Osobiście pewnie więcej niż 20. Z jego rozkazu na pewno kilka razy więcej.
A to podobno Clay jest ten zły :)

Bo jest. Kłania się relatywizm moralny. Jax robił to dla dobra ogółu albo dla dobra rodziny, a Clay robił to dla własnych interesów. Tak ja to widzę ;)

Clay częściej lawirował, niż rzeczywiście mordował. Jax wolał iść na skróty, mówiąc jednocześnie jak bardzo chce zmienić klub po rządach poprzednika, bla bla bla.
Hipokryta.

Nie wiem, czy hipokryta - tak czy inaczej ten klub na pewno bedzie inny ;]

Wedlug mnie, klub nie bedzie 'inny', bo Jax, albo i cale SAMCRO tego nie doczeka. Skoro tylko jeszcze jeden sezon przed nami, to wiadomo jak sie historia zakonczy.

No i to tez jakas zmiana ;) W tym sensie bedzie "inny".

No i generalnie, to wygląda tak, że Jax zabija "w dobrej wierze" ;) A wszystko, co robił Clay rozbijało się o kasę i materialne zyski.

Faktem jest, że to w wyniku jego działań zginęło wielu niewinnych ludzi.
Faktem jest, że to w wyniku jego działań klub stracił 20 (o ile dobrze pamiętam) członków.

Intencje niczego tu nie zmieniają.

Zatem rowniez nic nie usprawirdliwia Clay'a, wiec nie pisz, ze on PODOBNO zly ;)

Według ich "moralności" Clay był ten zły, a oni robią dobrze.
Osobiście uważam ich wszystkich za gnojów jednego pokroju :)

To chyba musisz lubić takie gnojarskie klimaty, skoro pomimo takiego zdania dalej to oglądasz :P ;)

To tylko serial, jako rozrywka zdaje egzamin dobrze.

Dobra, Marcin, wybaczam Ci, bo masz ładne imię ;) :P

No i lubisz Rocky'ego :D Kończę, bo się robi off-topic :)

"Faktem jest, że to w wyniku jego działań klub stracił 20 (o ile dobrze pamiętam) członków."

To jest dosyć naciągane. Half-sack, Miles, Piney- nie miał nic wspólnego z ich śmiercią. Opie sam się poświęcił, Kozik zginął, bo zaczęli robić interesy z kartelem, ale to nie jest tylko wina Jaxa.

1.Agent Kohn
2.Weston
3.Pope x 4
4.Murzyn na dachu, ktorego postrzelił i zrzucił Jax (5 SEZON)
5.Clay
6.Strażnik wiezienny
7.Gaalan
8.Gościa który porwał Tare w 3 sezonie, zabił go nożem
9.Merry czy jakoś tak... Jax strzelił jej w łeb pare odcinków temu.
10.Putlova

więcej grzechów nie pamiętam... ale 13 osób ubił na 100 %

Dodaj jeszcze całą bandę "Aryjczyków" tych co pocięli Unsera.

ciężko już to policzyć... :P

dodał bym jeszcze aryjczyka który zgwałcił Gemme w 2 sezonie

Weston

Dobił choćby O'Neila w Irlandii, w pierwszym odcinku serialu zabił jakiegoś Norda, w czwartym sezonie zabił kilku żołnierzy Lobo Sonora. Sporo tego było.

Murzyn który zapił Opiego.

Jednym słowem Agent Jax Gel zabił więcej osób niż Clay i Tig razem wzięci

Zabił go Chibs.

W sumie masz rację. To Chips strzelił mu w tył głowy. Mój błąd ;c

Pope x3, bo Pope'a zabił Tig.

no to tylko 12 się doliczyłem :p

Eks Tary ;)

Czyli agent Kohn.

prawie? dlaczego prawie?
może dlatego, że nie wiesz kim jest seryjny morderca?
fajnie tak się rzuca określeniami, nie?
nie żebym się czepiał, ale to jest strasznie drażniące, jak ktoś najpierw pisze "prawie seryjny" a później podpisuje 30 głów.
to Twoim zdaniem od kiedy jest się seryjnym? 40? 50? 100?
wtedy prawie nie byłoby seryjnych morderców.
to tak jakbym Cię nazwał imbecylem. jednak imbecylem jest osoba dorosła z mózgiem przeciętnego dziewięciolatka.
słowa mają znaczenie i jeśli nie chcesz publicznie wyjść na głupka, to lepiej je sprawdzaj ;)

troszkę cie chyba kolego wena poniosła, nie odbieraj każdej wypowiedzi tak bardzo do siebie bo ci żyłka pęknie:) nie wiem czy zauważyłeś że jest to forum o serialu SOA, postacie sa fikcyjne:) i jak napisze "prawie" czy "juz" seryjny morderca nie chodzi o fachowa terminologie słowa "prawie" a o dobra zabawe, wątek sie "prawie" fajnie rozwijał dopóki ty nie za bardzo wchodzić w role.traktuj to z przymrużeniem oka:)dla mnie seryjny mordercą był richard kukliński który zabił ponad 150 osób, wiec Jax w serialu jest" prawie" seryjnym mordercą:) proponuje wyluzowac i cieszyć sie serialem

:)

Troche go poniosło ;)

Definicja seryjnego mordercy jest scisle okreslona. Jax nie bylby seryjnym morderca nawet jakby zabił 100 ludzi.