Zajebisty. Niedosyt jest oczywisty, ale sezon 2 świetny

Żeby ocenić ten serial na 10 to trzeba nie mieć żadnego gustu i wyczucia.

Odezwał się koneser kinematografii. O gustach się nie dyskutuje. Ja tam bardzo dobrze się bawiłam i z niecierpliwością czekam na kolejny sezon.

Nie, łatwiej jest wymyśleć najgłupsze argumenty, przez ktore coś może się komuś nie podobać. Więc teraz uważaj dlaczego sądzę, że jak 1 sezon jeszcze ma jakąś wartość rozrywkową i podejmuje jakiś temat tak drugi to po prostu marnowanie czasu widza i skok na kasę.

Mi również serial się podobał. Nie rozumiem czego oczekiwali rozczarowani od kolejnego sezonu. Więcej dram czy więcej krwi? Jedyne do czego bym się przyczepiła to dublowanie wielu wątków z pierwszego sezonu.

A, i ci sie podobał... Boże, ilu analfabetów w tym kraju.

jak dla mnie sezon super ale nie zgadzam sie na normalizowanie własnie takich tanich zagrywek, sezon 1 pokazał że da sie zrobić coś od początku do końca

Ja uważam, że 2 sezon był nawet lepszy niż 1. Było więcej wątków, świetnie się bawiłam. Nie spodziewałam się, że 2 sezon będzie dobry i podeszłam bardzo sceptycznie a tu pozytywne zaskoczenie!

Serio ? Mega dobry niby był ten sezon ? Netflix więc na siłę te pier... LGBT wciskane wszędzie aż rzygać się chce znowu babo-chłop aż dziwne że murzynów nie ma itd... dzielenie sezonu na 2 części to skandal ... Odcinki przeciągane w nieskończoność równie dobrze skończyliby w 8 odcinkach cały sezon gdyby nie musieli pier... pół odcinka o sensie życia i rozterki egzystencjalne ... nikt tu nie przyszedł oglądać dram filozoficznych tych beznadziejnych aktorów tylko gry .... 

Gry grami ale brak wyrazistych dobrych postaci za którymi byśmy szczerze żałowali to największy grzech tego sezonu po drugie brak twistu na poziomie 1 sezonu bo przecież było wiadomo że jak się skończy ta cala intryga gracza 001.I jeszcze można wyliczać co było gorsze wzgledem 1 sezonu pewnie długo.Pomijajac juz kolejna kwestie że w 2 sezonie mamy podobne zwroty akcji jak nocny atak jednej grupy na druga.

Za dużo lgbt, musieli przemycić tęczową propagandę. W pierwszym sezonie nie było, to w drugim już musiało być. Pewnie wymogi Netflixa

Mnie się nie spodobał drugi sezon. Całość idzie w stronę moralizatorstwa, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. I założę się, że koniec trzeciego sezonu pokaże, że największym przegranym jest gracz 456, który za wszelką cenę poświęcił ludzkie życie a i tak przegrał,bo zawsze się znajdą ludzie którzy zechcą zagrać w grę wartą kilka miliardów. Tylko dlatego "koniec" drugiego sezonu zakończył się jego przeżyciem by sam odkrył jak swoją wendetą przyczynił się do śmierci tych, którzy mogli odejść i dalej żyć.

W tym filmie jest sporo nie logicznych rzeczy. Wszyscy wiedzą, że mają do czynienia z ogromną organizacją, ale gadają o swoich planach na lewo i prawo. Główny bohater zatrudnia randomów z ulicy celem szukania chłopa związanego z grą. Policjant nie zakłada, że rybak może go wyprowadzać w pole, bo i po co, ufa mu bo go wyciągnął z wody. Wiemy z pierwszego odcinka i główny bohater też to wie, że wśród graczy może być wtyka, i co robi? Organizuje bunt mówiąc o tym nowo poznanym ludziom. Nie ma żadnych podejrzeń do nikogo, mimo że pamięta poprzednią grę. Ufa obcym ludziom. Całość filmu była przewidywalna. Oczekuję, że sezon 3 będzie mniej przejrzysty. Aczkolwiek od początku było wiadomo kim jest 001 i jeszcze imię jego jak numer na klapie. Więc, albo główny bohater był tego świadom, albo jest debilem. Natomiast chyba najważniejszą rolę w filmie odegra numer 11. Czekam na sezon 3

A co jest złego w mówieniu swoich planów skoro raczej mają małe szanse na przeżycie ?

