Sto lat samotności
powrót do forum 1 sezonu

Nie wiem dlaczego ludziom się to podoba… Może lubią dziwaczne bajki z ujęciami ciągnącymi się jak spaghetti. W powieści magię wyraża się słowem które przeradza się u każdego w inną pobudzającą myśl. Tutaj magię tworzy się niby bajecznym obrazem postaci który przeradza się w przeraźliwie długaśne sceny…