W jednej ze scen Borys Szyc włamuje sie do samochodu Ducha, a ten wyperswadowuje mu to z głowy. Podobna scena jest w "Ekstradycji" Wójcika z tym ze samochod nalezy do mafii.
W pierwszym odcinku Sfory i Ekstradycji jest równiez mały pościg za Pawłem Burczykiem...
Ale czasem to fajnie wychodzi (takie puszczenie oka do fanów). W "Sforze" to było nieco zbyt toporne ("To nie takie trudne, sztuką jest znowu nie zacząć", Geobank-Globobank i wiele innych, których już nie pamiętam, ale zauważałem w trakcie).
Bym musiał odkurzyć Ekstradycję i Sforę. Ale powiem Ci, że Smarzowski robi coś podobnego w swoich filmach
I w jego przypadku też to nie zawsze wychodzi na dobre. Boję się, że będzie z nim jak z Koterskim, który równo od trzydziestu lat kręci ten sam film.