W bitwie z 8 odcinka oprócz Crixusa jest jeszcze Agron. To nie rozłam, to będzie świadome poświęcenie części sił, żeby umożliwić ucieczkę słabszym.

Jeżeli rozłam nie dojdzie do skutku, to nawet dobrze. Oznaczałoby, że te wszystkie spekulacje na ten temat były zbędne, przez co jest element zaskoczenia. Mam nadzieje, że tak samo smierc Ganicusa, nie dojdzie do skutku .

Dokładnie i żeby było ciekawiej, Crixus, Agron i Gannicus przeżyją, ale zaraz, co z igrzyskami z 9 odcinka?
Założmy, że powodem nie musi być śmierć Crixusa, ale jak umiejscowić wszystko w czasie?

Chyba przekombinowaliśmy, to posiedzenie Spartacusa może być przed bitwą z 8 odcinka, ale skąd wtedy obrażenia Agrona? Hmmm...

To że nie będzie rozłamu nie oznacza że nie będzie dwóch armii. Jak wspominałem wcześniej, a widać to w materiałąch filmowych - Agron żegna się z Nasirem a Crixos usiłuje spławić Naevię. Oni pójdą odciągać uwagę rzymian. Czyli że jednak Agron sobie troszkę podowodzi. Ale krótko dosyć :)

Zgadzam się.
Zwycięzcy piszą historię. Tę wojnę wygrali Rzymianie, więc mogli napisać, że Spartakus i Kriksus się pokłócili, że to, że tamto, podczas gdy DeKnight spokojnie może to pokazać jako specjalną zagrywkę ze strony powstańców. Najlepsi wojownicy odciągają uwagę Rzymian, podczas gdy kobiety, dzieci i Spartakus uciekają ku wolności. Podwójne zwycięstwo: Rzymianie wciąż mogą napisać co chcą, Krassus pewnie przemawia do swoich żołnierzy "ooo, zobaczcie, pokłócili się frajerzy ...", a powstańcy robią mądry manewr, okraszony heroicznymi postawami "ja zginę by maj low mogło żyć"

Takie zakończenie będzie fajne, ale tylko część kobiet i dzieci by mogła uciec, ponieważ inaczej rzymianie by się zorientowali.

Może będzie tak - generałowie wiedzą, że nie wygrają, więc zmuszają Spartakusa, aby pomógł uciec kobietom i dzieciom, a Agron i Kriksos przejmują dowodzenie nad zbrojną częścią powstania i jest ten motyw "walczmy, by newbies uciekli". Gdy Agron i spółka dostają do dupsku od Krassusa, część "oddziału" Spartakusa wpada na Pompejusza i zostają zmasakrowani (kobiety i dzieci nie poradzą sobie z profesjonalnymi legionami). Spartakus z garstką ocalałych powstańców pod presją powstańców ludzi ucieka do Galii.
Agron i reszta martwa, część ludzi Spartakusa martwa, ale sam dowódca z niewielką liczbą byłych niewolników przeżywają i nie są ścigani przez Rzymian, ponieważ ci są pewni, że ubili wszystkich.

Tak, wiem o tym, ale w dalszym ciągu nie rozwiałeś moich wątpliwości dotyczących czasu i akcji.
Spartacus wyprowadza kobiety, w tym czasie pozostali walczą z rzymianami i?...
Wszyscy muszą przeżyć, żeby doczekać przemowy Spartacusa, ale zostają schwytani i Spartacus ich ratuje, ok. Ciężko w to uwierzyć, chyba, że walczących też czekają podziały.
Może Spartacus ruszy im na pomoc i właśnie to Crixusa nie zdąży odratować, bo ten w szale bitewnym najbardziej ucierpiał albo został skatowany na śmierć i kiedy brali się za Agrona, to wkroczył Trak? Wtedy igrzyska nabierają większego sensu.
Druga opcja jest taka, że przemowa Spartacusa jest w 8 odcinku, ale skąd obrażenia Agrona?

może pod samochód wpadnie :)

Raczej wszystko wskazuje na ten samochód albo go wystrzelą kapsułą w kosmos i tam coś się stanie.

