Alex jest definicja “roszczeniowego przegrywa”. Niezbyt rozgarnieta, denerwujaca i nieodpowiedzialna. Od poczatku zamiast wybrac wyksztalconego faceta, wybrala “bad boy” golodupca. Przez takie kobiety jak ona, meska i innopluciowa czesc spoleczenstwa uwaza kobiety za przyglupie. Oczywiscie zero wyksztalcenia, ale ciaza to i owszem, dramat.
ale zaraz, ona nie wybrała go na zyciowego partnera. Spotykali się, podobał się jej, uprawiali seks i zaliczyli wpadkę, potem on zamknął ją w przyczepie i manipulował stosując przemoc ekonomiczną i psychiczną. I nie, nie myślała do końca racjonalnie bo jakbyś nie zauwazyła pochodziła z nieco patologicznego i dysfunkcyjnego środowiska.
Przypominasz mi moje koleżanki z liceum, które po przeczytaniu Lalki były całym sercem za Wokulskim odmawiając Izabeli prawa zakochania się w młodym nauczycielu. A dlaczego? Dlaczego kobieta nie może związać się z facetem, przy którym miękną jej kolana? Żyjemy w jakimś świecie, gdzie należy zawsze i najlepiej raz wybrać z głową, logiką i racjonalizmem partnera i tylko z nim spędzac noce i resztę życia?
Alex spotykała się z Seanem, był fajny, miły, seksowny, pech chciał że zaszła z nim w ciążę i skończył się Dzień Dziecka, ale skąd mogła o tym wiedzieć? Skąd Ty wiesz, że po pierwszym seksie planowała z nim wspólne wieszanie firanek w oknie i imiona ich przyszłych dzieci? Jakie to krótkowzroczne.
Ale spoko, też kiedyś pukałam się w głowę na wieść o podobym do naszej bohaterki historiach, ale niestety zobaczyłam świat z nieco innej strony i juz się nie pukam. Pamiętaj, zycie nie jest czarno białe, a szaro szare. Nasze wybory, nawet te najwazniejsze nie zawsze podyktowane są rozumem i logiką.
Są podyktowane rozumem, jeśli nie jest się zwierzęciem i nie ma się podejścia "no dobra, jakoś to będzie". Można tak robić jako singiel, ale nie gdy ma się dziecko. A nawet jak się ma psa, to też nie.
najgłupszy komentarz jaki przeczytałam do tej pory na tym portalu, a poprzeczka jest naprawdę wysoka