*Od czsów Rodziny Soprano nie było serialu sramatycznego któy pokazywał by życie przestępców, i to z taka dawką dramatyzmu i emocji.

Odpowiedzią na Twojego posta jest Breaking Bad. :)

Breaking Bad na dobrą sprawę nie jest serialem o kryminalistach tylko ludziach których los zmusił poniekad do zarabiania pieniędzy nie do końca legalnie - Walt miał raka, z nauczycielskiej pensji na nic mu nie starczało, chciał zabezpieczyć rodzinę przed nędzą na wypadek gdyby zmarł. dopiero ostatnio robi sie z tego powoli moda na sukces na modłe Rodziny soprano.

A Jessie był tylko drobnym dilerem w joł jołce i skejtowskiej bluzie, do gangstera było mu raczej daleko , trząsł sie jak brał pistolet w dłoń. 1 sezon BB był genialny, drugi też, od czasu jak pojawił sie Gus Fring mozna już mówić że serial zrobił z głównych bohaterów realnych przestępców.

Wiesz w BB mamy właśnie tą przemianę, gdzie zwykły chłop został zmuszony przez sytuacje, tylko że tak cały ten interes go wkręcił i spodobało mu się życie gangstera który trzęsie całym miastem. Więc ja dla mnie to jest cały czas serial kryminalistyczny. A co do do nagród to myślę że jednak BB zgarnie po raz kolejny statuetki, możliwe że coś skapnie dla SoA ale raczej wątpię ponieważ role Cranstona i Paula są tu mistrzowskie i pod tym względem SoA przegrywa mimo że również są na bardzo wysokim poziomie

Czyli w gruncie rzeczy o kryminalistach. Nikt się nie rodzi kryminalistą, to ma zawsze jakieś głębsze podstawy, SoA (jak i pewnie większość MC) też było na początku tylko kompanią braci.

Ale masz rację, SoA jest mocniej nastawiony na klimaty gangsterskie niż BB.

Mam przeczucie że w tym roku to właśnie 'Sons of Anarchy' zdeklasuje konkurencje podczas wręczania Złotych Globów i Emmy ;) zdaj się na moją intuicję ;P pozdrawiam.

Dziwne, naprawdę, bo serial zatrudnił pierwszoplanowych aktorów z duzego ekranu ( Hunnam bardzo dobrze zagrał wcześniej w Abandoned czy GSH a Perlmana każdy od dawna kojarzył za Walkę o Ogień, Imię Róży czy nawet Hellboya). Takie twarze przyciągaja widownie co widać - może jakos świat motocyklowych gangów nie jest amerykanom szczególnie bliski?

To w sumie dosyć dziwne, bo MC to chyba jedyna rdzennie amerykańska organizacja przestępcza, która rozprzestrzeniła się na resztę świata, a nie na odwrót (nie mówię, że wszyscy bikersi to przestępcy.)

Nie dostał nagród bo są seriale po prostu lepsze.. Wspomniany wyżej Breaking Bad, genialny Mad Men, Boardwalk Empire od niedawna Homeland wszystkie te produkcje biją SoA na głowę

Mad Mena wyłączyłem po 15 minutach, totalna nuda.

Man Men to najbardziej przereklamowany seriali jaki miałam ''przyjemność'' oglądać.

Katey Sagal dostała Złotego Globa za 2 czy 3 sezon SoA, więc nie jest tak źle. ;p

Niektórzy do Mad Men po prostu nie dorośli. Pod względem scenariusza, estetyki, ewolucji postaci i dynamiki między nimi bije każdy dzisiejszy serial.

Oczywiście, jeśli nie podoba ci się jakiś serial, to prawdopodobnie do niego nie dorosłeś. Typowe gadanie snobków filmowych.

sorry, może i dobry serial, ale mnie obyczajowe seriale po prostu nudzą.

nie wiem dlaczego i szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi ;P nawet gdyby krytycy i wszczy inni pluli na ten serial mi się podoba i właśnie dlatego będę go oglądał a nie dlatego że dostał ileś tam statuetek :P jeśli jakieś zgarnie to fajnie a jak nie to nic się nie stanie, byleby tylko kręcili go dalej ;P

Kwestia poprawności politycznej ma tu ogromne znaczenie

eeee... w sensie?
Że to klub MC i że nie ma w nim czarnych?

Klub jaki jest każdy widzi ;-). Moim zdaniem nagrody nie specjalnie wędrują do seriali w których pokazywany jest bardzo brutalny świat i walka o wpływy w obecnych czasach ( wykluczam superprodukcje historyczne traktowane jako czysta rozrywka Rome Spartakus Borgia Gra o tron ( fantasy ) itd . Rzeczywistość pokazywana w tych serialach może być traktowana zbyt dosłownie przez niektórych osobników . Serial SoA w bardzo brutalny sposób pokazuje świat takim jakim on jest w kulturze bikerów i kryminalistów prostytutek i dlatego nawet gdyby był najlepiej reżyserowany i miał najlepszych aktorów i muzykę moim zdaniem nie wygra EMMy czy złotych globów . Przemoc w tym serialu jest uzasadniona poprzez kulturę o której on opowiada i to jest przyczyna dla której Soa nie będzie nagrodzona . Nie nagradzamy przemocy( rankingi ) w takim wydaniu bo ludzie będą chcieli więcej ;-) .

Co jak co, ale SoA raczej nie jest mocno autentycznym serialem. W porównaniu do Sopranos na przykład jest mocno nierealistyczny. Pomijając przy tym nieszczęsną cenzurę.