Jak ty dajesz Rocky'emu 1/10 to wybacz ale nie jestes normalny.Dales Al Pacino 9/10, a Joannie Liszowskiej 10/10. Chłopcze ogarnij sie i nie prowokuj. Nie zobaczyles ani jednego serialu a komentujesz... To jest zajebisty serial i zasługuje na swoja ocene.

UWAGA NIE KARMIĆ TROLLA,ON CHCE TYLKO SIE KŁÓCIĆ. WYRZUCIC TAKIE DZIECI Z FILMWEB!

Ja nie będę się zniżał do obrażania innych.

Co do tego serialu, to poprostu jest słaby, mizerny, bezsensowny. A seriali widziałem parę i dlatego komentuję.

sorry, ale to chyba ty przesadziłeś! dawać takiemu szmelcowi 10/10!? hello!? super fotomontaże (gdzie nawet moja babcia zauważyłaby, że coś jest nie tak), wszędzie sikająca krew, co drugie słowo to k... albo ch... [bohater budzi drugiego poprzez kopnięcie, a ten mu na to "fuck your mother" i co to ma być?]i to ma być arcydzieło? pfff! zwolnienia podczas mordobicia + tryskająca krew daje efekt tandety. może gdyby nakłady były większe, to dałoby się to oglądać.
Obejrzałam pierwszy odcinek i na pewno nie mam zamiaru kontynuować oglądania. Biorę się za "Braci Karmazow", mam nadzieję, że się nie rozczaruję tak jak w tym przypadku.
a "wywlekanie" ocen na forum i pojeżdżanie innych to bardzo dorosłe zachowanie. Dałam avatarowi 3, a hulkowi 2. też mnie nazwiecie trollem, tępakiem itp?

Może nie, 1 ale moim zdaniem na więcej niż 4-5 nie zasługuje. Taki typowy "współczesny" serial. Nanieść niebo, nanieść widzów, zrobić gigantyczną korekcje barw i specjalnie sie nad tym nie starać. Małym budżetem chcą osiągnąć niewiadomo, co i wychodzi strasznie sztucznie. Naturalnie jak na serial tej ery musi być sikająca, niezwykle wyraźna, wyglądająca jak wyciągnięta żywcem z paków od VidoCopilot krew. Nie żebym miał coś przeciwko samej krwi, ale po którejś "jatce" robi się ona strasznie oklepana i czasem jej użycie wręcz nie pasuje (mówię tu zwłaszcza o tej krwi lecącej na obiektyw)... No i te zwolnienia czasu w każdym nadarzającym się momencie. Naturalnie każdy "gladiator" musi być jakby to określiła jakaś szesnastka "niezłym ciachem" z białymi jak kryształ zębami, cały Rzym zachowuje sie jakby właśnie wrócili z wycieczki do USA lub naoglądali się ich filmów pochwytają przy tym parę ich zwyczajów i tekstów. Naturalnie Fabuła też jakoś specjalnie nie zachwyca (chodź to serial, więc jeszcze całej nie poznałem... Na razie nie watro oceniać), parę oklepanych motywów, ale znalazło się tu też parę fajnych elementów. Moim zdaniem jest to z deka przekombinowany, tanio grający na emocjach, zrobiony typowo pod nowe pokolenie serial, który ma dawać wrażenie takiego brutalnego i "odważnego" by młody widz miał jeszcze większa satysfakcję przy jego oglądaniu... Wiadomo Seks, przemoc i efekty się sprzedają i tu tak jest... Jak to się mówi "Tłum potrzebuje chleba i igrzysk" 4-5/10 (taki do pooglądania jak nie leci w TV nic ciekawszego)

Ty to weź w ogóle odłącz sobie internet, wywal LCD kup stary czarno biały TV, oglądaj tylko produkcje sprzed 50r, po co sobie w ogóle zawracasz głowe nowymi filmami ??? Takich tępaków jak Ty powinni wysyłać do Seulu

Debilizmy piszesz... jakbyś maił chodź trochę mózgu to byś wiedział, że nie gardzę nowościami (a nawet, jeśli bym gardził to nie widzę potrzeby wyrzucania mojego LCD czy Internetu) Gardzę produkcjami bez większego polotu, wrotnymi, nie dającymi nic poza efektami itp. I spartacus taki jest, po filmach typu 300 itp. wyczaili że to się sprzedaje i starają się robić podobnie... Niestety tez nieudolnie. Widać, że twórcy nie mieli specjalnie własnych pomysłów na ten serial. Może to wystarczy by zaspokoić twoje marne gusta, ale na moje to już nie. Widać że ten chleb i igrzyska cie zaspokoiły. I nie mówię ze to skończony badziew, ale na więcej niż 5/10 nie zasługuje.

