PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=862353}
7,7 29 551
ocen
7,7 10 1 29551
7,4 7
ocen krytyków
Sprzątaczka
powrót do forum serialu Sprzątaczka

Jak widzę te komentarze na temat Alex, że egoistka, głupia, irracjonalna, to bulwersuje się praktycznie tak samo, jak w trakcie seansu. Można twierdzić, że ten serial jest przerysowany, dla niektórych przeciągnięty – jasna sprawa. Ale takie komentarze, moim zdaniem, stanowią o tym, że albo serial nie został obejrzany, albo mam do czynienia z kimś bez empatii.

Mnie ta produkcja „kupiła” od samego początku. Ucieczka Alex jest jedynie początkiem jej walki. Ale twórcy nie robią z niej bohaterki. Pokazują, że chce wszystkich uratować, ale starają się uzmysłowić widzom, dlaczego tak się zachowuje. Nie jest bez skazy, popełnia błędy, robi rzeczy, które nie są powszechnie akceptowane. Robi też straszliwe głupoty. Ale to nie wzięło się z niczego. Nie ma w nikim wsparcia, praktycznie od najmłodszych lat dźwiga ciężkie brzemię i chciałaby lepszej przyszłości dla swojej córki. Ale to nie takie łatwe.

I wjeżdża fantastyczna biurokracja. Jeden z lepiej wykonanych pod względem technicznych elementów tego serialu – saldo na ekranie, formularze, które zdają się nie dawać jej żadnych szans (dosłownie) i słowa prawników, które brzmią dla niej jak bełkot, chociaż nie jest głupia. Po prostu dzieje się za dużo, za szybko i wydaje mi się, że twórcy tak zgrabnie manewrują, że widz też to odczuwa. A no i obsada jest świetna – Andie MacDowell przeraża, a Margaret Qualley jest genialna w tych tikach nerwowych i stresie pourazowym.

Więcej opowiadam w recenzji: https://youtu.be/6Hlmqr8aztY

ocenił(a) serial na 3
aster290

O które "brednie" dokładnie chodzi?

ocenił(a) serial na 8
adamus030585

Myślę że mogę wypowiedzieć się jako ekspert w dziedzinie patologii. Mój ojciec jest alkoholikiem. Matka zabrała mnie i brata (miałam wtedy 4 lata) I odeszła od ojca który robił pijackie awantury w domu i przepijał ostatnie pieniądze. Czasem nawet nie mieliśmy co jeść. Ojciec chciał później naprawić relacje, miałam wtedy 10 lat, ale ja juz nie chciałam.
Adamus, który kompletnie nie zna życia uważa, że trzeba ojcu dać drugą szansę. Ale w prawdziwym życiu tak to nie wygląda. Po prostu w pewnym momencie nie czujesz do ojca nic poza odrazą, złością i niechęcią, dlatego że przekroczył pewną granicę za którą juz nie ma powrotu do miłości i zaufania. Mam do ojca ogromny żal, pamiętam jak moj starszy brat chował się w wannie przed nim gdy ojciec robił alkoholowe awantury. Tego nie da się zapomnieć. Tego nie zapomnę ani ja, ani moja mama ani brat.

A co do aborcji i tego co wypisuje Adamus to ewidentnie pan Adamus ma jakieś problemy z kobietami i zaszłości do przepracowania z psychologiem. Naprawdę uważasz że lepiej zabić dziecko niż zawalczyć o jego szczęśliwe życie? Ja się cieszę że mama mnie nie zabiła i zrobiła wszystko żeby wyjść na prostą choć trochę to trwało. Dziś jestem szczęśliwa, jestem inżynierem, mam męża a w 2022 urodzi się nasze pierwsze dziecko. Mojej mamie było trudno i zdarzało się ze podejmowała zle decyzję, ale żyję i mogę cieszyć się teraz tym życiem.