Crixus zabije Tyberiusza i za to go Krassus z Cezarem zapier...dolą.
Agrona ukrzyżują, ale Spartacus i Gannicus wbrew logice wrócą na odsiecz (co nie raz już robili) i Agrona z krzyża zdejmą. Chyba że... Chyba że Crixus zginie, Agron zostanie ranny, ale odbije go Spartacus. A scena krzyżowania Agrona przypadnie na finałowy odcinek. I ukrzyżują ich wszystkich.
Da się? Da.

To ostatnie najbardziej prawdopodobne, ale skąd Crixus podczas przemowy Spartacusa, podczas której Agron jest ranny? To nie daje mi spokoju.

Podejrzewam, że powód jest prozaiczny, np. pogryzie go wilk albo potrąci ten nieszczęsny samochód...

Kosmici! Trzeba wziąć pod uwagę kosmitów!!

(sorka, oglądam Ancient Aliens :D)

O ile to jest Crixus tam na prawo nad Naevią. Bo im dłużej się wpatruję w to zdjęcie, tym mniej widzę. Chciałbym tam widzieć Krixosa. Chciałbym też Gannicusa. Chciałbym żeby nie zginęli, ale żeby serial zakończył się w sposób otwarty, że będzie jeszcze jeden sezon. Albo i dwa sezony. Ale nie wiem co będzie. Obawiam się natomiast, że po piątkowym epizodzie... będziemy wiedzieli jeszcze mniej...
Nic nie jest takie jak nam się wydaje... A DeKnight na bank wiedział, jakie zamieszanie się zrobi, gdy pojawi się spis utworów. A ukrzyżowanie nie musi być przyczyną zgonu... A więc wystarcz, żeby bohaterowie zostali przybici do krzyża. Umrzeć wcale nie muszą.

Wczoraj pisałam do ciebie właśnie z tym scenariuszem odnośnie tytułu Seperate Paths, tylko że mi się bardziej wydawało, że to będzie dowództwo Kriksosa i jego Wielka Chwila Chwały Po Dotychczasowych F*ckupach, a Agron tylko mu pomoże.

Btw. W końcówce głównego trailera jest moment, w którym Spartacus daje rozkaz do ataku i rusza na taką jakby wyskocznie. Za nim stoi Castus, obok niego Agron i Nasir. Nie wypatrzyłem ani Gannicusa ani Crixusa. Naevia jest.

Hmmm, może Gannicus miałby uderzyć z zaskoczenia przewodząc kawalerii?...

Zawsze myślałam, że to końcowa scena ostatniej walki. Ale teraz myślę, że może to być ta druga grupa po rozdzieleniu (w drugiej jest Krzyś i Agron).
A w ostatecznej bitwie myślę że będzie walczył obandażowany Agron.

Ale to taka luźna interpretacja zdjęć, nie rozmyślam nad tym zbytnio ;)

Sorry, wyszły mi dwie drugie grupy ;)

Mniemam że to jest ta ostatnia decydujaca bitwa,widać jak Spartacus skacze po jakiejs drabinie przez rów,a pozniej crasus zasowa na koniu a sparti rzuca sie w góre na niego z miecze. To widac dobrze,Ale jest jeszcze cos,pora dnia w której odbywa sie ta walka,tak jakby poznie popoludnie,moze pod wieczór,na jednej scenie z trailerach gannicusa i saxe chyba szarzujących na koniu,ta scena tez odpowiada tej poerze dnia. wiec wysnuwam takie wnioski ze sparti,agron neavia castus i nasir atakują crasusa i rzymian od frontowej,a ganni saxa an company atakują ich od tylca. Ale niekoniecznie to jest ta ostatnia walka,tylko chce je obie powiązac ze byly w jednym czasie

hmm, to miejsce, gdzie na zdjęciu Gannicus leje rzymian, a powstańcy się cieszą, jest uderzająco wręcz podobne do miejsca gdzie Agron i Crixus będą walczyć w 8 epizodzie.
Może Spartacus i Gannicus chcą odeskortować słabych do granic z Galią, a potem wrócić i walczyć z Krassusem. A Crixus i Agron tę eskortę osłaniają. Przegrywają, ale w ostatniej chwili pojawia się szarża na konikach i odbijają Agrona na pewno. A na Crixusa jest za późno, bo po tym jak zabije Tyberiusza, zemszczą się na nim w trybie natychmiastowym. Z Agronem za to będą chcieli się zabawić i dlatego dąży go odbić Spartacus.
A potem zafunduje pobitym rzymianom egzekucję "at gladium" w wykonaniu Gannicusa.

