Obejrzałem dwa sezony i nie wiem co ludzie w tym widzą. Każdy odcinek jest identyczny, zero
kreatywności, w każdym odcinku na końcu odnajdują morderce. I zawsze jest nim ktoś kto przez
cały czas był gdzieś na trzecim planie. Po prostu nie ma w tym nic ciekawego.
O gustach SIĘ DYSKUTUJE. Cóż, całe życie o nich rozmawiamy - czy nam się podoba dana książka, pogoda, film, jedzenie, sytuacja, budynek, osoba... T_T