Wiem, że serial to głupiutka bajeczka (raczej w tym negatywnym znaczeniu) ale kiedy jeden z członków załogi oszukuje z osobistych pobudek i łamie zasady bezpieczeństwa narażając dla własnej zachcianki całą załogę, a potem kapitan ot tak stwierdza, że było to w słusznej sprawie więc jest ok, rozwaliło mnie do reszty....
więcejMotyw ze stworzeniem był super. Niestety konwencja "filmu dokumentalnego" popsuła cała zabawę. Twórcy w tym sezonie, chyba po dobrych ocenach "musicalu" z poprzedniego sezonu, postanowili dalej eksperymentować z formą, co wychodzi moim zdaniem słabo i powoduje nierówny poziom poszczególnych odcinków tego sezonu. Dawno...
więcejNie dość że to finałowy odcinek o standardowej długości (niestety)
to jakby zabrakło chyba pomysłu jak to zakończyć z "pompą" .
3 sezon finał i co dostajemy? No dość średni odcinek nic ponadto.
Przypomina mi się od razu finał trzeciego sezonu star trek Picard,
gdzie człowiek oglądając to, miał łzy wzruszenia w...
tego, o czym myślałem już jakiś czas temu. Tyle, że nie czym jest Gwiezdna Flota, a kim są członkowie załogi Enterprise w całej historii Star Treka. Mają więcej do czynienia z innymi cywilizacjami jako żołnierze niż badacze. Ile razy samotny gwiezdny okręt Enterprise stawał w szranki z przepotężnymi okrętami innych...
Same jakieś takie buce, wiecznie naburmuszone, zapłakane, oni chyba nawet nie mrugają XD. Grają tam jakby robili to za karę, a dialogi to na 100% pisze im tam AI i te żarty.. matko boska!! Obejrzałem s03e01 i daję już sobie spokój, to nie jest star trek, to nie jest warte oglądania w żadnym wypadku.