Moze i racja,a może poprostu każdy z nas sie myli? Deknight cwany lis,nie puscil by w obiek zdjec zdradzający scenerie z nastepnego odcinka. Pamiętam tak jak bylo w ostatnim odcinku vengeance.,wczesniej egipcjanin przedzgal oko enomaosaa a w promo 10 odcinka pokazali jak walczy z nim spoartacus i kladzie go na glebe,sobie myslalem nareszcie, a bylo inaczej,myslelismy ze Ashura zabije crixus a zabila neavia co było glupie. a zwroc uwage na zdjecia 8 odcinka i ich drobne szczegoly,wszyscy mowiąteraz ze Crix zginbie. pierwszy obrazek,patrząc po ubiorze,wyrazie twarzy, powstancy wygrywają jakąs bitwe na czele crix i agron i neavia,nastepny obrazek gal bije sie z cezarem, 3 obrazek to crixus lezy na ziemi trzymajac si eprawej piersi czy tam czego,pewnie ranny,na lewym boku ma ochraniacz,4 zdjecie dotyka sie czolem z neavią,jzu wsrod swoich.Moze byc tak ze poznioej nadciągnie odsiecz spartacusa,uratują ich,lecz crix umrze bo mial glebokie rany.Ale tak patrze na te zdjecia i zadnej rany nie widze,no moze jedną którą zaslania ręką,tak to tylko jest ubrudozny blkotem czy krwią,ale rzymską. Ale kuźwa to jest niezwyciężony gal,jedna rana miala by go zabic? /nie wiem czy te zdjecia nie są po to żeby nas zmylic i jeszcze bardzie zacheci do obsesyjnego czy niecierpliwego czekania. Wczesniej tez myslelismy widzą agrona saxe i donara przy bramiej,naprzeciw nim wielu rzymian ze pewnie bedą zlapani,uratują agrona i sąd bandaz na jego brzuchu,a jedna zmyłka.
Nasze spekulacje mogą byc calkowicie nietrafione,zobaczymy.

Dokładnie, pozostaje czekać...

Na tym ujęciu z przemowy Spartacusa nie ma Crixusa. Teraz dopiero odpaliłem to na monitorze i wyraźnie widzę, że to nie jest Crixus. Gannicus jest, obok niego Sybil.

Czy przypadkiem ta sylwetka kobiety na wysokości Agrona, stojąca tyłem do 'widza', to nie jest Saxa?...
Oglądam to zdjęcie na małym ekranie, więc nie linczujcie, jeśli to zupełnie ktoś inny. ;)

O, też mi pasuje do Saxy. :) I byłoby fajnie, nie chcę widzieć jej martwej. Bartes - dobre zakończenie. DeKnight by strollował wszystkich :D

I przy okazji wku*wił fanów serialu oczekujących glorious death ukochanych bohaterów i smarkania w kamizelkę przez miesiąc na powtórkach :D
Ja osobiście wolę wiedzieć, czy mam się cieszyć na koniec, czy buczeć w poduszkę. Zostawienie niedopowiedzianego losu bohaterów wzbudzi we mnie tylko niesmak i złość. No bo CO miałabym przeżywać?

Tak na pewno nie będzie. Musi być wyraźne zakończenie.

Nie. Nie musi. I wiele zależy od tego, czy decyzję o zakończeniu serialu po 3 sezonie podjął DeKnight czy wymusili na nim decydenci ze STARZ. Bo jak DeKnight został do tego zmuszony, to zakończenie naprawdę może się nie spodobać większości :)

I tym samym strzeli sobie w stopę, bo go nikt nie zatrudni do następnego projektu, skoro zajebisty serial zakończy wkurzając jego fanów.
Jeżeli jak mówisz Starz wymusił na DeKnightowi skrócenie swojego jedynego dochodowego serialu, to gratuluję im z całego serca.

a ja to widzę inaczej
(oczywiście nie będzie otwartego zakończenia)
ale przy otwartym zakończeniu STARZ ma pole do popisu
robi spin off o Cezarze a tu nagle ta da Ganikus w knajpie chla i dupczy, inny odcinek ta da Nasir ryby sprzedaje na targu :)

Dokładnie. W tym spin-offie zobaczymy pewnie sporo znajomych. ;) To tu, to tam, żeby fani Spartacusa mogli się oglądać i jarać :D Pewnie i Laeta mignie (być może z berbeciem Spartacusa, chociaż to imo przegięcie :P)

