Oglądam toto (żona pilota zabrała) i powiem szczerze, jak na spowiedzi, że gdyby nie jeden aktor prowadzący to ten serial by nie zaistniał. Bez niego byłby to gniot nad gniotami. A tak co mamy: scenariusz nawet niezgorszy (dialogi słabe) aktorzy sympatyczni i tytuł super. Co więcej dobrego? Nic. Muzyka tragiczna,...
Totalnie popieram odbieranie zycia takim gosciom jak ten w pierwszym odcinku, co do ogólnych wrazen to mam nadzieje ze sie rozkręci, bo tak lekko nudno jest. A pierwsza scena dramat totalny, taka bez sensu
Typowy, warszawski serial. Młodzi ćpają, imprezują, mają wszystko w głębokim poważaniu i na lekcjach polskiego uczyli się przede wszystkim przekleństw. Tak jak świat zdegenerowanej warszafki w Ślepnąc od świateł dało się przełknąć, tak w Sortowni, jest to aż niesmaczne. Młodzież wypada tu tragicznie, niektórzy aktorzy...
więcejWieje nudą, a przecież Chyra to przeaktor stworzony do takich ról. Za dużo tych różnych ćwoków z barankiem na głowie, że niby wieczne melanżę, a kasa z nieba leci. Najberdziej dziwi jednak, dlaczego Ukrainka rozmawia ze swoim synem po polsku, nawet sam na sam. Byłem w Anglii, nigdy nie rozmawialiśmy po brytolsku jak...
więcejKiepskie. Jak Ferdynand Kiepski. Chyra zarobił 200k za serial i zrobił swą robotę ok. Reszta nie. Scenarzysta powinien zmienić zawód na inny. Nie polecam nikomu. Leci to na Canal plus, lepiej reklamy obejrzeć na Polsacie
Druga seria powinna zacząć się od umieszczenia córeczki w psychiatryku * w najlepszym przypadku) osobiscie jestem za potasem ..
Czy jest ktoś w stanie powiedzieć co to za melodia jest na końcu odcinka? Jak siedzą w samochodzie zanim zadzwoni telefon?
Jak zwykle dźwięk to porażka - tło muzyczne bardzo głośne, daje basem tak że ściany wibrują i trzeba ściszać. Bohaterowie zaczynają mówić - trzeba cofnąć i zwiększyć głośność, bo za nic się nie da zrozumieć co mówią.
Szkoda, bo był potencjał. Nie wypowiem się na temat kwestii medycznych, bo się na tym zupełnie nie znam. Generalnie serial ma ciekawy klimat, główny bohater jest interesujący, skryty, a aktor świetnie zagrał rolę. No, ale cóż z tego, skoro w międzyczasie są przesadzone i nudne sceny z tych wszystkich imprez, jest masa...
więcejSłaby, przewidywalny, bez wyrazu. Na dodatek urwany w fabule z myślą o dalszych seriach. Oczywiście cała współczesna młodzież tylko chleje, ćpa i się pieprzy. I taka jest ponad połowa całej treści serialu...