SPOILER
To był symboliczny gest znamionujący zerwanie maski praworządnej Pani prokurator. Patterson rozpoczyna prywatną wojnę z Synami a dowodem na to jest poinformowanie na korytarzu Tary, iż pojawi się w sądzie - na jej rozprawie - w charakterze oskarżyciela.
czyli wychodzi na to, że ta pani też jest lekko psychiczna, jak ś.p. pan były szeryf z kucykiem. ma włosy na głowie, a nosi perukę...hmmmm...
W Stanach wiele afroamerykanek nosi peruki, bardzo często wykonane z prostych włosów. Wydaję mi się, że peruka u Patterson miała podkreślić jej status społeczny. Widok afro dla niektórych amerykanów - na wyższych stołkach - kojarzy się z niższym statutem (rasizm, uprzedzenie). Moim zdaniem pani prokurator poprzez zdjęcie peruki, chciała pokreślić jeszcze większe zaangażowanie w sprawę (pobudki osobiste - duma, ambicja itp.). Być może chciała znów poczuć się tą samą osobą, która "po trupach" i ciężką pracą, wspinała się po szczeblach kariery (nie ukrywając się - w tamtym okresie - pod cudzymi włosami).
A może ta pani prokurator to w rzeczywistości pan? W sumie nie da się nie zauważyć męskich rys u tej postaci :)
Raczej na pewno kobieta (a przynajmniej oficjalnie).
http://www.imdb.com/name/nm0001634/?ref_=tt_cl_t11
Odcinek mocno przegadany troszkę naciągnięty te sceny z policją i tak radośnie wszyscy przyklepali Jaxowi przy stole jednym słowem scenarzysta szykuje mocny zwrot akcji bo po tym odcinku normalnie wszystko wyprostowane z wyjątkiem zamierzeń tary
Ciekawe co z Clayem bo królowie coś nie do końca zadowoleni byli po rozmowie z Jaxem . Bobby wrócił uważam ze to jego błąd bo myślałem że jednak Nomadem zostanie i się odetnie od klubu
A co wy sądzicie
, , , . . . . Proszę, troszkę kropek i przecinków, bo chyba Ci zabrakło.
W tym odcinku chyba najlepsza była akcja z policją z Eden. Brakowało mi takich rozrywkowych, zabawnych akcentów ("Sorry for my behavior today" ;) )
Soundtrack też jak zawsze świetny, strasznie mi przypadła do gustu ta wersja "John the Revelator" na wiolonczeli (chyba?) z początku i końca odcinka.
No i powrót Venus Van Dam! :))) Goggins w tej roli jest niesamowity.
no, najlepsza akcja z policja i mam nadzieje ze wrocil ten zwariowany juice z pierwszych sezonow. w koncu sie obudzil i otrzasnal:) przynajmniej troche.
a co do tego trans to nie spodziewalam sie zobaczyc jeszcze tej postaci, a byla pozytywna;)
Moim zdaniem najlepszy odcinek tego sezonu. Ciekawa akcja, ale też poczucie humoru - jak za starych, dobrych sezonów.
Wróciła nadzieja, że ten klub jeszcze wyjdzie na swoje, bo po setkach tragicznych wydarzeń widziałam już to wszystko wyłacznie w czarnych barwach. Powrót Venus to wielki plus.
Jeszcze tylko Jax odstawi żel i wpadam w euforię :)
Jak dla mnie kolejny świetny odcinek w tym sezonie. Po wybuchach i strzelaninach trochę odpoczynku, ale bez nudy, jak to bywało w poprzednich sezonach. Trochę humoru, trochę szalonych (i oczywiście lekko naciąganych) akcji w stylu pierwszych sezonów. No i powrót Bobby'ego, który po tej serii tragicznych wydarzeń wprowadza trochę pozytywnych uczuć do serialu i znowu udowadnia, że jest najrozsądniejszą postacią w tym serialu. Akcje Juice'a też na plus, chociaż trochę zbyt ponury był jak dla mnie, ale nareszcie było go więcej. Mam tylko nadzieję, że nowi rekruci odegrają większą rolę w przyszłych odcinkach.