Pytanie odnośnie "dziecka" Spartakusa z Laeta? Spekulacja, ale w jednej ekranizacji powstania Trak miał bobo.
IMO przeżyje Spartacus i Gannicus... Odnośnie " nie zdążą po Crixusa" coś w tym jest. Zauważcie jak Gal jest na klęczkach, a w tle rzymianie. Ewidentne widać, ze już go poskromili i np. czekają na rozkazy co z nim zrobić.
Grzybnia, bo Crixusa ze wszystkich maderfakerów lubię najbardziej, ale wątpliwości chyba nie ma :/
BTW. Na twitterze Manu Bennet napisał: "@manubennett: Everyone thought I was going to die!" :D

Na twitterze Manu Bennet napisał: "@manubennett: Everyone thought I was going to die
Coś mi tu śmierdzi,możę to tylko potpucha,ten caly wpisa i zdjecia promujące 8 odcinek.
Nie widzimy go ze zginął tylko ze jest ranny.Prawda jest na kleczkach a wokol rzymianie,ale jest jeszcze pozniejsze zdjecie wraz z neavią ,i jzu wsrod swoich,prawdopodobnie sparti przyjedzie z pomocą i uratują ich, Czy przezyje ,coz,moze tak,moze zginie pozniej w wyniku odniesionych ran.
To wydaje sie zbyt proste i banalne zeby dali nam tyle wskazowek dotyczących tego co mialo by sie stac.
Dla mnie to podpucha i tyle.

Jeżeli Spartakus przyjdzie uratować Kriksosa to rzymianie go po prostu natychmiast zabiją.
Swoją drogą to skąd wiadomo, że tamto zdjęcie jest późniejsze, może właśnie wcześniejsze, a ponieważ Naevia została niedawno ranna, to Kriksos ostrzega ją, aby była ostrożna. To byłoby nawet śmieszne, że on ją ostrzega, a on sam padnie, nie ma to jak ironia ;D

Co do twitów, zdjęć i tracklisty to one tylko wprowadzają większe zamieszanie ;p

Skąd wiadomo które zdjecie jest pozniejsze? Popatrz na pierwszym zdjeciu gdzie stoi obok neavi i agrona z okrzykami triumfu ma oba ochranioacze na ramieniu. Gdy klęczy a w wokol niego rzymianie,juz ma tylko na lewym ramieniu. Ostatnie zdjecie gdy dotyka sie czolem z neavią juz jest bez ochraniaczy na ramienach. Z tego to wnioskuje.
Ja nie mowie ze nie zginie,bo sam obrazek ze wokol okrążyli go rzymianie powinien zwiastowac jego koniec. chodzi mi że dziwne to wszystko jest,te podpowiedzi,spoilery.wiele razy wprowadzaly nas w błąd. Jedni pisza ze Crixus wraz agronem odciągają uwage rzymian zeby spartacus mogl uciec wraz z kobietami idziecmi.Dziwne to jest.Wedlug tego co Trak powiedzial na zakonczenie 7 odcinka ze skonczylo sie wreszcie tworxenie sieci klamstw i intryg przez krasusa,ze czas na uczciwą bitwe cos takiego.A tu nagle mialby uciekac.Jak dlamnie zawczesnie na to.Jego ucieczka byla by tylko uzasadniona dotkliwą porazką jego wojsk. Bardzie mi sie wydaje ze to co zobaczymy w8 odcinku to spartacus bedzie chcial przechytrzyc rzymian, Separate paths-oddzielna sciezka.Mysle sie rozłaczą tylko po to zeby zaskoczyc krasusa. Bedą chcieli moze sami ich otoczyc ,dlatego tez czesc wojsk bedzie dowodzil crixus i agron a znowu akce desantową przeprowadzi sparti z gannim i zajadą ich od tyłu?
Nie wiem.Tudzież znowu mylące są te dialogi ze spoilerow. Neavi z crixusem a agrona z nasirem. Im wiecej pisania,tym wiecej dylematow i pytan.8 odcinek moze byc zasakujący wkzdym razie

Wiesz, że Starz może nam tylko mącić w głowie z tymi zdjęciami? W tym są nieźli.