ocenił(a) serial na 8
ocenił(a) serial na 8
adamus030585

Alkoholizm to nie rak, pracuje się na niego latami pijąc - do picia nikt nie zmusza, skończmy z tą retoryką, że za własny alkoholizm się w ogóle samemu nie odpowiada - to jest krok po kroku - naprawdę długie wieloletnie pracowanie na to uzależnienie. Więc nie - to nie jest "normalna" choroba, poza tym on jest przemocowy - szkodliwy dla dziecka - okropny wzorzec. Dziecko nie rozumie alkoholizmu, widzi ojca w szale, który rzuca czymś w ścianę i wyzywa matkę. Uciekać jak najdalej, a nie wspierać. Gdyby więcej kobiet od razu takich typów zostawiało, a nie trwało lecząc ich "chorobę" i znosząc przy tym wyzwiska i przemoc to mielibyśmy zdrowsze społeczeństwo, a nie pełne złamanych żyć z okropnym przykładem wyuczonej bezradności i niskim poczuciem wartości. Przemoc trzeba od razu odcinać i nie ważne czy tak ktoś ma, czy przez alkohol czy narkotyki - to nie jest problem innych, a na pewno nie sprawa dla dzieci. Jak się ogarnie niech wtedy wróci - a nie tworzy traumę małemu niewinnemu dziecku i uczy w tym przypadku jej , że takie traktowanie jest spoko. Co spowoduje w przyszłości, że taka dziewczyna ma ogromną szansę powielić wzorzec matki bo podświadomie się nauczy, że tak się traktuje kobiety. Na wszystkich poziomach mega szkodliwa społecznie narracja. Niech facet poniesie konsekwencje swoich decyzji. Bardzo przykry serial - to, że dziewczyna miała tak wcześnie dziecko jest pokłosiem patologi w której się wychowała. Rozsądne by było gdyby stanęła choć trochę sama na nogi, a potem jednak miała dziecko. 22 lata na osobę bez pracy to bardzo wcześnie w dzisiejszym świecie na taki krok. Ale ludzie z takim backgroundem niestety często idą tą drogą i dodają sobie problemu mimo, że w ogóle sobie nie radzą. Takie kobiety często upatrują w odejściu z domu do faceta wybawienia - ale nosząc w sobie bardzo złe przykłady i nieprzepracowane emocje niestety często trafiają na to samo co było w domu. Klasyka i bardzo prawdziwy życiowo scenariusz. Brak wsparcia, złe wybory, wzorce patologiczne i do tego dziecko. Nie jest to mądre szczególnie decyzja o dziecku w tym wszystkim - ale z drugiej strony - skąd miała mieć dobre wzorce ? Raczej miała tragiczne - ja takim osobom bardzo współczuję, bo to nie ich wina, że urodziły się w takiej rodzinie i nie umiały poradzić sobie z tym bagażem same. Poza tym traumy dojrzewania w takim pato środowisku często są tak duże, że niestety nawet starając się i uczęszczając na terapie ludzie nie dają rady ich przerwać. Wystarczy dość podstawowa wiedza psychologiczna żeby to wiedzieć, a nie pisać głupoty. Ciekawe, że Pan ocenia tylko kobietę a już alkoholizm to choroba - nie zależna od decyzji naszego bohatera męskiego. Rozdzielenie dziecka z matką jest na tym etapie rozwoju dziecka (nawet gdyby matka była pato.) ogromną traumą - więc ten pozew który złożył ten typ świadczy o tym, że jest zwykłym ch.... który chciał ukarać żonę za to, że postawiła granicę - (nie akceptuję dłużej przemocy zrobiła to pod wpływem emocji, ale w sytuacji jest to normalne a nie dziwne )- a nie kierował się jakkolwiek dobrem dziecka. Typowe działanie przemocowców.

adamus030585

Adamus i inni temu podobni. Takich bredni nie da się czytać. Absolutnie nie macie pojęcia o domach dysfunkcyjnych, o alkoholikach i psychice człowieka. Zanim zaczniecie pisać te swoje bzdurne dyrdymaly, weźcie się za jakąś porządną lekturę w temacie, bo inaczej jesteście ignorantami, że aż boli.

adamus030585

Przestałam czytać po ... Chyba już lepsza prostytutka. Może daleko mi do hipiski, ale do artystki na ten moment bliżej niż bym chciała. Paskudne porównanie, nie odnoszące się do niczego sensownego w rzeczywistości. Wiem o co ci chodziło, ale lata 80 i hipi rewolucja już za nami.

ocenił(a) serial na 9
Ledoszka

1. Ojciec chciał się zrehabilitować? On nawet nie chciał przyznać, że bił matkę. Nigdy nie przeprosił. A potem znalazł sobie kumpla w gościu, który psychicznie znęca się nad jego córką. Normalnie ojciec na medal.

