Sherlock: Sezon 4 Sherlock sezon 4, odcinek 1
odcinek Sherlock (2010-2017)

Sherlock | Sześć razy Thatcher

The Six Thatchers 1h 28m
7,8 4,6 tys. ocen
7,8 10 1 4556
Sherlock
powrót do forum s4e1

Trzeci sezon trochę mnie rozczarował, ale na szczęście na pierwszym odcinku nowego ubawiłam się tak samo, jak na pierwszych dwóch i odzyskałam wiarę w twórców. Tyle pozytywów!

- nowy fryz Johna bardzo mu pasuje
- Sherlock wrócił do rozwiązywania spraw
- nie zabrakło odrobiny humoru, cynizmu Sherlocka i głupich ludzi
- Lestrade miał randkę!
- przeszłość Mary
- emocjonujące zakończenie
- relacja Johna i Sherlocka wisi na włosku :(
- prośba Mary

Już się nie mogę doczekać następnej niedzieli!

ocenił(a) serial na 7
annie1922

prawdopodobnie śmierć Mary jest nieprawdziwa-wystarczy porównać zastrzelenie Sherlocka w HLV (jedyne co zdążył zrobić to mrugnąć). Fizycznie jest niemożliwe zrobienie uniku czy skoku przy strzale z takiej odległości.
Ogromnie dużo rzeczy w tym odcinku jest dziwnych. Twórcy powiedzieli, że ten sezon należy traktować bardziej jako trylogię, więc pewnie wiele wyjaśni się po następnym odcinku.
,,Intuitions are not to be ignored"

ocenił(a) serial na 6
rul

"prawdopodobnie śmierć Mary jest nieprawdziwa-wystarczy porównać zastrzelenie Sherlocka w HLV (jedyne co zdążył zrobić to mrugnąć). Fizycznie jest niemożliwe zrobienie uniku czy skoku przy strzale z takiej odległości."

Temu ta scena jest tak śmieszna i kiczowata- przez to przerysowanie. Sugerujesz, że babcia użyła jakiegoś innego rodzaju pistoletu/naboju/ ślepaka który nic nie zrobił Mery a ta fejkuje śmierć XD?

ocenił(a) serial na 10
Pink_Phink

Dla mnie cały ten odcinek był podejrzany. Podejrzana śmierć Mary, podejrzana kobieta z autobusu, podejrzane zachowanie Sherlocka...mam wrażenie że Mofftiss się z nami bawią, chyba nie wierzę już w nic co się wydarzyło w tym odcinku xd

ocenił(a) serial na 10
Anabell_

Dla mnie ten odcinek to sen/koszmar, o którym Sherlock opowiadal terapeutce Johna albo narkotyczna wizja. Nie przyjmowałabym się jakoś specjalnie zaprezentowanymi tam wydarzeniami.

ocenił(a) serial na 10
prejs

Też mi to chodziło po głowie.

