Chyba wszyscy tutaj powiedzą Ci, że Sherlock jest o wiele, wiele lepszy. Świetne zdjęcia, znakomicie dobrani aktorzy no i to coś co naprawdę sprawia, że serial tak wciąga. Nie oglądałam Elementary i nie zamierzam, bo nie wyobrażam sobie amerykańskiego Sherlocka.

Ja bym polecił stary dobry Wire in the Blood. Bardzo dobrze zrobiony, trzyma klimat i też brytyjski.

"Elementary" zły sam w sobie nie jest ale porównania z "Sherlockiem" nie wytrzymuje, jest tak ze trzy półki niżej. Amerykański Sherlock to mało przekonujący były ćpun na utrzymaniu tatusia, a Watson jest strasznie sztywna. I nie wiem jak oni to zrobili ale udało im się - z wielu odcinków moralizatorstwo i dziwaczna poprawność polityczna wręcz się leją, prawie jak z jakiejś kreskówki dla pięciolatków mówiącej o tym, że trzeba szanować innych, pomagać przyjaciołom i dzielić się ciastkami. W "Sherlocku" Holmes uczy się wielu rzeczy od Watsona, przyjaźń go ubogaca (w druga stronę też to działa) ale nie dzieje się to tak po chamsku i topornie. a do tego ten wątek romantyczno-melodramatyczny wokół Ireny Adler. brrr! jeszcze się okaże, że przed jej śmiercią wzięli z Sherlockiem tajemny ślub i urodziło im się dziecko ;P. Reasumując - postaci bohaterów i ich relacja kiepsko. Zagadki kryminalne - ciekawe i wciągające.

Otóż to! Zgadzam się co do joty. Elementary nie byłoby złym serialem gdyby główny bohater nie nazywał się Sherlock Holmes, ale rozumiem że to taki chwyt marketingowy. Tak czy inaczej, tyle ma ten Sherlock wspólnego z bbcowskim odpowiednikiem, co rekin z wielorybem, niby podobne a jednak zupełnie inne ;-)

"Tak czy inaczej, tyle ma ten Sherlock wspólnego z bbcowskim odpowiednikiem, co rekin z wielorybem, "

Litosci... No przeciez tworcom Elementary wlasnie chodzilo o to, ze zeby ich produkcja nie miala nic wspolnego z Sherlockiem BBC

No to w takim razie im gratuluję bo zamiar się całkowicie udał. Tylko niestety jakościowo Elementary bardzo odbiega od Sherlocka i to jest największa różnica między tymi produkcjami. Oglądam to Elementary tylko i wyłącznie z ciekawości, bo lubię historie o Sherlocku Holmsie i miałam nadzieję, że to będzie kolejna fajna produkcja, ale niestety mimo szczerych chęci uważam, że ten serial jest cienki, chociaż zaczyna się nieco rozkręcać i poczekam co to będzie z tym Moriartym.