Rozumiem twórców, że ciągną te dojną krowę, bo koszulki się przecież same nie sprzedadzą, ale ten sezon ogląda się juz naprawdę mało przyjemnie.
Po pierwsze bohaterowie. Sorry, ale to już nie są słodkie dzieciaki i to co było sympatyczne i wywoływało uśmiech w pierwszym sezonie, zaczyna już irytować w ostatnim....
Świetny klimat. Trzymają poziom. Fantastyczna fabuła. Natomiast jedna rzecz mi się nie podoba. Cały wątek związany z ZSRR i gra aktorska przy tym wątku tak infantylna, że aż irytująca. Szkoda, że taki fajny serial tak popsuli... Jak dla mnie ten wątek mógłby zostać, ale powinni zmienić dialogi na bardziej dopasowane do...
więcej
Dlaczego nie obejrze Stranger Things? Dlatego, ze ten serial ma juz 4 sezony. A jak cos ma 4 sezony to juz wiesz, ze to odgrzewany kotlet. Tak samo bylo z serialem Wikingowie.
Nie rozumiem zachwytu nad ta produkcja.
Wkurza mnie, że w najnowszym sezonie non stop ktoś drze mordę, przepraszam za określenie. W drugim i trzecim sezonie też dawało się to we znaki, ale tutaj mamy apogeum. W pierwszym sezonie bohaterowie jakoś potrafili normalnie rozmawiać.
W końcu zabiją tego Jonathana i pozwolą Nancy wrócić do Steve’a?
No i obowiązkowo w piątym sezonie będzie celebrowany oficjalny coming out Willa.
Zrobili z tego melodramatyczną papkę, każdy płacze, przytula się, przeżywa emocje przy tym tak się natężając że jest to wręcz karykaturalne. Za to akcji jak na lekarstwo. Wzięli przykład z ostatnich popsutych serii o superbohaterach spiderman / avengers . Które przypominają spotkanie mazgaji na grupie...
Dobra, dobra. Wszystko fajnie, ale wątek Eddie'go i jego przyjaźni z Dustinem, rozwalił mnie na łopatki. Solo na gitarze, zrobiło robotę temu odcinkowi.
Dlatego 4-ty niczym wielkim nie różnił się o 3-ego, mega przewidywalny i nudny, lubię Sci-Fi ale takimi rzeczami jak tutaj mogą się fascynować tylko nastolatkowie którzy niewiele w swoim życiu ciekawego widzieli i wydaje im się że to jest zajebiste, niestety ale nie jest, jest mnóstwo starszych seriali dużo lepszych i...
więcejSzczerze mówiąc dziwi mnie ta wysoka ocena serialu, zachęcony tymi notami zabrałem się za ten serial, znojmy wspominał ze długo się rozkręca, więc jakoś przebrnąłem przez pierwszą połowę pierwszego sezonu, druga połowa ciut lepsza, drugi i trzeci sezon działał na mnie maksymalnie nasennie, jedyny plus to fajnie...