Witam, Czy tylko ja mam takie odczucie, że wątek kobiet jest nudny, a jeśli nie nudny to wkurzający? Według mnie w serialu najlepsze są sprawy gangu i to jak je rozwiązują a nie zaborcza miłość i wieczne kombinowanie Gemmy czy problemy Tary. Na szczęście w 4 i 5 sezonie jest tego mniej co oznacza że dzieje się więcej. Momentami to wszystko było zbyt ckliwe. 3 sezon w moim odczuciu był tak słaby że nie miałem ochoty oglądać 4, ale w końcu się przemogłem i okazało się że jest o niebo lepszy. Ja osobiście nie obraziłbym się gdyby w finale 5 sezonu Jax dowiedział się o grzeszkach mamy i ją ukarał :)
w 4 odcinku piatego sezonu "wątek kobiecy" nie był absolutnie nudny, mocna scena 3 lasek :) To było dobre, hy hy hy :)
Wątek kobiet jest dość ważny wg. mnie ;P wyobraź sobie SoA bez Gemmy :P ja nie potrafie, choć przyznać trzeba że Tara jest denerwująca (w każdym sezonie) ;/