszały już te tematy.  Oprócz seksualnych zmagań dzieciaków mamy trochę o miłości, trochę o przyjaźni, o zmaganiu się z samym sobą, z traumami, problemami, z własną orientacją i potrzebami. Jest tego trochę i jest też sporo bohaterów, jednak i tutaj nie mam za bardzo, na co narzekać, gdyż większość z nich precyzyjnie spełnia swoje zadanie. Co więcej, każdy jest jakiś, ale nie w prosty, jednowymiarowy sposób - bohaterzy już na samym początku ukazują nam parę oblicz, przez co rzeczą, której absolutnie "Sex education" nie można zarzucić, jest to, iż to produkt czarno-biały.

Asa Butterfield gra Otisa, którego matka jest terapeutką seksualną, ojciec zresztą też. Jego rodzice, gdy jeszcze byli razem wydali wspólnie książkę odnoszącą się do takowych terapii. Toteż chłopak od lat najmłodszych był zaznajamiany z tym, jak działa ludzkie ciało, po co, i komu to wszystko w ogóle potrzebne. Zresztą, Gillian Anderson, czyli matka, nie ustaje w próbach nieświadomych kompromitacji swojego syna, próbując poradzić sobie z przytłaczającym - wydawałoby się jej - go okresem dojrzewania. Na skutek zbiegu przypadkowych okoliczności, nasz Otis zostaje wciągnięty w pewien młodzieńczy biznes. Otóż za ciężko zarobione nastoletnimi dłońmi pieniądze zaczyna on udzielać porad seksualnych, prawie tak jak jego matka. Tyle że na terenie szkoły. Na przerwach. Z rana. Po zajęciach. A za gabinet robi stara toaleta, basen, szkolne korytarze czy wanna w domu, w którym odbywa się impreza. Biznes ten szybko się rozrasta, bowiem Otis okazuje się całkiem niezłym terapeutą, zaprzyjaźnia się z Maeve, bezkompromisową dziewczyną i jak możemy się spodziewać, zakochuje w niej. Tyle że, porady wychodzą mu dobrze wyłącznie wobec innych, gorzej z nim samym. Coraz większe trudności, wyzwania i przeciwności sprawiają, iż serial, który sprawiał przez pierwsze odcinki wrażenie stricte komediowego, wkracza na dramatyczne tory i do końca sezonu już ich nie opuszcza..."

Ciąg dalszy tutaj:
https://czarnawolgaawniejdziewczyna.wordpress.com/2019/01/21/w-netfliksowym-sosi e-seks-edukacja-podana-netfliksowym-sosem-seks-edukacja-polana/

Więcej historii i ciągów dalszych tutaj:
https://www.facebook.com/czarnawolgaawniejdziewczyna/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones