Widać w tym sezonie lewacja reke netflixa która z każdym nowym serialem musi nam wcisnąć na pierwszy plan homoseksualną parę a w przypadku Squid Game chłopa który uważa się za kobietę. Pierwszy sezon o niebo lepszy ponieważ był wolny od tej chorej lewackiej ideologii
Mhm, jak dokładnie krzywdzą? No dobra, pokazują, że takie sytuacje są normalne ale co w związku z tym? W jaki sposób krzywdzi to ludzi?
No i co do tych dzieci zmieniających płeć. Poniżej 14 roku życia jest to zabronione, powyżej jedynie za zgodą rodzica chociaż i wtedy poprzedza coś takiego szereg badań psychologicznych i długoterminowe podawanie hormonów. Także w jakim świecie żyjesz gdzie jakiś dzieciak zmieni sobie płeć od tak? Rozumiem, że ty sam mogłeś nie być najbystrzejszy ale dzieciaki zazwyczaj mają więcej oleju w głowie
Ale się spociłeś w tych komentarzach do serialu xDD Chyba od wpisu płacą w rublach.
Równie dobrze możesz napisać, że strach przed pająkami oznacza ukryte fantazje wobec nich
Fobia nie pozwala zrozumieć tego co się właśnie ogląda. Serial jest o 456 graczach z problemami i gigantycznymi długami, także takich po których zaginięciu nikt nie będzie tęsknił. Dzięki takiemu doboru graczy już któraś edycja się odbywa i nikt się nie przejmuje zaginięciem takiej ilości osób. Kobieta uwięziona w ciele mężczyzny nie jest promocja czegokolwiek tylko właśnie idealną kandydatką do zagrania w takim squid Game bo wpisuje się w profil. Każda historia jest inna - jest matka która chce pomóc synowi, samotna matka, nacpany raper oszukany na krypto i one się trzymają kupy bo każdy z tych bohaterów jest desperatem który nie ma nic do stracenia. I żołnierz który czuje się kobietą za co wylatuje z armii jak najbardziej jest całkiem sensownym rozwiązaniem. A panu od komentarza sugeruje iść się leczyć bo fobie się leczy
Weź się popłacz jeszcze.... Aż tak cie to boli, że musiałeś wątek o tym założyć...? XD Troszkę mniej propagandy... drugiej strony... Trzeba być po środku - nie fanatykiem..
Zgadzam się po co w filmie o mordowaniu takie wątki już to jest nudne i nic nie wnosi a z tymi ludźmi szkoda gadać lewactwo to się tępi je..ć LGBT ps. Choroby z głową leczy się w psychiatryku.
Jak pierwszy sezon był całkiem przyjemny, tak w przypadku drugiego tylko trzy/cztery pierwsze odcinki.
Fioletowowłosy całkiem w porządku wypadł, no ale zginął zbyt wcześnie i nie miał okazji za bardzo się wykazać, jego przydupas powinien zginąć w łazience.
Szamanka też jest budowana na antagonistkę, która może namieszać, a ostatecznie nic z tego nie wynika.
Nie wynika nic również z historii jedenastki, której poza wstępem jest zbyt mało, żadne jej rozterki nie zostały przedstawione, ani relacje z liderem/podliderem.
Bitkojniarz i dziewczyna w ciąży wypadli nawet przyzwoicie, byli mniej czarno-biali od reszty.
No i to jedyne nowe postacie, które można w jakikolwiek sposób ocenić pozytywnie, bo reszta z niezniszczalnym troonem na czele jest tak irytująca i płaska jak posłanki Lewicy.
To tylko jedna postać na cały serial. No bez spiny. Może jak w serialu pokażą osobę dotkniętą depresją to też przestań oglądać bo to promowanie depresji... Pewne tematy społeczne są ważne żeby uczyć ludzi wrażliwości. Jesteśmy różni i dobrze. Najbardziej wkurzają mnie ludzie, którzy zabierają innym prawo do szczęścia. Dlaczego tak bardzo interesujemy się czyimś życiem? Od tego mamy swoje. Róbmy w życiu to co czyni nas szczęśliwymi oczywiście mając na uwadze, że nie możemy krzywdzić innych i nie możemy łamać prawa. Człowiek człowiekowi wilkiem. Jaka to smutna rzeczywistość.
Mnie w drugim sezonie znowu drażni to, że bohaterowie rzucają "ku...mi", tego to już dosłownie w każdym filmie, programie i wypowiedzi musi być pełno. w pierwszym sezonie nie było z tego co pamiętam takich sytuacji i dało się oglądać? Dało! Nie, teraz żeby było na czasie trzeba posłać przynajmniej jedną "k...ę" co kilka minut.