To musiało się tak skończyć i to było planowane. Już od 1 sezonu ten serial miał taką koncepcję i głównie dominowało tutaj pokazywanie chciwości. W tym serialu happy endu dla większej ilości bohaterów być nie mogło. W finale zostali właśnie sami ludzie którzy mieli gdzieś wszystko i myśleli tylko o sobie. Nie wiem kto mógł myśleć że w finale będą sami ludzie którzy już głosowali za przerwaniem i nie chcieli grać w te gry i wygra zgodnie z zasadami 6 najlepszych osób których lubiliśmy. Nasze ulubione
postacie byli tymi "Dobrymi" którzy zginęli ze swojego miękkiego serca i którzy starali się w jak największej ilości pomóc. Oni zginęli z honorem a w finale zostali już tylko ci "No name". W tym serialu miało zginąć jak najwięcej osób i to było wiadome od 1 sezonu. Ciekawi mnie jak amerykanie nagrają swój serial, ale mimo wszystko wydaje mi się że pomimo iż ludzie narzekają na to co zobaczyli to jednak amerykańska wersja może być znacznie gorsza, bo amerykanie nagrają to zapewne w niego "Ich stylu" czyli będzie jeszcze więcej strzelania i wybuchów niż nad grami bohaterów
Też czekałam na coś innego, ale w sumie zakończenie jest dobre. Ten główny bohater jednak przyczynił się do zakończenia gier na stałe. Udowodnił liderowi, że ludzie potrafią być dobrzy mimo wszystko. Jakby przywrócił mu wiarę...oczywiście ceną własnego życia.
No i rozgrywki dalej będą trwały, tylko zmienili naganiacza od rekrutacji.... Według mnie słabe zakończenie, jakby te łódki wtedy dotarły to może by się inaczej potoczyło ogólnie smutne i pesymistycznie to wyszło, kasa przetrwała a wartości umarły
Rozgrywki będą dalej trwały tylko dlatego, że Amerykanie robią remake tego serialu i to moim zdaniem było nawiązanie do tego
Tylko jak te łódki miały tam się dostać. Nikt im nie wierzył i tak na prawdę szukali tej wyspy w kilkanaście osób kiedy wyspy strzegło serki kilkadziesiąt osób w tym jeszcze tajniacy. Serial poszedł w realizm
poprostu zmienili wyspe bo poprzednią wysadzili to zabezpieczenie nie koniec gier ;) w dodatku dalej rekrutują koreańczyków , bogaci wygrali i tyle w temacie
Mariusz zakończenie jest bym powiedział realistyczne , to oczywiście że wygrywają bogaci no ale niestety w takim bądź razie udział policjanta i tej zdrajczyni są bez sensu liczyłem na to że to oni zniszcza wyspe z całą ekipą w srodku
Wątki poboczne (policjant i ojciec z chorą dziewczynką) tak nie wnosiły nic i nie miały sensu że zalatywało amatorką. Trzech ostatnich odcinków w ogóle mi się nie chciało oglądać bo było tak nudne i przewidywalne, każdy wiedział jak się skończy. Połowę sezonu nie było już ciekawych postaci. Nuda totalna i zmarnowany potencjał pozostawiony po drugim sezonie. Jeżeli jest się mało kreatywnym to wydaje się to jedynym zakończeniem, ja sam wymyśliłem 10 ciekawszych i mniej banalnych
Na pewno amerykanie robią swój własny? Koreańczycy lubią otwarte zakończenia. A scena w Ameryce była taka, że teraz tam są te rozrywki. Po zniszczeniu wyspy przenieśli się właśnie do Ameryki i tam zacznie się gra. Głównemu oraz policjantowi udało się przerwać rozrywki w Korei. Ludzie są zbyt chciwi, żeby przerwać rozrywki.