PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=554657}

Shameless - Niepokorni

Shameless
2011 - 2021
8,2 51 tys. ocen
8,2 10 1 51140
7,8 6 krytyków
Shameless - Niepokorni
powrót do forum serialu Shameless - Niepokorni

Mam pytanie czy dziewczyny naprawdę potrzebują takich wrażeń jak Fiona ? Czy wszystkie lecą na
Bad Boi ? Fiona wielokrotnie mogła ustatkować sie z "spokojnym" facetem ale zawsze wybiera tego
"złego" Kiedy Jimmy zaczął matkować zaczęło jej to przeszkadzać itp itd.

Dziewczyny oczekuje szczerych odpowiedzi :)

soufiane

Nie wszystkie. Fiona jest po prostu popieprzona.

Wybacz, że odpowiedziałem :)

soufiane

och, jak ja nie znoszę takich generalizacji... :( pytanie lepiej by brzmiało, gdybyś zapytał/-a, czy naprawdę istnieją osoby, które kierując się pokręconą logiką, dokonują złych wyborów w kwestii partnerów. Dla osoby TZW. "normalnej", odpowiedź będzie oczywista, ale dla każdej Fiony, która pochodzi z dysfunkcyjnej rodziny, posiada deficyty w różnych sferach życia, nie miała w dzieciństwie wzorców, którymi mogłaby się kierować w dorosłym życiu itp itd, odpowiedź może być trudna. wydaje mi się, że wybory serialowej Fiony wynikają w pewnym stopniu z faktu, że jest ona DDA (polecam: http://rodzina.opoka.org.pl/dwaplus/trud/6912.1,Najczestsze_zachowania_i_lista_c ech_DDA.html .jest tu lista cech, którymi często charakteryzują się Dorosłe Dzieci Alkoholików. czytając, przypomnijcie sobie różne sytuacje, w których pierwsze skrzypce grała Fiona). Ogólnie moja konkluzja jest taka, że przez trudne dzieciństwo, alkoholizm/liczne uznależnienia rodziców a także chorobę psychiczną matki, Fiona ma bardzo niskie poczucie własnej wartości i, moim zdaniem, ma wrażenie, że nie zasługuje na porządnego, uczciwego faceta, legalną, dobrze płatną pracę, osiągnięcie sukcesu i tak dalej.

soufiane

Dokładnie. Podpisuje się pod postem powyżej i dodatkowo zwracam uwagę, że dosłownie wszyscy Gallagherowie (może prócz Debbie, jak na razie) mają pociąg do dość pokręconych osób (Karen, Mickey, Bonnie) i ładują się w nie do końca zdrowe związki. Fiona nie jest tutaj jedyna, wszyscy poświadomie wybierają takich partnerów.

Poza tym - serce nie sługa - Jimmy'ego Fiona kochała, Mike'a nie i tyle. Widać od początku, że to był związek na zasadzie: facet jest miły, wspiera mnie, może jak z nim zostanę to jakoś się nam ułoży. Gdyby nie rozpadło się między nimi przez jego brata, rozpadłoby się z innego powodu.

ocenił(a) serial na 9
_malena_

Pani Mileno i Maleno ja tu nie generalizuje i nikogo nie oskarżam. Po prostu pytam :) Sam miałem podobne sytuacje w życiu dlatego mnie to zastanawia. Dziękuje za odpowiedzi i wyjaśnienie sytuacje.

soufiane

tzn Ty wybierałeś złe kobiety, czy złe kobiety porzucały Ciebie na rzecz łobuzów? ; )

ocenił(a) serial na 9
milena_9

To ja jestem tym łobuzem i draniem :)

ocenił(a) serial na 10
soufiane

pewna dawka wrażeń jest na pewno mile widziana. czy potrzebna? mi chyba tak ;)
czy to muszą być bad boy'e - wcale niekoniecznie :D np ja jestem z takim, co to wcale taki "bad" nie jest :P no może trochę ;) a mogłabym z nim konie kraść :D
uważam, że podstawą jest zachowana równowaga :) trochę szaleństwa, ale też twardego stąpania po ziemi.
i myślę, że dziewczyny, które właśnie na takich lecą, w końcu zaczną dostrzegać, że na dłuższą metę ci "bad boy'e" nie są tacy super :]

ocenił(a) serial na 10
edzio_88

dodam jeszcze, że w tym sezonie Fiona była, moim zdaniem, najbardziej wk.ur.wiającą postacią i na prawdę potrafiła mi obrzydzić niejeden odcinek :/

ocenił(a) serial na 9
edzio_88

Popieram.

ocenił(a) serial na 8
edzio_88

a mi przemiana Fiony się spodobała, przestała być wyłącznie mamuśką i pokazała że i ona może nabroić, w ten sposób wydaje się bardziej autentyczna. Jeśli chodzi o bed-boyów, to trzeba odróżnić chama od łobuza, paleta możliwości jest szeroka. Jeśli chłopak ma w sobie coś z zawadiaki, ale jednocześnie jest ok względem Ciebie i możesz mu ufać, to fajnie. Jest to jednak ryzykowna gra, można oberwać rykoszetem gdy człowiek najmniej się tego spodziewa. Ja osobiście nie przepadam za bed-boyami, często okazują się niedojrzałymi i niedowartościowanymi chłopcami, próbującymi się ukryć za maską twardziela.