Będąc na miejscu sądu gdybym wiedział jakie podejmowała wybory, odebrałbym jej dziecko i dał do domu dziecka, przymajmniej wyszłoby na ludzi. Odziedziczyła idiotyzm i utajoną chorobę po matce i jeszcze to pielęgnuje. Takie seriale przypomninają mi właśnie takich co żyją z sociali w Polsce i nie widzą w tym nic złego.