Co złego w moralizatorstwie? Jak dla mnie nawet za mało moralizatorstwa. Ważne by w rozrywkowe seriale jak "Squid Game" jak najwięcej wciskać przekazywania zasad moralnych, bo na świecie mamy masę totalnych egoistów, ale przy tym zwykłych ludzi, którzy maja szanse być lepsi, tlyko trzeba im pokazać inne wzorce, bo narzazie wzorują się na złych rzeczach i brak im podstaw dobrego wychowania. Ile idiotycznych wypowiedzi przeczytałam w internecie (i nie ja jedyna) to można by było osobami myślącymi tylko i wyłącznie o osobie czyli większością 0 zapełnić całą Australię.

10 bym nie dał, lecz moim zdaniem drugi sezon trzyma poziom pierwszego. Wciąż dobrze ukazana skrzywiona psychika ludzi, którzy dla kilku świstków potrafią zrobić wszystko: przehandlować życie bliskich i swoje.

1 i 2 tak samo mi się podobały, dla mnie mocne 9/10, chociaż 2 może takie 9+, byłaby dycha gdyby nie nudny ostatni odcinek, ale pewnie 3 seria wynagrodzi

Dla mnie też spoko, nie wiem, czego można by się jeszcze spodziewać;)) Na swoim kanale na yt Podaj Popcorn mówię trochę wiecej o tym;D

Popieram, drugi sezon lepszy od pierwszego. Mega się wciągnąłem.

Mi się podobało zakończenie, nie podobał mi się sezon, bo było za dużo krwi, za dużo bohaterów, za dużo głosowań, zmarnowane wątki.

Ogólnie sezon ok ale bez szału. Nadal serial stoi w tym samym miejscu

Ogólnie sezon ok ale bez szału. Nadal serial stoi w tym samym miejscu, Ji -Hun czy jak mu tam nic nie zdziałał. Gry toczą się nadal że aż staje się to nudne. Ten bunt też nic nie wniósł tylko więcej osób zginęło. Sezon 1 zdecydowanie lepszy . Tutaj mimo że trzyma poziom, czegoś mi brakuje. Może jakiegoś pozytywnego sensu, nadziei czy motywacji żeby oglądać to dalej . Jak na razie to nie zapowiada się ciekawie. Nie mam ochoty oglądać sezonu 3 jeśli będzie to dalej taka sama sieczka i strzelanina bez rozumu aż wszyscy zginą

w calym tym sezonie na palcach jednej reki mozna policzyc dobre, wartosciowe sceny kluczowe dla tematu przewodniego serialu. material na gora jeden dobry odcinek. cala reszta to jest zwykly mainstreamowy rynsztok dla lemingow, ktory nie ma najmniejszego znaczenia.

tez tak uwazam! wiedzielismy juz o co chodzi a teraz mamy ciekawe watki jak wlasnie proba dorwania ich , wiecej tego jak to wyglada z zaplecza, ciekawy motyw z ta koreanka i jej rozterkami moralnymi, i tym ze swoj swego z kazdej strony barykady jest gotowy utluc. A reszta standardowo pokazuje jak ludzie sa glupi kiedy widza kase i jak jest ona w stanie ich omotac

Liczyli dostać coś, na co mogliby narzekać, że jest odgrzewanym kotletem ;)

Nic mnie nie zaskoczyło, po końcówce pierwszego sezonu można było wywnioskować, że będzie chciał się zemścić na twórcach. Tak też zrobił, oczywiście w przerysowany sposób żeby znowu wpleść ten sam motyw co w 1. sezonie, czyli całą grę od początku.

Kolejny film gdzie muszą nawciskać tych chińczyków na siłę, patrzeć się na to nie da.

Sezon mi się podobał ale mogli przecież jakoś z sensem go domknąć jak w przypadku pierwszego sezonu, kończąc pewne wątki. Bez sensu tak nagle coś przerywać.

Sezon 2 jest sporo gorszy od Sezonu 1. Pierwszy miał lepszy klimat. 2 chwilami zalatywał odgrzewanym kotletem, a ostatni odcinek ocierał się o głupiznę (nie chcę pisać, o co konkretnie chodzi, żeby nie spoilerować).