Postaram się, w miarę możliwości i czasu, naprostować nieco niektóre wspomniane przez Ciebie kwestie:
1. Clay (szef, raczej prezydent klubu) zdradza Gemmę (żonę), żeby dać Half-Sackowi (szeregowemu, albo raczej: świeżakowi) nauczkę. Dotąd zgadza się, w porządku. Ale żeby Gemma to pochwalała - no cóż, oglądaj dalej, to zmieni się Twoje postrzeganie tej sytuacji.
2. Co do "głupiej dziewczyny" (nie pamiętam, jak miała na imię, niestety), tutaj jest kilka kwestii, które warto poruszyć: a) Chciała zostawić swojego "chłopaka" (nie jestem pewien, czy to dobre określenie) dla Jaxa, ale prawdopodobnie nie pasowało jej to, że dla Jaxa była jakby "tu i teraz", on nie chciał wiązać z nią jakiejkolwiek przyszłości i/lub przeraziła się strzelaniną, o której wspomniałeś. Druga rzecz to to, jaka to była dziewczyna - jeśli była gotowa zostawić faceta dla nowopoznanego motocyklisty - chyba nie świadczy to za dobrze o niej ani o jej poczuciu własnej wartości.
3. Zapewne chodzi o Tarę - uwierz mi, z pewnością nie będzie tak, jak przypuszczasz. Ale żeby przekonać się, musisz trochę jeszcze obejrzeć ;-)
4. Emily Duncan. Nie prostytutka. To była tzw. "crow leader", przetłumaczone może nie dosłownie, ale dość trafnie jako "klubowa dajka". To chyba mówi wszystko. Crow leaders to kobiety związane z klubem (nie z konkretnym członkiem klubu), "dbające" o członków klubu - czyli po prostu robiące dla nich wszystko.
Musisz wziąć pod uwagę to, jaką subkulturę tworzą kluby motocyklowe, jakie mają podejście do wszystkiego. W tej sprawie odsyłam na youtube do dokumentów o Hells Angels, Outlaws, Mongols i innych klubach motocyklowych - trochę potrafią uświadomić ;-)
Ja uważam, że jednak jest to wartościowy serial, tyle, że wymaga trochę zaznajomienia się (poprzez dalsze oglądanie, lub inne źródła) z daną tematyką.
Jeśli będę mógł jeszcze jakoś pomóc - pytaj śmiało, postaram się wyjaśnić. Sorki, jeśli podałem za mało informacji, ale nie chcę psuć Ci wrażeń z oglądania przez spoilery.
PS Trochę zazdroszczę Ci, że cały serial masz nadal przed sobą :-)

Dzięki za odpowiedzi, popróbuję dalej ;), po prostu po kilku słabszych serialach lub sezonach innych seriali chcę wiedzieć czy nie będzie to znowu kolejny serial dla licealistów ...

Ja też zacąłem wyrokować i wytykać błędy po kilku odcinkach 1 sezonu uwierz mi, będzie zupełnei inaczej i nei raz CIę ten serial zaksoczy. Powiem co, że 1 sezon jestw porównaniu do reszty względnie LAJTOWY i "nic" się nie dzieje.

Że zaskoczy to nie wątpię, pytanie czy pozytywnie ;) Po prostu przeraziło mnie to, że już w pierwszym sezonie są elementy które wyglądają jak tanie chwyty, ale kolega wyżej chwilowo rozwiał moje obawy.

Oglądaj śmiało, jeden z bardziej "kozackich" obrazów. Zabierałem się za to 2 miechy, aby zapełnić pustkę po "Archiwum X" - wszystkie sezony+filmy, i nie żałuję. Mija pół roku, oglądam "Sonsów anarchii" drugi raz, jestem w połowie drugiego sezonu i nadal wciąga jak bagno.
PS. sceny z Tigiem - najlepsze. Ta mimika:)
PS2. takie małe ostrzeżenie - jeśliś nie oglądał Breaking bad, to nie rób tego od razu po zakończeniu Sonsów. Ja tak zrobiłem i przez dwa sezony BB, no cóż... większość czasu się nudziłem, niektóre odcinki na dwa podejścia musiałem oglądać, tak się dłużyło. Nie znaczit iż BB jest gorsze, jeno zbyt duża przepaść w dynamice, klimacie, itd. i strasznie ciężko się przestawić.