SPOJLERSPOJLERSPOJLER
dlaczego Jax uwierzył nagle matce? bo się dowiedział, że się przespała z Clayem? nie bardzo zrozumiałam
ale uwierzyl w co? (nie ogladalam jeszcze) ze tara nie byla w ciazy? cos wreszcie zaczyna sie dziac?!
wiem ze spojler, dlatego pytam co sie dzialo, nie przeszkadza mi to w ogladaniu. na pewno obejrze, ale czekam na napisy.
Wydaje mi się, że bardziej chodziło o to, że zrozumiał jak wiele matka dla niego zrobiła (właśnie przeżywając upokorzenie przy scenie z Clay`em), a co za tym idzie, skoro tak się poświęciła, to dlaczego teraz miałaby działać na jego szkodę. Ale również chyba zaczął łączyć fakty, gdy Gemma zaczęła mu mówić o rozwodzie itp. Chciał się zbliżyć do Tary, a sam zauważył, że ona się odsuwa. I tu chyba nastąpiło kojarzenie faktów. Tak mi się wydaje, ja to tak zrozumiałam. Mogę się mylić.
Skojarzył wszystko ze sobą. To że Tara go unika i się od niego odsuwa, to że Gemma bardzo wiele poświęciła dla niego i dla klubu, to że dwaj ludzie, którym na pewno może ufać (Unser i Nero), radzą mu się zastanowić nad całą sytuacją.
Kobieto, troche empatii... Wyobraz sobie, ze dowiadujesz sie, ze ktos Cie tak bardzo kocha, ze jest gotow dla Ciebie na takie poswiecenie jakie stało sie udziałem Gemmy (przeciez akcja ze straznikami w wiezieniu była niemalze gorsza niz gwałt). Co robisz? Dalej nienawidzisz tę osobe i uwazasz ja za wroga, czy moze skusisz sie na chwile refleksji i zastanawisz sie czy przypadkiem, w tym co mowi nie ma kilku ziaren prawdy?
czy seks z byłym mężem (chyba nawet rozwodu nie wzięli, więc z mężem - po prostu) jest czymś tak przerażającym? a tych dwóch strażników? no cóż, Gemma wygląda na otwartą, dość perwersyjną sex-bombę, dającą "pomacać cyca" młodym kadetom, więc niech już mi scenarzyści nie wciskają, że Jax się załamał psychicznie po tym, co usłyszał...