Squid Game: Sezon 2 Squid Game sezon 2, odcinek 7
odcinek Squid Game (2021-2025)

Squid Game | Przyjaciel czy wróg

Friend or Foe 1h
6,4 2,0 tys. ocen
6,4 10 1 1992
Squid Game
powrót do forum s2e7

Ludzie przecież dla mnie drugi sezon był mega dobry, tym bardziej podobała mi się ta niby rewolucja która wiadomo jak się skończyła. Co do zakończenia nie było one najlepsze ale twórcy zagrali tanią zagrywką stosowaną od lat poprostu ucieli w ważnym miejscu a wy się denerwujecie że się wam serial skończył. Trzeba czekać mega oczekuje na wyjście 3 sezonu.

playboy69

A już się bałam, że tylko mi 2 sezon się podobał. Czekam z niecierpliwością na ostatni sezon.

alibaba_4

Obstawiam, że osobom, którym się sezon nie podobał chcieli więcej gier i więcej zgonów ludzi, już gdzieś mieli postacie i watki poboczne, chcieli rozrywki

Gebik300

Dokładnie tak

Gebik300

Mi się sezon nie podobał. Zgonów było właśnie bardzo dużo wydaje się, że nawet więcej niż w 1 części. Zabrakło mi trochę wprowadzenia do innych postaci barwnych odgrywających istotne role tak jak raper. Co robili przed grą.
Samo zakończenie sezonu w mojej ocenie jest słabe. Osobiście od sezonu oczekuje jakieś zamkniętej całości tak by oglądając jeden sezon z pominięciem innych można było być zaznajomionym z całą opowiedzianą historią. Przykładem niech będzie sezon 1 i dotychczasowy sezon 2. Sezon pierwszy opowiedział historię zostawiając pewne niedopowiedzenia dające podstawy do kontunuacji. Jednak generalnie istotne wątki zostały zamknięte. Koniec 2 sezonu został zakończony jak odcinek a nie sezon. Oglądając 2 sezon nie oglądając 1 można się połapać w fabule. Nie wyobrażam sobie jak zostanie zrealizowany sezon 3. Na pewno obejrzę, jednak czuję, że leci na sukcesie i oparach 1 sezonu.

ocenił(a) serial na 10
T0mek_Es

Ale ty zdajesz sobie sprawę, że sezon drugi i trzeci miały nigdy nie powstać, dlatego pierwszy skończył się tak, jak się skończył, czyli praktycznie wszystkie wątki zostały pozamykane.

Gus_limitless

Oczywiście, że zdaje sobie sprawę. Jednak jedno nie wyklucza drugiego. Wola kontynuacji serii nie zmusza twórców do przerwania wątku. Jest wiele sezonów, które główne wątki zamykają, szczerze powiedziawszy pierwszy raz oglądając seriale netflixa spotkałem się z urywaniem sezonu przy głównym wątku. Takie zabiegi widziałem w telewizyjnych tasiemcach typu nawspólnej itp.
Dom z Papieru w orginalnej wersji pierwszy wątek czyli mennice też stanowił jeden sezon. Netflix pociął go na 2 sezony i to samo zrobił z kolejnym napadem.

ocenił(a) serial na 10
T0mek_Es

Dom z Papieru także urywał ci się przy końcówce sezonu.

Gus_limitless

Może nie do końca jasno to napisałem ale tak o to mi chodziło. Jednak pierwsze 2 sezony emitowane w Hiszpańskiej telewizji były jako 1 sezon. Netflix to podzielił na 2 sezony i zrobił to z kontynuacją, która też dzieliła jedną akcję na 2 sezony.
Miałem na myśli, że tylko przy serialach netflixa spotkałem się z takim podejściem gdzie sezon ma taki podział. Nie przypominam sobie żadnego innego serialu, który był by w ten sposób podzielony.

ocenił(a) serial na 10
T0mek_Es

Kończenie wątków z kończeniem sezonu jest mega sztuczne

Matticzek1996

Filmy i seriale mają swoją dynamikę. Mają pewnego rodzaju konstrukcje. To sprawia, że ogląda się je dobrze i wciagają. To właśnie konstrukcja odróżnia film czy serial od przypadkowego zbitku scen. Nie chodzi o zakończenie wszystkich wątków a jedynie ten główny. Konstrukcja wspomnianego domu z Papieru czy squit game mają idealną okazję aby główny wątek typu konkretny napad/przygotowania do napadu lub serie gier zamknąć w jednym sezonie. Przypuszczam, że chodzi Ci o kończenie wszystkich wątków w ostatnich minutach ostatniego odcinka sezonu, to prawda jest to mega sztuczne i wygląda źle. Zaburza to właśnie dynamikę. Bo gdy na rozkręcanie zawiłego wątku poświęcanych jest wiele odcinków a nagłe zakończenie i rozwiązanie jego następuje w kilku sekundach wygląda to słabo. Jednak gdy sezon kończy się w środku akcji wygląda na to, że scenarzyści albo dobrze nie zaplanowali podziału na odcinki albo pojawiła się odgórna presją. Obstawiam to drugie.

T0mek_Es

Misie to są w zoo...

ocenił(a) serial na 9
alibaba_4

Sezon drugi jest mega dobry pod każdym względem, niska ocena to wysyp prawdziwych Polaków na Filmweb, który trwa już kilka lat, pojawił się transwestyta a to jest za dużo i ocena leci :⁠-⁠)

Robert_Sajdok

Nie.. po prostu fakt, że nie zabili od razu 456 po przegranym "powstaniu", jest tak z dupy... tak samo jak ten kapitan zdrajca na łodzi, co utrudniał im znalezienie wyspy. W realu to by wszystkich spacyfikowali od razu i by był spokój ale tu będą sztucznie podtrzymywać głównych bohaterów przy życiu, żeby fabułę dalej ciągnąć... Troche lipa, czuje się jakbym oglądał powstanie warszawskie....
Teraz jeśli jakimś cudem czerwoni przegrają, to wyjdzie z tego niezłe fantasy.

Bardziej prawdopodobne by było, jakby wcześniej główny bohater złapał tego pracownika co werbował ludzi do gry na ulicy (przecież miał całą armię ludzi do dyspozycji... i nie mogli 1 typa na wolności zchwytać? Wystarczyło go złapać i porządnie przesłuchać z klamerkami na jajkach i by wszystko wyśpiewał gdzie jest wyspa i kto za tym stoi, to wolał się wydurniać i grać z nim znowu w jakieś gierki... eh...

ocenił(a) serial na 7
sebastian_lisiewski

Pamiętaj, że:

1. Dla lidera ta rozgrywka między nim, a 456 jest personalna. Prawdopodobnie sam bierze z niej przyjemność i pewnie do sezonu 3 gdzieś dociągnie. 2. Bogacze im płacą za tą rozgrywkę, więc gdyby zabili wszystkich to nie miałoby sensu i by stracili na tym. 3. Serial nie realistyczny, więc w zasadzie, zluzuj gacie i obejrzyj. Serial jest czysto rozrywkowy, może ma jakieś swoje głupotki, ale ja się nieźle bawiłem i ciekawie, co przyniesie 3 sezon.

wyrelowyrewolerowany

1. Mylisz się totalnie, dla lidera 456 był zwykłym pionkiem który już wygrał, dlatego wielokrotnie doradzał mu żeby wsiadł na ten samolot i pojechał do córki. Ignorował jego zapędy moralne już nawet wtedy, jak ten dziadek z ich bandy umierał i nie przyznał racji, a dobrze wiedział że ktoś pomógł wtedy tej osobie na mrozie...

2. No przecież mieli swoje "kółeczka" które zostały na poczekalni w sali z łóżkami, więc w realistycznym scenariuszu zabili by powstańców bez mrugnięcia oka i kontynuowali rozgrywkę z kółkami i garstką krzyżyków które wydygały wzięcia udziału w powstaniu (co zresztą zrobili, no ale gi-hun oczywiście jest głównym bohaterem więc jego akurat nie zabili - psychopaci którzy mieli go w dupie hahahah dobre fantasy xD

3. Według Ciebie to jest serial z założenia "nie realistyczny", a rozrywkowy? Gdzie na każdym kroku dostaje się z emocjonalnego buta w ryj na tle ludzkich dram, instynktów i postępowań według rozterek moralnych? To co Ty masz pod czaszką.....

sebastian_lisiewski

Co do 1 punktu to ja uważam, że w ramach "zemsty" za pewne nieposłuszeństwo zamiast go zabijać postanowił sprawić żeby cierpiał emocjonalnie - jak widać dotychczas z zamierzonym skutkiem.

sebastian_lisiewski

O co tam chodziło z tym pomaganiem bezdomnemu bo nie pamiętam już a chyba było to kluczowe

Jeisa

No ten dziadek który grał z gi-hunem w 1 sezonie na łożu swojej śmierci założył się z nim, że nikt nie pomoże bezdomnemu nim wybije północ i ten bezdomny zamarznie, a ktoś w końcu pomógł - tak w dużym skrócie.

