Czy ktoś uważa tak jak ja, że Jim i Tabitha to tak jakby matka i ojciec Wiktora ? :) ta bransoletka, to że Tabitha widziała również dzieci i chciała uratować je z wieży, mają 2 dzieci ( Wiktor również miał siostrę) ? Podobieństwa są... może ktoś też ma podobne przemyślenia? Podzielcie się;)
Miałam podobne przemyślenia i czekałam na komentarz kogoś kto też zwrócił na to uwagę. Zwłaszcza ta bransoletka dała dużo do myślenia jak ojciec Victora powiedział, że dostał ją od żony a Tabitha zrobiła ją dla męża. To na pewno ma znaczenie tylko zastanawiam się czy to jakieś alternatywne rzeczowości, wytwór związany z chorobą psychiczną czy jeszcze coś innego. Czekam na jakieś rozwiązanie z tym związane bo zarówno matka Victora jak i Tabitha miały te same wizje
Bardzo ciekawie opisane jest to na kanale omawiamy na YouTube - https://youtu.be/KIQL4JBOxcg?si=24rwPpfTupi9UZu-
Moim zdaniem Tabitha jest siostrą Victora. Z tego co pamiętam Victor nigdy nie znalazł ich ciał, więc możliwe, że matka poświęciła się i uratowała córkę.
Tylko co z bransoletka ? Ojciec Wiktora powiedział, że zona mu zrobiła te bransoletkę, a Tabitha zrobiła identyczna dla swojego męża. No ale coś w tym może być...
Może pamiętała jak matka zrobiła dla Ojca i ona sama zrobiła dla swojego męża.
Ciekawe spostrzeżenie z tym, że Tabitha była by siostrą Victora, ale nasuwa się pytanie: Tabitha w realnym świecie zadzwoniła do swojej matki, żeby ją uspokoić, że wszystko z nimi ok i mogłoby być wtedy kilka możliwości:
- matka z siostrą trafiły do latarni, zostały wypchnięte, ale straciły np. pamięć i żyły nie wiedząć kim były itd.
-matka zmarła, ale dziewczynka zdołała wrócić do realnego świata z latarni, została adoptowana, nie pamietając swojego wczesniejszego życia (albo po traumie straciła pamięć)
albo tabitha wcale nie jest siostrą victora, z tym jak piszesz papug87, że mogła pamietac jak matka robiła bransoletkę ojcu,a ona zrobiła taka sama, to mi nie pasuje fakt, że one nie były podobne, tylko, że były takie same (te bransoletki) - tak jakby to była jedna i ta sama bransoletka, mnie ciekawi fakt, że rodzina victora przypomina rodzinę jima, takie jakby odbicie: matka, ojciec, siostra i brat
Matka zmarła, Victor opowiadał, że znalazł jej ciało pod drzewem butelkowym (tym, co miało zawsze teleportować pod wieżę, ale nie wyszło w przypadku Dale'a). Siostra uciekła z piwnicy, w której matka zamknęła rodzeństwo i zniknęła, nie określono, co się z nią stało. Wg mnie teoria mówiąca o tym, że siostra uciekła do normalnego świata, została adoptowana i wyparła z pamięci traumatyczne wspomnienia (pozostały przebłyski w postaci snów i bransoletki) "stając się" Tabithą, która z czasem założyła swoją rodzinę ma dużo więcej sensu, niż jakieś wydumane historie o kolejnych wcieleniach
Wydumane , nie wydumane coraz więcej jest poszlak przemawiających za tym ,że właśnie jest jak napisałam:)
Jim ojcem Victora, a ojciec Victora z 3 sezonu to kto to jest niby? XD Ma mieć dwóch ojców?
W ostatnim odcinku wyszło że prawdopodobnie Tabitha to wcielenie Mirandy (matko Wiktora)
Kolejna fajna teoria to taka, że Tabitha jest kolejnym wcieleniem mamy Victora. Od wielu wielu lat powtarzają się cykle, Boyd jest wcieleniem Martina, którego potwory na siłę trzymały przy życiu, bo czerpały z jego wiecznej nadziei. Jade będzie nowym Christoferem i tak dalej. Moim zdaniem te duszę tutaj wracają, żeby przerwać ten dziwny krąg, jak sie im to uda, to duszę w końcu będą wolne. Może chodzi o te dusze dzieci, które zostały jakoś tragicznie zamordowane (jakiś rytuał?)
Bo przecież jak Wiktor był maly to zabili przecież cała wioskę a to było bardzo bardzo dawno temu więc Tabitha mogła się urodzić już faktycznie z dusza mamy Wiktora . Dziś następny odcinek ,może dowiemy się.jeszcze czegoś ciekawszego ,żeby podyskutować co i jak :)
https://andyday.tv/watch-tv/from-2022-streaming-online-free-77455.10748758 Po angielsku z angielskimi napisami.