Prawdę mówiąc to możemy sobie gadać co chcemy, ale prawie nic nie wiem ;p

*wiemy

Kurdę, mogliby dać normalną edycję postów, a nie coś takiego ;

Najbardziej usatysfakcjonują mnie śmierci na krzyżu, w ustawce gladiatorskiej (ala Donar), w torturach albo coś w tym rodzaju.
Nie chcę bohaterskiej śmierci na polu bitwy? Dlaczego? Bo boję się, że będzie wyglądała jak śmierć Duro oraz podręcznikowy przykład - Doctore: cyk, parę sekund na pożegnanie i po ptokach. Naparzanka trwa dalej, nic się nie stało, move on people.
Sceny bitewne mają to do siebie, że nie można się skupić i "rozłożyć w czasie" momentu śmierci, bo przecież jest bitwa, jest zamieszanie, nikt nie będzie czekał, aż dajmy na to Naevia zapłacze wraz z nami nad Kriksosem.

Dlatego życzyłabym sobie takich scen, jak śmierć Varro, kiedy jest czas na wzbudzenie w widzach szoku, niedowierzania (o matko, co się dzieje?!?), narastającej paniki, a na koniec rozpaczy po tym co się stało. Może to brzmi patetycznie :) ale tak to u mnie wyglądało, mimo że już wtedy wiedziałam, że Varro umrze. Ale jego śmierć była mimo to wstrząsająca, bo był czas, żebyśmy my widzowie, oraz Spartakus mogli go opłakać.

Dlatego jeżeli DeKnight chciałby - przynajmniej w moim przypadku - przejechać kosiarką po moich uczuciach ciągnąc za sobą zwój drutu kolczastego i posypując je solą, to musi pozabijać bohaterów w długi i bolesny sposób :D
I dać pocieszenie w postaci przeżycia przynajmniej kilku osób :)

Jezżeli chodzi o uczucia,dramaturgie czy płacz to masz racje. To zostało by w głowach wielu widzów aprzede wszystkim fanów. Tragiczny koniec ludzi którzy walczyli tylko i az o swoją wolnosc,o szacunek,o milosć. Sprawdzilo by sie to w przypadku Agrona i Nasira. Ich wielka milosc pewnie przycmila by w jakis sposob bol zadany przez krzyzowanie. To bylo by napewno straszne. Jednak nie uwazam ze wszyscy tak skoncza . Czytałęm kiedys,ze tworcy serialu moga nawiązywac to pewnej sceny,,ze po decydującej walce,wojska krasusa bea przeszukiwaly pole bitwy by znalesc cialo spartacusa.Jednak gdy to im si enie udalo,zaczeto szukac i pytac sie tych co przezyli,gdzie on jest. Wtedy niuewlonicy,kazdy z nich mial mowic ze Ja jestem Spartacus. Fakt ze koniec ma byc zaskakujący.Jak dla mnie,Spartacus byl zbyt honorowy i waleczny zeby uciec zpola bitwy,ciala jego nie odnaleziono,wiec jak dla mni epowinno sie zakonczyc to tak ze ktos zabiera go ciezko rannego z pola bitwy do leaty,ta mo oswiadcza ze bedą mieli dziecko.Spartacus z wielką dumą na twarzy ze bedzie mial potomka,ze dal swoim ludziom przez ten krotki czas poczucie ze byli wolnymi ludzmi,i to ze w jakis sposob od tego czasu zaczęto stopniowo zmniejszac niewolniotwo( bo jak wiemy 2/3 mieszkancow rzymu to byli wtedy niewolnicy)
Spartacus umiera,Leata i ten ktos urzadzają mu godny pochówek,tylko oni wiedzeli gdzi ebyl jego grob. Dzieki temu postac spartacusa ma ponadczasowy charaker.Stal sie on symbolem walki,honoryu ,walecznosci,milosci i cierpienia.

Wszystko ok, ale Spartakus musi przeżyć ;p

Czemu wszyscy chcecie go zabić? Mógłby spokojnie sobie żyć w Galii z Laetą i swoimi dziećmi.

