niee, z samą datą urodzenia Michaela też były błędy.. nie pamiętam już dokładnie ale na nagrobku widzimy datę urodzenia 1974 rok
a w 4 sezonie gdy matka zostawiła Lincolnowi specjalnie zdjęcie jak stoi z nim i jest w ciąży, w tle jest samochód i Linc chyba powiedział że to fotomontaż bo samochód zaczęli produkować w 1978 a Michael urodził się w 1976. troche chaotycznie napisałem, ale mysle ze zrozumeisz :p

To może z datą urodzenia to faktycznie niedopatrzenie bo na to wytłumaczenia nie ma, ale data jego śmierci na nagrobku to na pewno nie jest niedopatrzenie producentów.

No data smierci to nie. Wiadomo ze musieli przeniesc akcje do rzeczywistego roku

A czasem 2005 rok, to nie początek historii? Po ucieczce, na pewno musiało minąć jeszcze kilkanaście miesięcy. Ciężko byłoby upchnąć tyle wydarzeń na przełomie jednego roku.

2005 rok był na nagrobku Michaela gdy zginął, czyli to jest koniec tamtych sezonów.
Obecna historia toczy się 7 lat później po jego śmierci czyli według tego powinien być rok 2012, ale wtedy nie było wojny domowej w Jemenie więc musieli to zmienić. Dostajemy więc na nagrobku Michaela rok 2010 aby tocząca się 7 lat później akcja działa się w obecnych czasach co daje wojnę domową w Jemenie.

Kompletnie nie rozumiem czasu akcji w tym serialu. Sara dostaje telefon. Pakuje się. 2 sceny później jest już z mężem, który jest na drugim końcu świata dodatkowo w kolejnej scenie panowie wyciągają wódkę, wpadają na cudowny pomysł zadzwonić do Sucre( tak jakby mieli wieczny zasięg, ktoś zawsze odbierze, z zawsze naładowanym telefonem) może by nas podrzucił: podsumowując :maroko, kreta, jemen, usa w 5 minut. sorry nie nadążam

Ponadto
1. Jakby Jacob chciał namierzyć Michaela to nie było lepszej możliwości tylko dać obstawę Sarze, sama by go doprowadziła
2. Zabijaja gościa na lotnisku jakby nigdy nic kto to posprząta? Czy całe CIA jest w to umoczone? raczej nie
3. Czemu dzieciak nie krzyknął jak je ktoś porywał?? jedyne wytłumaczenie sen bo w przeciwnym razie jak dla mnie brak logiki
4. Sucre jeszcze nie gadał z kapitanem ale już wie ile to bedzie kosztować
5. Jak Michael miał kogoś w USA to po co wysyłał Sare znowu z powrotem. Mógł syna ściągnąć do siebie.
Ale z tym może już brne za daleko

Jak dla mnie za szybko coś chcą skonczyć tą serie i serial. a jak widac na kolejnym trailerze jeszcze przyspieszą

Bo nie ma czasu, zostały już tylko 2 odcinki... Mają pokazywać scenę jak Sara leci samolotem ? Po co ?
Nie widzę nic dziwnego w tym, że Lincoln wpadł na pomysł telefonu do Sucre... Rozmawiał z Whipem, że potrzebują dużej łodzi, Sucre mówił Lincolnowi, że pływa teraz po całym świecie... My tutaj również rozważaliśmy już gdzieś po trzecim czy czwartym odcinku, że uciekną właśnie w ten sposób. Bardziej zdziwiło mnie to, że Sucre sobie odebrał telefon na środku tej wody... To już trochę nie bardzo, nie wiem czy mógł być tam zasięg, ale no mniejsza, na potrzeby serialu musieli tak zrobić... Niektóre rzeczy trzeba ponaciągać.
Obstawa dla Sary ? Oczywistym jest, że by się na to nie zgodziła... Od razu pytanie ' dlaczego chcesz mi dać obstawę skoro lecę do Lincolna i Michaela ? Co oni mi mogą zrobić ' ? To byłoby dosyć podejrzane.
Nie będą pokazywać sceny jak sprzątają zwłoki... Raczej jasne, że tych dwóch agentów je sprzątnęło, pytanie tylko czy z CIA nikt nie zwróci na to uwagi, że gościa nagle nie ma, być może w kolejnym odcinku o tym napomną, w końcu najpierw Kellerman, teraz ten...
To był sen, mniejsza w to, że nie krzyknął... Po tej scenie dzieciak stoi jak gdyby nigdy nic, zachowuje się zwyczajnie, a na koniec odcinka i tak wpada w pułapkę - ta scena porwania nic nie wniosła, to był sen bo innego wytłumaczenia na to nie ma.
Pewnie wiedział ile takie coś kosztuję... Skoro pływa to takie bzdury musi wiedzieć.