Nie zgodzę się z tobą... owszem jest dużo momentów gdzie krew polewa się jak we filmie 300 ale to się podoba (mnie przynajmniej). Żeby stworzyć historię Spartacusa to pole do popisu gdyż nie wiadomo nic o nim historycznie tylko to że był z Tracji i że był jednym z przywódców Rebelii niewolników. O gustach się nie dyskutuje a obrażać nie mam zamiaru... ale ser_ser to typowy troll co nie nic lepszego do robienia w swoim życiu.

Serial pokazuje jaki był Rzym w tamtych czasach... brutalny i bezlitosny... gra aktorska była bardzo dobra... apropos krwi no to dziwne żeby jej w ogóle nie było... hm... jak ktoś obcina cię mieczem to nie ma być krwi?

Nie zrozumiałeś do końca, o co mi chodziło. Krew musi być to oczywiste, ale czemu ciągle używają tych wielkich wytrysków i dodają do tego zwolnione tępo? Widziałem masę krwawych filmów, pracowałem na planie gdzie używaliśmy masy sztucznej krwi a także była dodawana ta z komputera i wiem, że naprawdę można ten element urozmaicić a twórcy serialu wszędzie wrzucają tą naniesioną sztuczną posokę... Nawet plamy na piasku są w 90% naniesione... Gdyby to wyglądało dobrze nic bym nie powiedział, ale wygląda strasznie sztucznie... po czasie się ma wrażenie, że ten kształt plamy juz raz był jakby pack z efektami im sie skończył. I rozumiem, że to się może podobać, ale mówię... Jak długo? No i jeszcze te strasznie niepasujące wytryski krwi w "obiektyw", mi osobiście zepsuły oglądanie, co niektórych scen nie, dlatego że nie lubię krwi, obrzydza mnie czy coś, (bo kocham krwawą łaźnię), ale jednym zdaniem nie pasowały, ale użyte, bo to teraz modny zabieg w kinie rozrywkowym... Wykorzystany dobrze jest b.fajny, ale nie tu. Drażni też to, że jak mówiłem zadbali o swoje "bomba" efekty, ale by zrobić aktorom charakteryzację już nie. Moim zdaniem Reżyser trochę pokpił sprawę. aha i owszem może jest pokazane, jaki to straszy był ten Rzym, ale czy my tego już nie dostawaliśmy w innych produkcjach? W tym aspekcie chyba nie, czym się "jarać". Jak sam wspomniałeś Historia Spartacusa to pole do popisu, popisu, którego nie dali twórcy idąc po najsłabszej linii oporu dając widzowi tylko skopiowane pomysły, nieco już oklepane, (bo zbyt często wykorzystywane) motywy, seks i przemoc, do których też nic nie mam, ale nie można na tym budować całego "klimatu" filmu, bo to płytkie. Fabuły na razie nie ma, co oceniać, bo to serial, (ale widać, na co się zapowiada... Nic arcy-oryginalnego). Ale jak mówiłem Serial jest do pooglądania, nawet tak "pooglądać" można cały sezon, ale nie ma, co wykrzykiwać ze to jakieś arcydzieło czy choćby b.dobry film, bo jest przeciętny 4-5/10 (zależnie od odc.) ... ale jestem wstanie zrozumieć jakby ktoś dał 6. Absolutnie nie będę obrażał np. ciebie, że tam dałeś, 8 ale chciałem zwrócić uwagę na parę rzeczy, które może ktoś przeoczył. "Upadły widz" to już przesadził :-P czuję że jakby włączył sobie After Effects to by nie wychodził z domu bo robił by sobie sam takie "arcydzieła". Z chęcią "wysłucham" twoich argumentów za "dobrą stroną" serialu.