Ja nie chcę. Jest nas aż dwóch, dziki tłum normalnie :)

Nie,nie o to mi chodzi.Dla mnie to jest najlepsza postac w tym serialu,obok Gannicusa.Tylko ciezko wyobrazic ze wszyscy powstacy giną czy a Spartacus ucieka z garstka z pol bitwy.Wydaje mi sie ze honor mu na to nie pozwol. Predziej ostatnimi sielami,wyklinając bogow pozostal by na polu bitwy i sieka rzymian probojac dostac sie do krasusa(a w jednyen scenie tyrailera widac jak sie na niego rzuca 28 sekunda)
Chyba ze jakos akcja sie zaskakująca potoczy,i spartacus stanie na krawedzi wyboru,czy żądzą krwi i zemsty zabijac rzymian,czy z garstką tych co przetrwali udac sie do galii,co nie koniecznie musialo by si ekojarzyc jako ucieczka.
Czekamy,czekamy...

Ej no Sparty nigdy by nie porzucił ziomali, wszak zawsze się poświęca, pierwszy atakuje i ostatni ucieka.
Ale w tym przypadku mógłby paść od ran i stracić przytomność i rebelianci mogliby go po prostu zabrać z pola bitwy.

I to nawet myśląc, że jest martwy i chcąc tylko zabrać go i nie pozwolić, żeby jego ciało służyło za manifest na krzyżu - jak Donara w ostatnim odcinku.

Donar też został uznany za martwego i jak to się skończyło :(

No dobra - Spartakus ma do wyboru zostać na polu bitwy i zginąć chwalebną śmiercią (i wszyscy giną) albo uratować te wszystkie (albo przynajmniej część) kobiety i dzieci, które towarzyszą jego armii. Myślę, że Spartakus by wybrał tą drugą opcję, ponieważ to jest bliższe celu powstania (te dzieci i kobiety będą mogli żyć jak wolni ludzie, o ile uciekną rzymianom).

Samotny grób Spartakusa, o którym wie tylko Laeta, Nasir i Team Germania (którzy zabrali go rannego i nieprzytomnego z pola bitwy) zaakceptuję.

Chociaż oczywiście wolałabym, żeby Saprty też się wylizał z ran, jak kiedyś Kriksos, Doctore i Nasir. Żeby tak długo był ranny, że po wyzdrowieniu było już po powstaniu i nie było sensu wracać do walki, tylko żyć normalnie, jak zwykli ludzie :)

Taki scenariusz tez mi odpowiada.Sprawa spartacusa jest otwarta, chce żeby Saxa przeżyła,moim zdaniem Deknight powinien to zrobic dla wszystkich fanów.Z tego co widze,wszyscy kochają Saxe i chcieliby zeby ta wyszla z tego cało.Skorzystaliby z tego widzowie,jak i sam Deknight, Dzieki temu zyskal by pochlebne recenzje.Mam tez wielką sympatie do Nasira.Strasznie sentymentalna osoba,spodobalo mi sie to jak opiekowal sie rzymskimi jencami w tym leatą.
Zobaczymy czy nasze prosby znajdą odzwierciedlenie w zakonczeniu.

Chyba na wiki jest słusznie napisane, że Oenomaus, Spartakus i Nasir mają strong moral compass czy jakoś tak :) generalnie silny kręgosłup moralny ;)

hahaha, oczywiście. Ulubieńcy Emo wyżyją i będą sobie odwiedzać kurhanik. Jak spytnie "rozdzieliłaś" Agrona i Nasira, żeby nikt się nie kapną, że team germania i Nasir, to tak naprawdę oni dwaj i Saxa... No fuc..king way girl :)

Mogę napisać: Nasir, Agron, Saxa, Lugo (dawniej jeszcze pisałam Donar).
Mogę też napisać Nasir i Team Germania.
Rzeczywiście bardzo sprytnie z mojej strony, użycie 3 słów zamiast 4 lub 5.

Jest chyba oczywiste, że jestem ortodoksyjną fanką Germanów, których zawsze nazywam Team Germania.

"żeby nikt się nie kapną, że team germania i Nasir, to tak naprawdę oni dwaj i Saxa" NIGDY nie zapominam o wszystkich Germanach, czyli również o Lugo, który jeszcze macha młotem, thank Thor

No chodzi mi o to, że stronnicza jesteś i chcesz żeby tylko Twoi ulubieńcy wyżyli. Jak tak mocno chcesz popłakać i poprzeżywać zgony, to może kontemplacja smierci Nasira w ramionach Agrona? Albo Saxa oddająca życie za Gannicusa? Byłoby po równo wtedy :)

Ganikus nie zasługuje na to, by Saxa cokolwiek za niego oddawała