Uwaga Spoilery możliwe!
Wg mnie przyzwoitosć by nakazywała by chociaż Jax wziął odwet na tych murzynach któzy bezpośrednio zabili nieszczęsnego Opiego. Bo to że bezposrednia zemsta na tak potężnym graczu jak Damon Pope na razie chyba nie wchodzi w grę nikogo by nie zdziwiło - reperkusje i konsekwencje byłyby zbyt duze dla klubu. ale z drugiej strony skoro klub ma juz teraz koneksje z CIA/kartelem który jest równie potężny i o ile nie potężniejszy co czarny król Oakland - gdyby zemsta dokonała sie za przyzwoleniem Galindo które byłoby w stanie ochronić SoA przed zemstą czarnych braci - czy nie uważacie ze wtedy mogło by sie udać?
No i wątek z Clayem - tutaj nie jestem optymistą - clay już tyle razy nabrużdził i wyniósł głowę cało że straciłem nadzieje na to że sutter chce rychłego uśmiercenia tej postaci. skoro maja jeszcze powstać 2 sezony obstawiam że będą one z kolejnymi machlojami i krętactwami Claya. Nie wyobrażam sobie dalszej fabuły bez Morrowa - a Wy? Jakie jest Wasze zdanie, drodz fani tego mega genialnego serialu?
Jaka przyzwoitość? Zabili już strażnika, przy okazji mordując jego żonę, oraz Hightowera, czym zniszczył sojusz z Grim Bastards. Ściganie kolejnych czarnych jest trochę niepoważne i przyniesie tylko więcej problemów. Jedynym, który powinien zginąć, jest Pope.
A Clay powinien zginąć, albo przynajmniej opuścić klub.
Jaka przyzwoitość? Zabili już strażnika, przy okazji mordując jego żonę, oraz Hightowera, czym zniszczył sojusz z Grim Bastards. Ściganie kolejnych czarnych jest trochę niepoważne i przyniesie tylko więcej problemów. Jedynym, który powinien zginąć, jest Pope.
Z tego co sie zorientowałem po ostatnim odcinku, Jax chce jeszcze odwalić tych dwóch pozostałych, któzy razem z tym Hightowerem zakatowali Opiego. Jeden miał długie dredy, drugi wyglądał normalnie. I jeszcze niejakiego Aldo któy ponoć nakręcił cała akcję egzekucji - co w tym niepoważnego. niepoważne by było jakby brali odwet na pozostałych klawiszach i samym naczelniku stockton, bo wtedy raczej juz by sami oberwali.
Z tym Pope'm to nie wiem - ten gosć ma za duze plecy i władzę, chyba że do akcji wkroczy kartel i CIA , wtedy zemsta mogłaby sie udać.
Z Clayem - facet będzie dychał do końca serialu, czuję to mooooooocno.
Ja jestem tylko ciekaw czy postać Nero jest jednosezonowa czy jego wątek jeszcze ujrzymy w następnym sezonie,pozatym jeśłi stracimy w tym sezonie jeszcze jakiegoś Son's no to trzeba będzie uzupełnić obsadę na następny sezon bo tu oprócz Popa są jeszcze kartel,IRA no i nasz ulubieniec Clay.Ja z chęcią bym zobaczył przy stole Quinna.
Raczej tak, podejrzewam że stanie sie kolejna ofiarą Claya - Clay raczej nie puści mu płazem tego że posuwał Gemmę i był z nią tak blisko. I oczywiscie znów sie wywinie a Jax góvvno mu zrobi.
Kartel ma pomóc w zabiciu czarnego króla z Oakland ?! Pope jest teraz najmniejszym problem dla SOA, to Galindo stanie się teraz największym wrogiem Sonsów i z nimi teraz będą mieli najwięcej problemów.Dla Romeo nie liczy się Jax i reszta jego ekipy, liczy się układ z IRA a co za tym idzie broń, a jakiekolwiek relacje biznesowe z irlandczykami = Clay Morrow :) Tak więc nasz ex-president jeszcze troche pożyje.Podsumowując myśle, że Pope, Clay, Tig, Juice przeżyją ten sezon.Moim zdaniem w V sezonie zginie jeszcze jeden "syn" i obstawiam Bobbego "Elvisa" . Jutro będzie się działo !
Też myśle że może nas opuścic Munson bo jakoś nie wyobrażam sobie że przed takimi wrogami jacy pozostali mieli jeszcze zginąć tak dobrzy żołnierze jak Tig,Chibs czy Happy bo później jak przyjdzie do wyrównania rachunków ze wszystkimi to chyba w pierwszym rzędzie nie będzie szedł Filthy Phil.Chyba że będzie tak śmierć jednego Son's równa się śmierc jednego z głównych przeciwników.
To że Galindo olewaja sonsów wiadomo od dawna, ale prawda jest taka że Pope jest przeszkodą na linii kartel - IRA, przynajmniej jego lichwiarski procent jaki pobiera od wszelkich zysków klubu może też uderzać po kieszeniach Latynosów, bo to jakby nie patrzeć też ich kasa, a klub jako pośrednik jest im potrzebny, Pope może być problemem więc także Galindo. Nie pisze że romeo i Luis pomogą Jaxowi, choć zapewnili już ochronę w areszcie Synom, zobaczymy jak ten sezon sie potoczy.
Z Clayem wiadomo - gdyby miał nie zyć, nie żyłby już od dawna, też obstawiam że będzie do samego końca. Co do Elvisa - nie wiem, Bobby jest facet ostrożny i uważa na siebie no ale w SoA Sutter od dawna nas przyzwyczaja że tu nic nie wiadomo. Wszyscy dawali krzyzyk na Unsera a facet wyszedł cało. Phil już prędzej, to tylko proscpect, podobnie Rat, ich strata będzie najmniej odczuwalna. Juice już sie wywinął, pytanie tylko komu okaże sie lojalny - Clayowi czy Jaxowi.