ser_ser to niedojebany chłopczyk, który zaniża oceny wspaniałym filmom takim jak Rocky oceniając je na 1/10. Chętnie sklepałbym mu dupę.

haha. dzieki, nie jestem homo, ani bi, znajdz sobie kogos podobnego do siebie.

a po takich komentarzach widze, ze trafilem dosc celnie swoja krytyka :)

co do spartacusa, to zmusilem sie do obejzenia do konca 1 odcinka. prawdziwa strata czasu. nadal twierdze ze to 1/10, a nie nawet 4/10. fabula jest denna, slownictwo momentami na sile wulgarne, aktorzy kiepscy, krew sikajaca na wszystkie strony siega dna. mam serdecznie dosc takiego pseudokina dla mlodych osob, ktore ogladaja cos tylko dlatego ze wzbudza kontrowersje... choc musze przyznac ze jak mialem 16-18 lat to tez z tego powodu ogladalem takie gnioty, wiec rozumiem troche mlodziez bulwersujaca sie na tak niska ocene :)

a co do rocky`ego... stalone to nie jest aktor, to jakas karykatura! film sportowy??? sic... to ja juz wole nawet mecz w polskiej lidze - aktorstwo na podobnym poziomie, a przynajmniej nie ma tyle pseudo-dramatow.

Chłopczyk się zbulwersował...

http://www.youtube.com/watch?v=kRA6wedXE0U&feature=related

I Tyle w tym temacie.. Pozdro

coz, zaleta/wada forum jest to, ze kazdy moze sie wypowiedziec.

osobna kwestia pozostaje kultura, sposob, slownictwo itp.

ja nadal twierdze, ze ten serial to calkowita strata czasu.

przecież Ty masz 16 lat więc po co te nerwy

Chyba Cię zawiodę. Mam 29, a nie 16. I chyba właśnie dlatego tak mi się to nie podoba. Sex i przemoc? Jasne, dobrze sie sprzeda, trafi do młodego widza, ale... Ale to właśnie jest dla mlodzieży. A co ma powiedzieć ktoś starszy? Ani mnie to bulwersuje, ani się podoba, ani wciąga, ani nic. Dlatego nadal oceniam na 1.

dawno nie ruchałeś i Cię boli, człowieku odpuść sobie powiedziałeś wszystko do Ciebie pasują takie bezpłciowe pozycje jak "Disco Robaczki" i "Dragonball: Ewolucja" spoko

Oj szczepanie600, bardzo długie elaboraty tu wypisujesz i starasz się sprawiać wrażenie, jaki to jesteś mądry, ale niestety muszę Cię rozczarować. Trudno zarzucić Twoim ( i nie tylko Twoim, ale wszystkim, którzy marudzą o nierealności tego serialu) argumentom braku logiki i Twoje narzekania okazałyby się słuszne, gdyby nie jedna podstawowa kwestia - konwencja. Serial ten utrzymany jest w konwencji komiksowej - z przerysowanymi bohaterami (stąd wszyscy wyglądają ładnie i zadbanie), z przerysowanymi walkami i krwią, opierając się tylko na rysie historycznym, który wiele nie ma wspólnego z prawdziwą historią. Twórcy stworzyli genialny komiks na ekranie - stąd ten język, brutalność, seks. Często ujęcia przypominają tutaj kadry z komiksów, ze wszystkimi smaczkami kryjącymi się na takim obrazku. Mroczne tła i genialna muzyka dopełniają całości, dając dla oka prawdziwą ucztę. Ale żeby docenić kunszt całej realizacji, trzeba niestety poznać trochę popkultury z innych źródeł niż tylko film.

