Obejrzałem 3 polskie seriale, mianowicie świetnego Gline, dobrych Odwróconych i Bardzo dobrego Pitbulla, teraz skończyłem Sfore i jakoś tak bladziutko wypada przy tamtych produkcjach, teraz wezme się za 2 sezon sfory ale czuje że nie bedzie wiele lepiej, zwłąszcza bez postaci Ducha którego lubiłem najbardziej, za to Lubaszenko za cholere mi tam nie pasował, cały serial taki troche sztuczny był, najciekawiej to było z Dorocińskim, najpierw jak się oglądało Pitbulla a potem Sfore :D w jednym serialu rola jedna z głównych a tutaj taka trzecioplanowa. Swoją drogą mało jakoś tych aktorów w polsce, role się powtarzają jak diabli, na końcu Artur Żmijewski jako Policjant, tak jak w Odwróconych:D