2. Alex nie miała planu i nieodpowiedzialnie uciekła pod osłoną nocy. Oczywiście. Ale jaki ona miała mieć plan? Była całkowicie uzależniona od tego alkoholika, była w takim dołku psychicznym, że tu ciężko o racjonalne myślenie.

3. Nie da się kogoś zmusić do bycia lepszym człowiekiem. Ile szans można dawać? Przecież wróciła do niego. Zmieniło się coś? Nie. Było tylko gorzej. Jeszcze jakąś pannę sobie sprowadził, tak ją szanował.

4. Alex z patologii wyrosła, tkwiła w niej całe życie, zgadza się. Ale chciała się z tego środowiska wyrwać, w przeciwieństwie do jej partnera. Mnie zaimponowała jej pracowitość... Patologiczna to by była jakby tylko liczyła na pomoc z MOPSu.

5. Alex miała 25 lat, Maddie 3, więc zrobiła sobie dziecko w wieku 22 lat, a nie 17-19.

Zuzhet88

Czytając niektóre wypowiedzi dochodzę do wniosku, że jak już urodzisz się w rodzinie patusów i sam popełnisz kilka rażących błędów (wynikających notabene ze środowiska w jakim się obracasz) to w momencie kiedy już się ockniesz i chcesz zacząć nowe życie i tak znajdą się ludzie, którzy i tak mimo wszystko cię skrytykują. jjjjj

ocenił(a) serial na 9
monika_rucinska2

Niektórzy tak już mają, że żyją wg zasady 'dzień bez krytykowania dniem straconym'. Dla mnie nic nowego, natomiast to, co mnie uderzyło na forum tego serialu, to żenująco niski poziom empatii...

ocenił(a) serial na 9
Zuzhet88

Zuzhet 88 nie jest aż tak źle. Ocena jest serialu jest całkiem wysoka. Pomiń wypowiedzi adamusa i okaże się że ludzie mają trochę empatii, a to on pisze to same bzdury.

ocenił(a) serial na 9
jaco_13

Nie tylko on, ale masz rację, większość komentarzy jest pozytywna. Natomiast co do tych mało empatycznych, to mam tu fajny cytat sprzed kilku dni: ,,Rozumiem trudną sytuację, ale nie mogę pojąć tego, jak idiotyczne decyzje podejmuje główna bohaterka." Dla mnie zdanie-hit :)

ocenił(a) serial na 9
Zuzhet88

Ja obejrzałem dopiero 5 odcinków i zastanawia mnie o które decyzje chodzi. Jak dla mnie to radzi sobie tak jak potrafi. A tak poza tym to oceniać serial po decyzjach bohaterki to mija się z celem. Bohaterów mamy różnych, a serial jest naprawdę genialny.

ocenił(a) serial na 10
Ledoszka

To nie sa kretyńskie błędy, to schematy w które ta dziewczyna wchodzi i jej lęki, które dyktują jej takie a nie inne rozwiązania. Klasyka - trudne dzieciństwo, uwikłanie w toksyczny związek, zamiana ról z matką - skąd ta dziewczyna ma wiedziec jak się zachować, kiedy nie miała dobrych wzorców?