Oj Broll tak starałeś się obalić moje argumenty, że aż ci nie wyszło... Nikt tu nie marudzi o nierealności serialu, ale o drodze, jaką obrał i jego sztuczności i tandecie... Konwencja komiksu? Człowieku ja tu widzę nieudolna kopię, "300" którą "ludzie obeznani z kinem" nazywają teraz właśnie "konwencja komiksu" jakby nie istniały inne metody jej ukazania, powinieneś powiedzieć raczej "Konwencja komiksu 300" o może byłby to bliższe prawdy. Czytam komiksy od przeszło 16-17 lat i powiem, że przeczytałem już tego trochę od tzw. "peleryn" DC i Marvela po jakieś Kajko i kokosze za młodu i masę innych tytułów, które tylko były w stanie mnie zainteresować. Ostatnio częściej robię to w wersji elektronicznej, bo na papierze mało w Polsce wychodzi (zwłaszcza w mniejszych miastach), ale nadal jestem w temacie. Nie staram się sie być "mądry" to już subiektywna ocena wypowiedzi. Ale wracając do tematu... Jasne możesz sobie mówić, że to konwencja, że postacie są przerysowane, co powinno tyczyć się bardziej ich charakterów, ale mniejsza... Dla ciebie to znaczy, że wszyscy wyglądają ładnie i zadbanie... Możesz to tak tłumaczyć, Dla mnie to zaniedbanie, którego nie powinno być nawet w filmie w "konwencji komiksu"

"Twórcy stworzyli genialny komiks na ekranie - stąd ten język, brutalność, seks." - to ja chyba przeoczyłem jakąś epokę komiksu, jeśli tylko tym się on charakteryzuje. Z ta genialną muzyka też przesadziłeś, ale to prawda te sztuczne, naniesione tła są mroczne... Chyba by zakryć ich szpetność.

"dając dla oka prawdziwą ucztę" - to ty chyba mówisz o innym filmie... Tu niemal wszystko wygląda sztucznie i tandetnie i tego nie usprawiedliwisz "konwencja komiksu" Sorry, ale twój argument jest nietrafiony, bo chodź i może styl filmu ma być komiksowy to nie wybacza wielu innych błędów i tego, że widząc kolejne sceny widzimy nie staranie się nad efektami i fabułę gdzie jak nie ma, czym zapchać odcinka dają seks i parę przekleństw by nasycić młodszego odbiorcę. Ja nie mówię, że to skończony syf... ale to średniak i to taki średni :-D

Kłócił bym się też do użycia samego stwierdzenia "konwencja komiksu" ale to temat na zupełnie inną rozmowę.

Ja wiem, że Cię nie przekonam, ani Ty mnie. Twoje argumenty do mnie nie trafiają - moje do Ciebie. Ja jednak twierdzę, że przerysowanie tyczy się właśnie cech fizycznych a nie charakterów, a Ty mylisz to z dwuwymiarowością postaci.
A żeby nie szukać daleko przykładów komiksów (bo nie samymi 300 Franka Millera człowiek żyje) to polecam Twojej uwadze serię Slaine Bisleya. Może chociaż to przybliży Ci mój punkt widzenia.
Ja nadal uważam, że ten serial to uczta dla oka - z każdego zatrzymanego kadru wyszłaby świetna ilustracja do komiksu właśnie. I nie widzę tutaj tandety i niedoróbek - mnie twórcy przekonują całością formy graficznej.

Właśnie "skończyłem" trzynasty odcinek i też chciałbym zamieścić moją opinię, jeśli można ;)
Brat zassał go z Net'a, a ja o tym filmie wcześniej kompletnie nie słyszałem. Po obejrzeniu pierwszego odcinka miałem takie samo wrażenie jak co niektórzy wypowiadający się negatywnie o tym filmie. Jednak brat stwierdził żebym był cierpliwy i dotrwał do trzeciego...
Miał rację, film mnie wciągnął i teraz mogę powiedzieć, że arcydziełem nie jest, ale WARTO obejrzeć. Jeśli miałbym wybierać pomiędzy stylistyką 300, Gladiatora, a naszego Potopu wybieram zdecydowanie ten ostatni, a jednak polecam.
Ps. Ludzie, miejcie trochę dystansu do tematu. Skaczecie sobie do gardeł jak Ci z tego serialu...

Dzięki za info, nie będę marnować transferu na taki shit :)

Zgodzę się w zupełności z ser_ser, ten serial to jakaś tandeta, niema nic co mogłoby wciągnąć, ale gołej jedynki bym nie dał, a może 3/4. Obejrzałem kilka odcinków i zwątpiłem, ciągły sex i przemoc, jakaś mielizna jak dla mnie. Jedyne co może się podobać to: kobietom - faceci przybici, a mężczyznom - sex i przemoc. Nic więcej ten serial nie posiada, poprostu dno. Takie połączenie 300 i Gladiatora, przy czym grą aktorską, historią i efektami nie dosięga im do pięt. I też trochę zaskakują mnie opinie, gdzie niektórzy wypowiadający się negatywnie są nazywanie dzieciaki, ja uważam wręcz przeciwnie, że to głównie dzieciakom się podoba to co zawiera ten serial. Do starości mi jeszcze daleko, ale obejrzałem dość filmów i seriali, żeby stwierdzić z pewnością, że to coś nie posiada żadnej głębi, i przyjemności intelektualnej z oglądania.

