Część 1:
Bardzo wazna rzecz ktora rozbija serial od podstawy. Skoro potwory glownie kreca sie przy OKNACH, dzieci je otwieraja wpuszczajac potwory to UWAGA: zamuruj WSZYSTKIE okna. 90,% problemu rozwiazanego, ale nie ma widoku z okna, w nocy (mozesz wtedy spokojnie spac) a w dzien wychodzisz na zewnatrz. Widac ze maja elektrycznosc i lampy (ciekawe co im tam wytwarza za elektrownia prąd) wiec brak swiatla wpadajacego przez okno nie jest takim problemem?
Wejscie do domu mozna zrobic wieloma zamkami albo przekopac blaszana pokrywe z tylu domu wchodzaca do piwnicy, łancuchy od wewnatrz domu + kłódka, chowasz klucz przed dzieckiem, okna pomurowane i juz jestesmy biezpieczni, problem (poza nocą) rozwiazany
Skoro wioska jest opetana to chyba na skraju wioski (w ciagu dnia) mogliby wbic a) tabliczke ostrzegajaca przed wjazdem
B) prosbe o pomoc?
Co do czepiania sie goscia ktory popija Franka to... Sam wiem jak to jest siegac po substancje gdy za duzo zlego cie w zyciu spotyka. W tym smierc bliskich. Tutaj wioska jest mordowana przez potwory wiec... Nic dziwnego ze ktos po cos siega?
Wioska jest hiper wystarczalna? Sami dostarczaja sobie ciuchy, wydobywaja paliwo do samochodu! wyrabiaja lekarstwa, wyrabiaja alkohol, pociski do broni szeryfa itd? Do tego trzeba wyspecjalizowanych fabryk. Chocby gwozdzie do okien, obróbka metalurgiczna! Po iakims czasie wysypali by sie z roznorakich produktow, narzedzi, lekarstw a bez dostaw z zewnatrz byloby epoka srednowiecza. Generalnie sam serial mialby wiekszy sens gdyby byl w sredniowieczu(brak elektrycznosci, internetu, wyroby to bimber, owce, świnie i plony z pola).
Po wypadku dzieciak nie kontaktuje i ma przebite kolano jakims badylem lub pretem. Moze liczy sie kazda minuta do utraty. Pierw wyciagaja corke ktora ma "obite plecy" potem matke ktora ma puls i nic jej nie dolega! Chyba dzieciak z przebita moga na wylot powinien byc pierwszy???
Czesc druga: Lekarka ryzykuje idac opatrywac w kamperze... Po zmroku. Rozumiem ze to sa ludzie, ale sa z zewnatrz. Widac ze lekarka jest tylko jedna, jezeli te potwory ja zabija to straci osada lekarza, ajezeli tymbardziej grasuja potwory to chyba lekarz jest bezcenny na urazy i cokolwiek zwiazanego ze zdrowiemm?
Z ta trumna pudlem to przeginka. Facet zyjac w miescie rozszarpywanych ludzi przez potwory popijal alkohol zeby ukoic ta chorą rzeczywistosc. Rodzina mu zmarla. Czuje pustke. Żal, poczucie winy. Musi poniesc kare, umrzec ok. Kulka w glowe. Mała to kara? Rozszarpywanie i tortutowanie przez potwory jest nieludzkie, kulka w leb by byla wystarczajaca karą.
Jakie sa motywy Julie aby pojsc do innego domu anizeli rodzice i brat? Ok zbuntowana nastolatka, droczy sie z bratem, ale prawie przezyli smierc w kamperze, po wyjsciu tuli sie z rodzicami i mowi ze ich kocha poczym... Dzien dwa w miasteczku, wychodzi ze sa potwory i ni stad ni zowad porzuca rodzicow z ktorymi prawie przezyla smierc na rzecz obcych ludzi bo tak?
Prąd po prostu był w gniazdkach, z tego co pamiętam to przewody zasilające prowadziły donikąd.
Tabliczki na wjeździe do miasta nie można postawić, bo musiałaby być przed wejściem w pętlę, a nie da się wyjść z tego obszaru. Poza tym do miasteczka trafiało się z różnych miejsc w USA - ono nie ma konkretnej lokalizacji.