Jestem na bodajże 6 odcinku tego 3 sezonu i chyba tego niedokończę.
Nie będę się rozwodził dlaczego bo szkoda czasu.
Mam wrażenie że Netflix znowu przemyca nam wątek "poprawności" obyczajowej w swoim stylu.
Zaczynam odbierać że Max przejawia zachowania lesbijskie. Mocno się zbliżyła do 11. Zaczyna ją przekonywać że ich "gatunek" jest najlepszy,żeby przestała się zadawać z chłopakami...Wonder Women?! I te tęczowe akcenty w jej ubraniu czy pościeli....