sebastian_lisiewski

Tak pamiętam tą scenę ale o co był zakład i jakie były tego konsekwencje

Jeisa

No konsekwencje były takie że gi-hun miał rację odnośnie wiary w ludzkość, a Il-nam (ten dziadek) twierdził, że to on zorganizował te brutalne rozgrywki bo bogacze jak i on twierdzą że świat jest egoistyczny i nie znajdowali już żadnej przyjemności w życiu.

sebastian_lisiewski

3. Serial jest rozrywkowy i tylko tyle. Co ty masz pod czaszka. Przejmujesz się jakimiś zgonami w serialu? xD

RAB

Twoje pytanie wyjaśnia w zasadzie wszystko.... albo oglądasz super-hardcor-porno codziennie albo jesteś zwykłym pustakiem mentalnym którego jedynym problemem w życiu był brak internetu. Ja jak coś oglądam to się wczuwam w fabułę, ty pewnie jesteś jedną z tych osób co przeglądając liveleaka się brechta zajadając popcorn, co nie? iksdeee

sebastian_lisiewski

jesteś pustakiem aż mi cię szkoda. Masz się za kogoś na poziomie bo płaczesz na squid game, co za żenada

RAB

Poszczekaj sobie dalej piesku zza monitora, jak się brechtasz ze zgonów w serialu to tylko to o tobie świadczy i właśnie pokazałeś kto jest pustakiem, mentalny robaczku.

sebastian_lisiewski

to że czytać nie umiesz psie to widać ale pewnie ładna impreza była u twoich starych bo szczekasz a nie mówisz

RAB

Ten film to "dramat" błaźnie, nie znaczy że na nim płacze a to, że autor miał dosłowny przekaz na myśli w kwestiach które chwytają za serce, ale co ja tłumacze takiemu dzbanowi internetowemu.
Nawet debilu obeszczany nie umiesz swoich obelg wymyślić tylko kopiujesz moje. Gdyby twój stary wiedział jakiego głupka spłodził to by k^tasa we wierzbe wsadził - ten sam ból.

sebastian_lisiewski

Ojciec ci do wanny wchodził za dużo razu xd. Idź płakać do m jak miłość

RAB

Masz teksty jak z patusiarskiego gimnazjum dziecko, uważaj bo ci stara neta odłączy - ile masz lat? 10 ?

sebastian_lisiewski

Ile masz chromosomów? Xd

RAB

byłeś d3bilem i zd3chniesz debilem

sebastian_lisiewski

To jak napisałeś te zdanie świadczy że pisałeś o sobie śmietniku

sebastian_lisiewski

1. Lider miał w dupie 456 i bardziej na rękę, by mu było, że ten zajął się sobą. 456 jednak nie odpuszczał, więc Lider stwierdził, że go udupi raz, a dobrze. Lider może zabić 456 w każdej chwili, więc po co miałby to robić od razu po upozorowanym przez siebie buncie? Ten bunt był też zapewne częścią planu, by doszczętnie zniszczyć 456 psychicznie. Zachowanie Lidera jest w pełni logiczne.

2. Nie ma sensu zabijać powstańców nad, którymi się ma pełną kontrolę, bo docelowo zrobią to sami. Lepiej, żeby było więcej krzyżyków, bo to podsyca konflikt. Kółka nie są permanentne i w końcu przy wystarczająco dużej wygranej mogą chcieć odejść. Przy takich właśnie zasadach w SG 1 nie doszłoby do gry w kalmara. Podzielili by się. 100 pewnie z trans babą nie chciałby się dzielić. Utrzymywanie wrogości wśród graczy jest na korzyść lidera.

3. O emocjach można by mówić jeśli gracze by mieli mocne tło, a tutaj to zostało zabrane. Słabość drugiego sezonu.

4*. 456 jest nadal debilem, wiele nie zmieniło się w temacie.

sebastian_lisiewski

1. Lider miał w dupie 456 i bardziej na rękę, by mu było, że ten zajął się sobą. 456 jednak nie odpuszczał, więc Lider stwierdził, że go udupi raz, a dobrze. Lider może zabić 456 w każdej chwili, więc po co miałby to robić od razu po upozorowanym przez siebie buncie? Ten bunt był też zapewne częścią planu, by doszczętnie zniszczyć 456 psychicznie. Zachowanie Lidera jest w pełni logiczne.

