niby nic wielkiego, ale okazało się, że scenarzyści SOA też mają poczucie humoru - "a teraz idź i przeproś pana..." :)
Fakt końcówka była mega xd "Sorry for my behavior today" haha
Zawsze mieli poczucie humoru, tylko ostatnio było trochę mroczniej. Ale te sceny bardzo na plus, pozwoliły trochę odetchnąć.
Obejrzyj jeszcze raz scene gdy Hap dzwoni tym dzwonkiem i zwróć uwagę na spojrzenie Jacksona... albo tak realnie to zagrali, albo po prostu wyszedł im ekstra blooper i wrzuclili to do odcinka.. :D super koncowka