Ledoszka

Zgadzam sie z Ledoszka, ona po prostu byla glupia i mi rowniez dzialala na nerwy. Ucieka od faceta, ktory zneca sie nad nia psychicznie i nie ma na to zadnych dowodow, zadnych nagran, zadnych swiadkow, dzieciak przed ojcem nie uciekal i ona jeszcze zdziwiona, ze sad odebral jej corke. Druga ucieczka i znowu nie przygotowana, dobrze, ze tamten odpuscil, bo tak to nie wiem na co ona znowu liczyla. Znajduje super dom, od super kobiet i wszystko popsula tym, ze na urodziny corki zaprosila starych znajomych i jeszcze pozwolila im kupic alkohol zamiast ich wyprosic. Zostawia dziecko z chora psychicznie i nieodpowiedzialna matka, potem placz. Tak naprawde nie udawalo jej sie tylko i wylacznie przez nia sama, bo na ludzi trafiala dobrych.

martaada88

Nie, ona nie jest głupia. Osobiście mi to wygląda na zaburzenie dwubiegunowe.

ocenił(a) serial na 6
martaada88

Mnie też szokowało to, jak odrzuca pomoc z każdej strony. Kolega pomagał? Było źle. Chciała jej pomóc kobieta, u której sprzątała? Nie (mimo że sama wcześniej dała propozycję, by u niej zamieszkać i pracować). Udało jej się znaleźć mieszkanie i co zrobiła? Zamiast rozgonić towarzystwo, to wyprosiła ich, gdy wszyscy byli napruci, a jedyna osoba, która zajęła się dziećmi na urodzinach, był jej kolega. Już to, że wróciła, do byłego pominę, bo tak bywa w takich relacjach. Ona była współuzależniona, do tego z pewnością DDD i wiele innych zaburzeń, jednakże za każdym razem odrzucała pomocną dłoń, a jak przyjmowała, to tylko wtedy, gdy jej pasowało. Coś chciała, ale nie wiedziała do końca, co chce. Tu walczyła o lepszy byt, by po chwili wszystko samej zepsuć (urodziny córki). Miałam dać 7, bo serial jako całość jest dobry, ale przypomniałam sobie jej głupkowate miny i wiecznie rozdziawiona buzia wywoływały we mnie irytację.

Justiina20

No dokladnie. Ojciec sie zmienil, probowal naprawic z nia relacje, chcial zeby na czas tej sytuacji z plesnia byla z mala u niego to sobie poszla do chorej psychicznie matki, ktora sie jej pozbyla, bo nie miala gdzie z partnerem seksu uprawiac. A ten jej byly wpadl znowu w ciag przez nia. Znalazl nowa prace zeby praca za barem go nie korcila, chodzil na spotkania AA, dobrze sie sprawowal, a tej nie pasowalo, ze kasy bedzie za malo to musial w dwoch robotach robic, nie mial czasu przez to chodzic na spotkania AA i z tej calej presji na nim wywieranej znowu zaczal pic, ale oczywoscie ona tylko poszkodowana.

ocenił(a) serial na 9
martaada88

No tak, nie była potulna i wdzięczna za każde bąknięcie który ktoś jej ofiarował, wiec jest automatycznie postrzegana jako ta zła. My wychowani w tak mocnym patriarchacie powinnismy ręce do Boga składać i ona też. Niewdzięcznica bo chciała zrobić wszystko po swojemu….

ocenił(a) serial na 9
Ledoszka

Dobrze jest oceniać czyjeś wybory oglądając serial i siedząc na kanapie. Trudniej by było samemu to przeżyć i dokonywać zawsze mądrego wyboru. Łatwo się ocenia, gdy jest się mile świetlne oddalonym od problemu. I to jeszcze kobieta kobiecie wrogiem, świat zwariował do reszty.

ocenił(a) serial na 8
Ledoszka

Tak właśnie jest w życiu, jest to bardzo realistyczne psychologicznie, tak działa mechanizm ludzi wychowanych w pato środowiskach, którzy mają takie wzorce od dziecka . Ona się stara- ale nie do końca umie inaczej - bo nie zna innego świata. Zapewne dlatego odrzuca tego, który był dla niej dobry. Jeśli ktoś zetknął się w otoczeniu z toksycznością czy dużą dysfunkcją to wie jak ciężko jest przełamać taki wzorzec i wyuczone wzorce. A pamiętajmy bohaterka ma tylko 25 lat, niektórzy nie umieją go zmienić mając 40 lat i terapię za sobą. Ludzie, którzy się tu wypowiadają chyba mieli super przywilej dorastać w zdrowym i pełnym miłości środowisku skoro tak krytykują główną bohaterkę. Jak dla mnie na swój wiek ma ogromną siłę mimo wszystko walczyć o siebie.

ocenił(a) serial na 8
Ledoszka

Ale właśnie tak postępują osoby, które nie mają prawidłowego wzorca i wsparcia ze strony rodziny a także są przepełnione strachem i niewiedzą.