Pink_Phink

Ja tez mam mieszane uczucia... Odcinek zawieral elelemnty gry, sarkazmu, humoru, za ktory lubie sherlocka, a jednoczesnie zgrzyty w postaci watku z ruda z autobusu, koncowym prowokowaniem bez sensu babci bez wyczucia, rzucaniem sie Mary na klate jak w kiepskim fanfiku z operowa scena umierania...
Byly fajne zagadki, byly scenki montazowo telefoniczne, ladne teksty, fajne sledzenie super agentki...
A w tym wszystkim brak sensu w postaci po kija ona pojechala do Agra, czemu nie mogli sobie powyjasniac wszystkiego wszyscy jak ludzie, tylko facet ginie jak w marnej sztuce tetralnej zanim dojdzie co do czego... Rzeczywiscie ta sprawa synem naciagana i akurat musialo trafic na fana teacher i popiersia, ktore mogly byc po prostu ukradzione i rozbite gdzie indziej, a nie wudowiskowo w polaczeniu z morderstwem w Anglii...
Ta walka na basenie mnie zniesmaczyla. Zawodowy, grozny najemnik, a bija jak dwoch amatorow z Jones, gdzie to o niebo lepiej wypadlo. Za dlugo to rwalo, a gosciu nie dalby sie rozproszyc strumieniem wody i zabil S raz, dwa jak Comando.
Tez mnie zaskoczylo utluczenie Mary. Moze nie przepadalam za nia i dziwne mi sie wydawalo robienie z niej super terenowej komandos - przykro mi, ale osobiscie zona aktora na moje oko wyglada w serialu zle i malo sprawnie fizycznie.
Ale miala ladne wtrety, scenki i teksty i jako tlo mogla zostac.
Do Sherloka przyciagnela mnie nowoczesna interpretacja sztandarowych opowiadan i teraz coraz bardziej wlasnie tego powiazania z oryginalem mi brakuje. Na to samo cierpi amerykanskie Elementary.
Dodatkowo jak dla mnie tempo odcinka bylo zbyt ekspresowe, ja po prostu w ktorym momencie sie wylaczalam na to co sie dzieje na ekranie, a to niedobrze. Wolalam mniej szybkie i napakowanie odcinki. Tutaj chyba wychodzi to, ze tak malo odcinkow w sezonie. Normalnie to bylo materialu na 4 odcinki z 10 i chyba wtedy to by sie lepiej ogladalo... Przynajmniej mi. Nie bylo ironicznych scen w szpitalu podczas porodu, bec i jest dziecko... Musialam sie zadowolic scena z grzechotka.
Tez przylaczam sie do tego, ze scena z ruda pasuje dp Johna jak kwiatek do korzucha. Oczywiscie, ze powinno mu to schlebic, ale bez mrugniecia okiem powinien zamachac obraczka przed nosem i panienke splawic. To powinno byc raczej tak zrobione, ze ruda dziwa mu sie jakos naprzykrza, np, przez pomylke wzial jej telefon i oddawal, albo ze w innym sposob wygenerowal "nie tylko twoje klamstwa " np. poszedl, zrobil cos, w tajemnicy przd przyjaciolmi, np, jakis dil z bratem sherloka, ale nie kurna to.
Jakkolwiek to potem pociagna i moze beda probowali robic z tego intryge inna niz podrywka, to nie, naal to nie bedzie mi pasowalo. Co innego faceci, ktorzy przechodza kryzys z powodu grubej i ozieblej zony po porodzie w realu, a co innego JW z serialu, proste i nie ma co z jednej strony dorabiac mu prawdzwosci, a z drugiej ciezyszc sie znakami charakterystycznymi serialu, ktore sa umowne i nierzeczywiste.
A babcie mogli spokojnie puscic wolno, a potem ja zlapac dzieki dedukcji S... Nie widze kompletnie sensu w tej prowokacji, to bylo takie kiepskie jak na poziom serialu... Bardziej sadzilam, ze rozwali akwarium i Mary wyladuje w spiaczce...
Ze ktos czegos szuka w popiersiu to bylo oczywiste, nie wiem czemu tak dlugo trwalo wpadniecie na to...
I naprawde mnie dziwi, ze John byly zolnierz, ani razu nie prezentuje zadnych swoich fizycznych umiejetnosci, naprawde jest safnadula, a znajac aktora z innych rol, wiem, ze moze byc niezly.
Byc moze to byla wspolna decyzja aktorow by Mary wyeliminowac, bo moglo im to szkodzic albo prywatnie nie chcieli dalej ciagnac naraz tych postaci.
I jakos trudno mi uwirzyc, ze jakakolwiek kobieta, majac male dziecko, zaryzkowalaby zyciem dla przyjaciela meza. Sorry, ale nawet dla meza matki nie ryzykuja, jako ze to rzecz nabyta.

Pink_Phink

Fryzura Johna jak dla mnie okropna i to jego porawianie tej fryzury. kojarzy mi sie z Presleyem

ocenił(a) serial na 10
mania19

W ogóle mało w tym odcinku 'Johna w Johnie',jest kompletnie inny,jakby jakiś zarozumiały,a jednocześnie prawie nie ma go 'w akcji',a zastępuje go Mary

bella984

John wygladal jakby byl myslami gdzie indziej. A szkoda. Wczoraj obejrzalam sobie 1 sezon i takiego Johna to lubie

mania19

Prawda, okropna i bardzo go postarza

Pink_Phink

Zastanawia mnie czy i jak babcia zrobi użytek z prawdy o zabójstwie Magnussena