Robert_Sajdok

Boże jakie płytkie myślenie

martuchaxyz11

Płytkie jak te całe ich lewackie ideologie, których z uporem maniaka bronią gdzie się tylko da, nawet tam gdzie się o nich nie mówi ;D
Ujawniają się już nieświadomie.

Robert_Sajdok

Sezon 2 jest odtwórczy i przewidywalny. Jedynka mimo wielu głupot fabularnych była powiewem świeżości, a dwójka jest odgrzewanym mielonym. Dobry kotlecik, wpie*dalaj.

alibaba_4

Tak, tylko ci.

alibaba_4

Poza pierwszymi dwoma odcinkami, i mnie również się podobał.

playboy69

Mówisz poważnie? Więc uważasz, że ludzie którzy chcieli grać dalej bo zależało im na pieniądzach albo ci którzy mieli dużą szansę wyjść i zabrać ze sobą pieniądze dali by się namówić żeby zaryzykować swoje życie mając prawie zerowe szansę na powodzenie a nawet gdyby im się udało to pozabijali by się o podział pieniędzy? Strasznie dziurawy i słabo napisany scenariusz drugiego sezonu

ocenił(a) serial na 10
Idol85

Ciężko mi odpowiedzieć na twój komentarz ponieważ nie wiem co jest dla ciebie dziurawe i słabo napisane w scenariuszu. Natomiast co do rewolucji nie sądzę że mieli zerowych szans , poprostu gracz 001 który jak wiemy był liderem zmienił strony w idealnym momencie co skutkowało poddaniem . Pozatym sezon był wypchany akcją? więc nie rozumiem czemu ludzie się denerwują że był nudny. Dodatkowo według mnie hejt na ten sezon jest napędzany zakończeniem.

playboy69

Po pierwsze motyw z chęcią powrotu do gry czy też ukarania organizatorów strasznie naciągany. Wyobraźcie sobie że wygrywacie 45 milionów złotych ledwo uchodząc z życiem i co robicie? Nie wydajecie pieniędzy tylko znowu chcecie ryzykować własnym życiem? Po drugie przegadany, w pierwszym sezonie był motyw sekretnego agenta, ponadto każdy czekał na wyjaśnienie o co w ogóle chodzi w tych grach, budowane było napięcie (gra z doborem partnerów na śmierć i życie, genialna), zwrot akcji z 001 a tutaj do ostatniego odcinka nic mnie nie trzymało w napięciu, powielane schematy. Po trzecie tak jak ktoś już tutaj napisał mało interesujące postacie drugoplanowe. Ja jestem niestety zawiedziony

ocenił(a) serial na 10
Idol85

No cóż nie zgadzamy się w dużej ilości wątków, natomiast to prawda drugoplanowe postacie niezbyt były promowane w tym sezonie jednak co do tego motywu powrotu do gry to poprostu dobrym porównaniem jest tutaj hazard ryzykujesz własnymi pięniędzmi by wygrać więcej , natomiast tutaj ryzykujesz WŁASNYM życiem aby wygrać więcej pieniędzy, pozatym wiele z tych ludzi nie miało nic do stracenia dlatego chcieli zostać. Co do napięcia mnie trzymało bardzo w grach porównywalnie co do 1 sezonu więc wiesz dla mnie ten sezon dorównuje temu 1.

playboy69

noo napiecie i emocje byly tak samo porownywalne co do jedynki i serio nie wiem co ludzie maja z drugim sezonem, ze nie daje im odpowiedniej atrakcji

playboy69

Jasne, każdy może mieć swoje zdanie, pozdrawiam:)

ocenił(a) serial na 10
Idol85

skoro wygrana to 46,5 mld wonów na złotówki wychodzi 129 mln zł więc po po jakiś 2 grach mieli do podziału po jakieś 400 tys zł

tazos5

Ta kwota jest do podziału dopiero po zakończeniu wszystkich rund. Wcześniej dzielone są kwoty za śmierć jednego uczestnika - życie jednego było wycenione na 100 mln wonów. Czyli jak po drugiej rundzie zginęło około 200 osób to reszta miała na osobę około 80 mln wonów. A to daje około 200 tys. PLN. Niektórzy uczestnicy mieli o wiele, wiele większe długi, więc nie warto było ich zdaniem wychodzić z gry.

tazos5

Dokładnie to 11 655 240 540,30 zł

ocenił(a) serial na 10
BravoSpoken

za dużo. Jeden won południowo-koreański to 0,0028 Złoty. Kwotę 456000000000 (45,6 mld) pomnóż przez 0,0028 i wyjdzie ci 127 mln 680 tys

tazos5

a bo ja wziąłem jeny japońskie