Jak czytałem komentarze, dla wielu 3 sezon się podobał. Ale ja byłem zachwycony dwoma
pierwszymi. W Pierwszym sezonie główny temat to lokalne potyczki z innymi gangami i
śmierć żony Opiego, w drugi to nowy wróg, wysoko postawiony i powiązany z neonazistami.
Na początku myślałem że idą za ostro fajnie że tego wątku nie rozwijali i konflikt był bardziej
osobisty niż przekonaniowy. Oczywiście całość spinała agentka Stahl z ATF.
Jednak trzeci sezon słabszy, miałem wrażenie oglądając go za jednym zamachem że sporo
odcinków wnosiło bardzo mało do fabuły i rozciągali to jak mogli, wyjazd do Irlandii moim
zdaniem nie trafiony a na pewno za długi, nie mogłem tego przebrnąć i bałem się że będą
tam siedzieć do końca sezonu, na szczęście wrócili i znów serial przybrał na tempie.
Ostatni odcinek zdecydowanie najlepszy z całego serialu. Jednak po tym jak się okazało że
Jax współpracował ze Stahl, miałem nadzieję że tu się skończy i czwarty sezon będzie jedną
wielką awanturą, może jakiś rozłam w SoA, a tak...
...można powiedzieć siedzieli krótko i szczęśliwie :)
Jakby Jax współpracował z ATF bez wiedzy klubu to nie byłoby awantury, tylko by go kropnęli przy pierwszej sposobności ;) A rozłam pewnie i tak będzie - Jax wreszcie dowie się jak naprawdę skończył jego stary i raczej nie będzie w stanie przyjąć do wiadomości, że "tak trzeba było to załatwić".
zgadzam sie, Chibs dostal swoja zemste, Opie swoja, chlopaki posiedza rok i wyjda, Gemma mysli ze jest super wypas wszystko ok, a Tara nie bedzie miala pojecia co zrobic.. Ciesze sie ze Stahl w koncu gryzie piach, wredna k***a.. Chlopaki zaczna gruby handel z IRA- to moze przysposobic problemow, a Ruskie tak szybko nie odpuszczaja.. Bedzie co ogladac:)
Zgadzam się w 100% ;] Ostatni odcinek 3sezon-u REWELACJA! ;D Zaskakujące zakończenie, super przedstawione ''egzekucje'' Jimmy-ego i Stahl i ta muuuza ;]
To co wyżej,jak "Chibs" załatwił Jimmy'ego O to aż mi ciarki po plecach przeszły,do tego ta muza.Ciężko będzie przebić tą scene dla mnie najlepsza jak do tej pory była w SoA.
mimo ze ostatni odcinek byl zdecydowanie lepszy niz wiekszosc 3 serii i ogolnie byl jednym z najciekawszych odcinkow Soa to nie przesadzalbym z tym gloryfikowaniem , dla mnie solidna 8 za ten odcinek
ocena moze wg wielu dosc niska ale za duzo w tym odcinku bylo happy endu i naciagania
po 1 wlasnie ten happy end , Jimmi O ginie , Stahl ginie ( i Opie i Chips maja swoja zemste) Jaxx nie kapuje a Gemma dostaje tylko 6 msc aresztu domowego ( smieszne troche bo o ile udalo sie jej wywinac z morderstwa to wciaz zapewne miala nielegalna bron i uciekla ze szpitala wiec kara powinna byc troche wyzsza) prawie jak u Disneya, brakowalo jeszcze medalu za zaslugi
po 2 wlasnie to cale naciaganie , cala "ugoda" ze Stahl , fajnie to wymyslili ale skad wiedzieli , ze Stahl podpisze im ten dokument o zmniejszenie wyroku ( w koncu podpisala go jak juz sprzedala Jaxxa i rownie dobrze mogla ich olac) skad wiedzieli , ze Stahl tak latwo pozbedzie sie swoich agentow ( jakby miala mozg nie zostalaby sama eskortujac czlonka jednej z najgrozniejszych organizacji przestepczych)) rownie dobrze mogla pozwolic Unserowi wezwac szeryfow , zostawic swoich agentow , zabrac Jimmiego a Jax zostalby kapusiem
troche za duzo szczescia mieli i opierali swoj plan na zwyczajnym fuksie, idac dalej samo wlasnie zabicie Stahl jest mistrzostwem naciagania , juz pomijam glupote agentki i niechlujnosc calej agencji ( zdaje mi sie ze eskorta kogos kogo szukaja tak dlugo powinna byc duzo wieksza i lepiej zorganizowana) to najbardziej naciagany dla mnie jest udzial Unsera , jeszcze pare odcinkow wczesniej gral dobrego gline a nagle zabija ( moze nie on pociaga za spust ale praktycznie wyklada im agenta aby go zabili i jest tak samo winny) Stahl , naprawde ogladajac te 3 sezony i postac Unsera nie spodziewalbym sie tego po nim , moze i byl sprzedajnym glina ( chociaz jak to sobie tlumaczyl robil to dla Charming) ale pomoc w zabijaniu agentow rzadowych to calkowicie inna sprawa
bylo jeszcze kilka mniejszych bledow (chociazby glupi rosjanie co sie dali wyrolowac , cale 3 sezony Sons praktycznie mialo klopoty wiec nie mogli miec wiele kasy i rosjanie powinni miec to na wzgledzie , ze ciezko im bedzie 2 mln skolowac dlatego powinni kase sprawdzic dokladnie) ale ogolnie jak pisalem odcinek bardzo dobry i solidna 8 z tym ze do mistrzostwa mu sporo brakowalo
Fakt że odcinek był troszeczke naiwny ale ogladało się nieźle. Mnie to jedna scena nie daje spokoju, dlaczego Soa tak łatwo przejechali przez agentów Stahl, zostawili furgonetke, przejechali sobie jak gdyby nigdy nic, przecież Stahl nie mogła wiedzieć że Jax się z nimi ugadał, a na ich twarzach zero zdziwienia ani żadnego strachu. Jeśłi ktos mądrzejszy ode mnie odpowie to będe uradowany. To była bodajże 40 minuta, ucieczka przed ruskimi.