Alexandraaa

Alex jest głupia

ocenił(a) serial na 9
Alexandraaa

100% racji. Niedojrzalcom nie ma sensu tłumaczyć, i tak nie zrozumieją. Pozdrówka

Alexandraaa

Akurat właśnie komentarze, do których się odnosisz są przejawem egoizmu, irracjonalności i braku zrozumienia ("głupoty") właśnie.

ocenił(a) serial na 6
Alexandraaa

Serial jest piękny, wzruszający, inspirujący, ale też wkurzający. W pewnych momentach wolałbym, żeby nie był wkurzający, ale wtedy pewnie nie byłby tak realistyczny. Momenty, w których ona wraca do swojej dysfunkcyjnej rodziny są najbardziej rozczarowujące. Niby robi wszystko dla Maddie, jest dobrą, troskliwą matką, ale przeszłość ciągnie. Przydałby się serial, który by pokazał, że żeby się zmienić, trzeba się odciąć od dysfunkcji kompletnie. W tym wypadku od jej chłopaka Seana i chorej psychicznie matki.
Straciła przez to najpierw świetne lokum, a potem zajebistego faceta. Przez takie jej decyzje cierpi ona sama i Maddie. Ci ludzie nie zasługują na nią.

ocenił(a) serial na 6
sosen88

Chciałem też dodać, że to, że nie ma wsparcia jest nieprawdą. Ma wiele wsparcia, ale kieruje nią przymus powtarzania. Ciągnie ją do dysfunkcji, co jest łatwiejsze, niż zaufanie ludziom, którzy naprawdę chcą jej pomóc. Więc to jej wybór, a nie rzeczywistość. Mogłaby dać sobie pomóc temu przyjacielowi z dzieckiem, który dał jej samochód. Ale facet w pewnym momencie powiedział dość, nie będę niańką kiedy ty się puszczasz ze starym facetem i go rozumiem.
Ma wsparcie od grupy, od tej kobiety ze schroniska, od swojego ojca(który niestety jest też zakłamany i religijny).
Serial może posłużyć jako studium tego, jak przeszłość, dzieciństwo, wpływa na dorosłe życie i decyzje. Jak nie widzi się dobrych ludzi, którzy wystawiają ręce, a ciągnie do starych dysfunkcji. Jednak nie mogę odebrać jej odpowiedzialności za te decyzje, bo jednak jest dorosła i cierpi na tym jej córka. Jej matka pewnie w młodości również popełniła wiele błędów, za które teraz cierpi Alex. Dorośli różnią się od dzieci tym, że podejmują decyzję, za które są odpowiedzialni. Tylko w ten sposób nowe pokolenie może się zmienić, uświadamiając sobie tą prawdę i dokonując tym razem dobrego wyboru.

ocenił(a) serial na 6
sosen88

Przestrogą powinno być też dla wszystkich dziewczyn to, że posiadanie dziecka bez uporządkowania przeszłości, i teraźniejszości komplikuje życie i potem już rzeczy dzieją się jak domino. Fajnie by było, gdyby ludzie nie rodzili dzieci siedząc w szambie.

ocenił(a) serial na 8
Alexandraaa

Chciałem coś napisać, ale po co skoro ty już przelałaś moje myśli na cyfrowy papier. Dodam jedynie, że dzięki tej autentyczności bohaterki (nie jest bez skazy i popełnia błędy tak jak wspomniałaś), można było się w nią wczuć i przeżywać radość, smutek, zakłopotanie. Dla mnie to była huśtawka emocjonalna. Piękna sprawa

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones