Osobiście, z ciekawości, obejrzałam kawałek - nie dało się. Ale skoro tak polecacie cały czas, że trzeba 2, 3 odcinek i się człowiek przekona - OK spróbowałam, ale NIE DA SIĘ TEGO OGLĄDAĆ. Stwierdzam oficjalnie.

Tak to właśnie jest, że jak serial się nie podoba to się go nie ogląda; na siłę to można nawet Esmeraldę czy inną Isaurę telenowelę brazylijską śledzić bo historia wciąga, na główną bohaterkę miło się patrzy bo ma fajne cycki, no i przecież muszę wiedzieć kto otruł Migela i z kim prześpi się Juan czy inny Facundo. Seriale mają to do siebie, że wciągają historią a ludzie się na to łapią. Tyle.

To po prostu nie jest serial dla lasek ;] ;];] :P;P:P;P;P:P;p:p:p:P:P
dla lasek to polecam Gotowe na wszystko lub Magda M
nic dziwnego że Ci się nie podoba pffff :D
:P;P:P:p:P:D:D :-)

Do każdego swojego postu dorzucasz 20 emotikonów ? :O
Ten serial to własciwie nie jest dla nikogo .. Mówisz, że nie dla dziewczyn .. Dla nastolatków też w sumie nie, bo za ostry i jest od 18 lat w Europie (a w Stanach od 17) .. no i dla starszych widzów też nie, bo ci już się generalnie nie dają łapać na tanie zagrywki typu hektolitry komputerowej krwi, "efekciarskie" sceny walk, sex co 10 minut czy inne pomysły rodem z 300. Poza tym czytając te wasze wypowiedzi odnoszę wrażenie, że w większości fani tego serialu to przeważnie nawet tych 17 czy 18 lat nie mają :]

nie stresuj się bo ci żyłka pęknie :D i co bolą cie emoty haha po to są ;],nie patrz na emoty
serial jak seial wiadomo że nie wszystkim będzie się podobał ;]
właśnie mnie wnerwiają wypowiedzi powiedzmy 40 latków typu a za duzo krwi sexu :P;P;P[P czasy się zmieniają ;] filmy typu sexmisja nie będą bawić wiecznie a tym bardziej młodsze pokolenie ;;p ,młodsi wolą właśnie komputerowe dodatki bo są dobre ;']

Człowieku nie obrażaj mnie, Magda M? Nie oglądałam i nie mam zamiaru. Bez jaj, laska nie zawsze łączy się z "głupia" :)
Poza tym czasy może i się zmieniają, ale mogę się założyć, że akurat "Seksmisja" pozostanie niezapomniana podczas gdy Spartakusy, krew i inne piachy dawno utoną w odmętach pseudo-efektów specjalnych. Jestem dosyć młoda jeszcze i lubię komputerowe dodatki, jak to określiłeś, ale w dobrych filmach. A "Spartakus" to ani dobry film ani efektami nie zachwyca; odniosłam wrażenie, że chcą kręcić komiks a jeśli tak to ja już wolę "Sin City". Tyle w temacie.

czy ja gdzieś napisałem że jesteś głupia bo chyba przeoczyłem ;]
dobra już wiedzą wszyscy że spartakus Ci się nie podoba ;]
basta bo już się znudziłem tym tematem
i fakt Sin był wypas .

Wszystko co miałem napisać, napisałem wyżej.
Ale powtórzę tylko, że serial rozkręca się po 4 odcinku i idzie tylko w górę. Nie jest taki straszny, jaki wydaje się na początku.

Weź typowy pornol, usuń z niego połowę scen, zamiast nich wstaw sceny walki rodem z 300, dorzuć jakieś niewybredne dialogi, przecinki zastąp słowem fuck i jego pochodnymi no i masz przepis na "współczesny hit" ... Bo przecież "czasy się zmieniają" :O
Może i się zmieniają, co nie znaczy, że my-widzowie mamy popadać w paranoje i skrajności, gdzie wizualne wodotryski mają zastąpić w produkcji to co najważniejsze w sztuce filmowej, czyli scenariusz i grę aktorską. Co zresztą potwierdzają Ci co na filmach i serialach się znają.. Ani 300 nie zgarnęło NAWET JEDNEJ nominacji do Oscara (nie mówiąc już o nagrodzie), tak samo Spartacus nie zgarnął nawet jednej nomniacji do Emmy.

pogadalim pogadalim :D a serial i tak fajny :P