Cały sezon toczy się szybko bo jest tylko 9 odcinków, pierwsze 20 minut pierwszego odcinka można było rozciągnąć na przynajmniej dwa odcinki... Nic z tym nie zrobimy, trzeba nadążać.

"obstawa" w znaczeniu żeby ją ktoś śledził.
Do tego zmierzam że skoro dali wątek że w CIA są ludzie którym się to nie podoba chyba pójdą tym tropem
Nie wiem czy kazdy zwykły pracownik na statku wie ile kosztuje zawrócenie tysięcy km po kogoś znajomego (raczej to się to często nie zdarza)

Rozumiem że omijaja duzo wątków na potrzeby finału ale jak dla mnie za szybko...pozdr

Myślałem, że ktoś do ochrony, ok źle zrozumiałem :D Niby racja, mógł ją ktoś śledzić... Chociaż Jacob dzięki Sarze i tak dowiedział się gdzie znajduję się Michael, potem przecież dzwonił do dwójki tych agentów i mówił, że jest w tym miejscu będzie albo próbował wydostać się łodzią albo czymś tam... Niby mógł ktoś ją śledzić i gdy ona odjechała to po prostu zabić Whipa, Lincolna i Michaela, ale no ich było trzech... Nawet jeśli nie mieli broni to dobrze wiemy jaka jest ta trójka więc raczej zginąłby tylko jeden. Jednakże no byłoby to bezsensu, dobrze wiemy, że oni nie mogą zginąć i dlatego wygląda to w ten sposób.
Również chciałbym aby napomnieli w CIA co do śmierci tego gościa bo o ile sama jego śmierć mogłaby zostać pominięta o tyle mamy najpierw śmierć Kellermana i teraz jego współpracownika, a tego już pominąć nie mogą, jak o tym nie napomną to słabo.
Maroko było obok Krety, nie wiadomo jak daleko byli i czy musieli zawracać. Cena dotyczyła przepłynięcia tym statkiem, wejścia na pokład... W sumie nie każdy zwykły członek załogi wie takie rzeczy, może Sucre akurat wiedział... Trochę naciągane, ale scena w której Sucre idzie do kapitana i zadaje pytanie ' kapitanie ile Pan weźmie za trzech dodatkowych ludzi na statku ? Jaka cena ? ' trochę bezsensu, tak samo jak ' Poczekaj Lincoln, pójdę zapytać kapitana ile takie coś kosztuję ' .

Pewnie, że za szybko, cały sezon za szybko leci i ja już po drugim odcinku o tym gdzieś pisałem. Pierwsze 20 minut z wprowadzeniem Michaela można było rozciągnąć na dwa odcinki. Ten sezon mógł mieć spokojnie z 12-15 odcinków z taką samą historią, a gdyby trochę do niej dołożyć i ją rozciągnąć to jeszcze więcej. FOX i producenci badają oglądalność i zainteresowanie, myślę, że jeśli powstanie 6 sezon to będzie już z 20 odcinków w zwykłym tempie.

Jak to sie stalo, ze kutrem rybackim w czasie 12 godzin przeplynell odleglosc z Jemenu na Krete? :)

No wszystko byłoby ok ale rozwaliła mnie ta scena gdzie elektronika na mostku została zniszczona i nie dało się sterować statkiem. Śmieszne trochę bo statki w takich wypadkach posiadają awaryjne sterowani z poziomu maszyny więc taki zabieg przestraszenia Amerykanów ,którzy ścigają znanego terrorystę na nic by się zdał.

Bardziej śmieszne jest to gdzie podziała się cała załoga. Przecież jak Sucre prowadził Michaela do tego gościa aby mu zapłacił to widać było innych, gdzie oni się podziali ?

hehe pewnie nielegalni imigranci uciekli szalupą jak Amerykanów zobaczyli:)

Według mnie sequel słaby.. Jak oglądałem 1 sezon to miałem z 16-17 lat można było uwierzyć we wszystko. No ale tutaj dali by chociaż coś zaskakującego ale nie. Od początku było wiadomo kim jest Prometeusz... Jedynie T bag na plus

Kto ku**a ? ' Od początku było wiadomo kim ... " Nie ma takiej postaci w serialu. Widać jak oglądasz, mamy koniec sezonu, a Ty nawet nie wiesz jak nazywa się główny antagonista...

Prometeusz... :D Nie, Posejdon. :D

hahahhahahahahahahahahahahahaha
w ogóle... jak Posejdon mógł się pomylić z Prometeuszem? xd
dosłownie jak woda i ogień xd

no mógł udany weekend jak się to mówi:)

dobra rozumiem rozumiem :D