" że to coś nie posiada żadnej głębi, i przyjemności intelektualnej z oglądania."

Jezu gdzie się rodzą tacy ludzi... Np. Szukasz głębi w filmach a Osadzie dajesz 4 wtf?

Jeśli tak Cię razi sex i przemoc to najwyraźniej to nie jest pozycja dla Ciebie... Krzyżyk na drogę..

PS - Jak w spartacusie gra aktorska jest słaba to albo jesteś ślepy albo jesteś wielkim ignorantem...

Rany... Po tych wypowiedziach widze, że młodzież naprawdę kocha ten serial. Proponuję jednak trochę spokoju i kultury. To że ktoś krytykuje waszą ukochaną "telenowelę", to nie znaczy, że należy mu za to oczy wydrapać ;)

Pomijając już kwestie sexu, przemocy, krwi, "głębi", sensu, efektów specjalnych... i tego komu się podoba, a komu nie. Nie rozumiem jak można wogóle twierdzić że aktorzy w tym serialu wykazują się swoim kunsztem aktorskim?! Sorry SagaTM, ale ten serial jest zrobiony tak, żeby nie musiał się aktor wyjątkowo wysilać. Właśnie wszystkie zabiegi reżysera, mniej lub bardziej wyszukane, są skierowane na odwrócenie i od tego waszej uwagi.

Co do głębi i przyjemności intelektualnej... Może jestem zbyt ograniczony, ale co w nim jest takiego głębokiego? Albo intelektualnego? Skłania was ten serial do jakiś przemyśleń? Może dowiadujecie się czegoś, czym zabłyśniecie na lekcji historii? A może nauczyliście się nowych słów z elokwentnych rozmów bohaterów(pomijam przekleństwa)?

Tak a american PIE z pewnością nasunął ci głębokie refleksje :)

A założe się że nawet nie oglądałeś tego serialu :)

ser_ser - nie wiem kim jesteś, ile masz lat, jak dużo filmów oglądałeś w życiu, wiem jedno - filmy oceniasz od czapy, nie stosując żadnych kryteriów, o obiektywiźmie i kategoryzacji chyba nigdy nie słyszałeś. Twoje oceny mówią same za siebie: 10 dla American Pie, a 3 dla Łowcy jeleni i Władcy Pierścieni. No comments

Ser, ale z Ciebie jest lama... hahhaahhahaha.
Władca pierścieni- 3/10? No wybacz.

Skończcie z odpowiadaniem na marne prowokacje, Mnie urzekła gra niektórych aktorów i intrygi tamtych czasów, normalnie jak w III RP:) brakuje tylko ul. Wiejskiej w tle:) Film jest jednym z najlepszych seriali jakie oglądałem (prócz 1 odcinka który był po prostu słaby)

człowieku to nie gra to serial rewelacyjny nie oglondałes to nie oceniaj gnojku

Serial taki do oglądnięcia ale na długo w pamięci nie zagości. Do Rome nie ma startu w mojej opinii. TYlko taka refleksja mi się nasunęła. Czy gladiatorzy którzy byli dobrzy w posługiwaniu się mieczem i zabijali przez to sporą masę ludzi nie mieli potem zrytej psychiki?

Nie tylko gladiatorzy zabijali, inny wysługiwali się sługami-ale i tak plamili dłonie krwią. Gladiatorzy zabijać musieli, senatorzy np już niekoniecznie-a mimo wszystko robili to. Cały Rzym płynął krwia i to nie tylko za sprawą gladiatorów. Dlatego odpowiadając na pytanie- tak, pewnie mieli zryta psychikę, ale nie bardziej jak człowiek, który zabija dziecko swojego wroga politycznego, by go pokonać.

człowieku odczep się od tego serialu, ma wysokie noty bo jest tego wart

przesadziłeś kolego 3/10 to jest dobra ocena

Serial bardzo przereklamowany, liczyłem na dobrą akcje, a zobaczyłem masę nie potrzebnych scen, tekstów z XXI wieku i nierealistycznej krwi... ogólnie na siłę oglądałem z nadzieją na jakiekolwiek zaskoczenie i wytłumaczenie skąd tak wysoka ocena, jednak rozczarowałem się. 3/10 i na więcej nie zasługuje. "szczepan600" dokładniej wszystko opisał pare komentarzy wyżej. ;) Nikomu nie polecam tego serialu.

