Wracam do łask ;>
Seyma ujawnia, że Mehmet nie jest ojcem Ayaza, a byłym kochankiem Onem. To wprowadza wiele zamieszania. Zdenerwowana Meral wyrzuca wszystkich z domu i prosi Ayaza i Oyku, by skończyli swoje gierki i wzięli ślub. Mete mówi Seymie, że powinni pogodzić się ze swoimi przyjaciółmi z dzieciństwa. Jednak dziewczyna nie wierzy w czyste zamiary Mete i podejrzewa, że mężczyzna coś ukrywa… Mehmet proponuje Monice współpracę przy tworzeniu marki własnej Oyku. Ayaz za namową Oyku idzie na przyjęcie organizowane przez Mete. Gospodarz chce wszystkich zaskoczyć…
Wykrakałaś z tą kawą. Co prawda nie wylała jej w aucie,ale na projekt.I to nie po raz pierwszy.Ta dziewczyna nie żyje,kiedy się nie skompromituje. Dzień bez kompromitacji to dzień stracony.
Ale za pierwszym razem to było urocze, zabawne i emocjonujące ^^
Teraz smakuje to jak odgrzewany kotlet :P
Czy ona nie mogłaby zamiast zastepować Ayaza iśc np do zoo i spróbowac okiełznac np.lwa? albo poskakac z małpami po drzewach? mam nadzieje ze żaden obrońca zwierząt tego nie czyta:))
Wyobrażam sobie,jak skacze po drzewach i udaje małpę heh.
Nawet pasuje :)
Z drugiej strony biedne te małpy.Zagadałaby je na śmierć :P
Mój Boże,Emre na depilacji woskiem hahaha
Z każdym odcinkiem jest coraz lepszy i jeszcze bardziej go uwielbiam :)))
Emre po depilacji bedzie chodził albo z szeroko rozstawionymi nogami albo bedzie trzymał ręce jakby niósł arbuzy pod pachami:)
Ktoś wie,czy naprawdę tak było czy Mete ściemniał z tym nagraniem?Jakoś nie chce mi się wierzyć,że Ayaz się o nią założył
Ja nadal nie mogę przestać się śmiać. Rycze ze śmiechu.
Ilker-zostań moim mężem haha. Z takim facetem miałabym wesołe życie :)))))
Mam ochote na arbuza. Co??? Nie oddam mojej córeczki! haha.
Melepeta to świnia. Teraz wszyscy beda zli na Ayaza a przeciez ten duren tez bral w tym udzial. I on chce odzyskac Ojejku?? DEBIL. Choc w sumie Oyku jest naiwna.
Zal mi Ayaza z kazdym odcinkiem coraz bardziej. Ojejku go wykonczy. On sam powinien ja oddac Melepecie to moze by przejrzała na oczy.
ale w sumie dzisiaj aż tak źle z nią nie było, choć ta jej naiwność jest miejscami głupia :D
fajny był moment jak się starała z kolacją, a Ayazek do siebie: amatorszczyzna, do prawdziwego Ayaza jeszcze ci daleko :P [czy jakoś tak]
Mnie razi nadal. Np w tej firmie. Rozumiem ze zabawa no ale to nie jest smieszne ze podniosla pensje o 50% i wylala mu kawe na wazny projekt. Ja sie nie umiem z takich rzeczy smiac. To jest prawdziwe zycie i te jej obietnice trzeba bedzie spelnic.
I te naiwne wierzenie Melepecie. Gdyby choc raz posłuchala AYAZa to by było dobrze. Ale nie serce jej podpowiada ze mete jest szczery.
No własnie widac:)
z tym przesadziła trochę, prawda. scenarzyści chociaż raz mogli nie robić z niej mimozy i mogła tego projektu chociaż nie psuć...
a Melepeta i Seyma to tacy ludzie, którzy się nigdy nie zmieniają, i na nich zawsze trzeba mieć oko.
hahahahahahahahahhahahahahaha
Ilker: wybacz mi córkoooo!
zaraz padne ze śmiechu :)
O medrzec narodu Tureckiego i jego pewna siebie mina niczym kocura który wychłeptał litr śmietany! I bydle wylazło z Metego kolejny raz
Obyyyyyyy chociaz raz by pomyslala kretynka. Chcialabym zobaczyc mine Melepety jak tak bedzie. Chyba se nagram nawet :))))
WTF? Ale końcówka. Nie wytrzymam do jutra.
Też mnie zastanawia czy Seyma podmieni film.
No,no,no. Niezły numer
Dobra,już wiem :) . Nie mogłam się powstrzymać :D
Znalazł się Mete intrygant. Inteligencją to on nie grzeszy
Ja nie mogłam się powstrzymać i obejrzałam początek następnego odcinka. :D a swoją drogą Ayaz miał taką/minę, że chyba serio się założył.
Wygląda na to,że tak.Ale to było tak dawno,że...
No i powrót do początkowych odcinków.Czuję się,jakby to było 100 lat temu. Ayaz był jeszcze słodkim podrywaczem :)
kociak zadziorny z niego był ;>
ciekawe czy Oyku odda się jutro w końcu Ayazowi, ale pewnie nie....
No co Ty w cuda wierzysz? jak nic tel. zadzwoni:))albo Oyku dostanie czkawki, albo gadką tak zmeczy Ayaza że chłopaczyna zaśnie i całą chuć szlag trafi:))
Co OYKU zrobi??? Czy ty powazna jestes??? :-)))))) Niech ona mu chociaz da buzi w usta to bedzie postęp.
nie rozumiem rozumowania mete... co on myśli, że jak pokaże nagranie to Oyku rzuci mu się w ramiona? Skoro był jej przyjacielem z dzieciństwa i się tak o nią troszczył to mógł jej od razu powiedzieć, że gościu się o nią założył. Chyba trochę za późno :P
Sama akcja z tym nagraniem bardzo ciekawa... trzyma w napięciu. Tak myślałam, że nagranie jest prawdziwie bo wiadomo jaki był Ayaz zanim poznał bliżej Oyku, był to tego zdolny. Jak Oyku mnie często wkurzała tak teraz mi jej bardzo szkoda... przykra sprawa... taki zakład, to musi być dołujące ;((