Było wszystko za co lubiłem Synów, ale bez Gemmy. To wielka zaleta.
Ciekawie piszą niektórzy, że zakończenie było tak przewidywalne, że ich zaskoczyło.
Masz rację - kompilacja wszystkiego co dobre w Synach! Aż szkoda,że to już koniec. Zakończenie dobre, pełne alegorii, emocjonalne. No i znakomita piosenka na koniec.