"Wszystko źle, a serial to tandeta"...parafrazując...
To jak opinia urażonego sześciolatka. Więc odpowiem w podobnym guście:
"Wszystko świetnie, a serial to arcydzieło"

No to teraz już chyba wiesz skąd takie oceny, bobo...?

Serial jest niestety słaby. Zżyna z "300" z próbą połączenia "Gladiatora", tyle że efekty znacznie gorsze. Po pewnym czasie odczuwanie klaustrofobii (nawet nie postarali się z efektem kręcenia w studiu).
Co do scen erotycznych... są inne filmy do masturbacji... . W "300" była jedna, porządna scena erotyczna (jedna!), która oddała klimat filmu. W Spartakusie mamy ich (jak ktoś już zauważył) po 2-3 na odcinek, w ogóle niepotrzebnych. Odebrałem to jako zwykłe zapychacze. Niestety nie tego się spodziewałem po serialu, który ma ocenę powyżej "8". O grze aktorskiej lepiej nie będę wspominał... .
5-6/10 to sprawiedliwa ocena za taki serial.

Tak myślałem po pierwszych dwóch odcinkach. Co prawda gra aktorska (dialogi ;/) oraz efekty się nie poprawiają, jednak klimat filmu z każdym odcinkiem się zwiększa.

Serial się rozkręca. Przesycony przemocą i erotyką nie jest bez powodu. Klaustrofobiczny klimat filmu i duszność w końcu ma sens. Trzeba przetrwać kilka pierwszych odcinków.
Każdy z nas powinien się zastanowić, kim jest. Jakimi wartościami się kierujemy? Czy my także jesteśmy tylko "widownią" na arenie?

Dekadenckie czasy Rzymu i jego rozrywek
ile to wody upłyneło od tamtych czasów a my tak zwani cywilizowani ludzi nadal fascynujemy sie przemocą, brutalnością i lubieżnością .
-10/10
szkoda czasu dla każdego szanującego sie człowieka

Liczyłem na coś w stylu 'Rzymu' no ale niestety nie ta klasa.

buahahaha

Śmieszą mnie te nędzne próby obrażania. Większość z was jak widzę (po stylu, nickach itp) jest młodsza ode mnie. A serial to owszem, arcydzieło, ale dla nastolatków, które się zachłystują prowokacją, przemocą i imitacją namiętnego sexu na ekranie. Powodzenia ;)

Po Twoim nicku "ser_ser" na pewno można sądzić, że jesteś starszy (przynajmniej) ode mnie -_-'. Co to za argument w ogóle człowieku?

Wracając do serialu, arcydzieło to nie jest żadne, zgadzam się. Do "Rome" także temu serialowi bardzo daleko, ale... widzę, że po pierwszym odcinku zrezygnowałeś, a to był Twój błąd.
Ja nie widzę w tym serialu gloryfikacji ani przemocy, ani seksu, bo się po paru odcinkach najzwyczajniej one nudzą, wręcz odpychają. Widoczna jest bezsilność bohaterów. Przymus, niewolnictwo sprawia, że zatracają swe wartości, a bojaźń przed swymi panami skłania ich do ukrywania jakichkolwiek uczuć (oprócz tytułowego Spartakusa, który niestety jest żałosny w swej naiwności i bohaterstwie).

Fakt faktem, dzisiejsza młodzież lubi "na hardkora", a zabawy typu "słoneczko" to norma, mnie jednak nie kręcą takie rzeczy, a film odebrałem bardziej jako parodię współczesności, zapotrzebowanie ludu na "krew, seks i przemoc", niż jakąkolwiek gloryfikację wymienionych rzeczy.
Stąd zakończenie mojej poprzedniej wypowiedzi: "Każdy z nas powinien się zastanowić, kim jest. Jakimi wartościami się kierujemy? Czy my także jesteśmy tylko "widownią" na arenie?"

hej, a ja obejrzałem właśnie pierwszy odcinek i mi się wydaje ciekawy. Serial ewidentnie nie jest stworzony po to, żeby ukazać realizm życia tego Bogu ducha winnego faceta, tylko żeby w efektowny, pełen efektów komputerowych (a to, że są tak kiczowate, że aż boli, to inna sprawa) sposób zaprezentować ten epizod z historii Rzymu. Podoba mi się to, że jest utrzymany w duchu "300", gdzie krew również leje się hektolitrami "bryzgając" kamerę, często występuje zjawisko slow-mo w co ciekawszych scenach walki, a kwestie dialogowe "poruszają" swoją patetyczną tandetnością. (MADNESS?THIIS IS SPAARTAA!) Na razie oczywiście wstrzymuję się z oceną, ale uważam, że porównywanie "Spartakusa..." i "Rome" jest nie na miejscu, bo ten drugi to (względnie) realistyczny obraz Imperium, a ten serial jest po prostu tworem mającym na celu zapewnienie prostej i przyjemnej rozrywki, szczególnie powinien spodobać się fanom "300". W tym miejscu proszę o skończenie wyzywania się od idiotów, trochę szacunku się należy wszystkim. Ja jestem w stanie zrozumieć zarówno zwolenników serialu (którzy najpewniej lubują się, tak jak ja, w wyżej przytoczonym filmie), jak i tych, którzy czują się obrzydzeni po obejrzeniu chociażby połowy odcinka, gdyż Ci prawdopodobnie preferują produkcje skłaniające do rozważań, nastawione na realistyczne odzwierciedlenie jakiejś historii. (oczywiście ocenianie serialu na 1/10 czy 10/10 czy jakkolwiek - po obejrzeniu jednego odcinka mija się z celem.)
Pozdrawiam.

serial jest naprawde super.. szkoda ze w ostatnim odcinku zginął najlepszy przyjaciel spartakusa..;/
a mam takie pytanko... bedzie 2 sezon?:)

Będzie drugi sezon. chyba nawet na głównej stronie serialu tutaj na Filmweb jest podane, że pierwszy odcinek zostanie wyemitowany 1 stycznia 2011. Miał być szybciej ale kręcenie sezonu sie przedłużyło ze względu na chorobę głównego aktora. Teraz już wyszedł z nowotworu i od razu wrócił do serialu.

dno to przesada widziałem gorsze rzeczy tu przynajmniej kobiety ładne były koboety nawet 10/10 bym ocenił ale że to serial o czasach rzymskich ... ktoś napisał że jest dla nastolatków ... chyba za dużo nagości jak na takich adresatów ja nie podejmuję się próby określenia adresatów do których kierowany jest film dla mnie po prostu słaby 3/10

tak jak tu wielu pisze koles nie zna sie pewnie na filmach nawet pewnie dobrze nie obejrzal a ta komentuje pewnie zeby sprowokowac i pewnie ocenia bez namyslu żal takich ludzi

Pewnie to masz zawężony zasób słów.

przepraszam wiem że to trochę głupio napisałem ale śpieszyłem się a musiałem to skomentować bo mnie wkurzają takie wypowiedzi jak ten koleś napisał :)

ser_ser napisał denna gra, denne sceny walki, beznadziejna krew sikajaca wszedzie...
co to ma byc? za co takie oceny???????? przeciez to straszna tandeta!!!

już ci piszę za co za goliznę :-) w paru miejscach starej dobrej xeny (Lucy Lawless -Lucretia ) i Viva Bianca Ilithyia
i za samo to serial ma już 10-10
a tak od siebie super serial :-)

a widziałeś tylko 1 odcinek, czy następne też? bo mnie po pierwszym nie chciałem oglądać dalej, ale ciekawość wzięła górę i się przełamałem, jak na razie obejrzałem 3 kolejne odcinki i jest znacznie lepiej, chociaż efekty krwi nadal są beznadziejne

Olać efekty krwi ;] ciekawa historia fajnie się ogląda serial po 5 odcinku się już raczej nie oderwiesz od serialu :-)