Wiem ze w tym serialu jest duzo absurdow, ale ta akcja z dziennikarką… przecież gdyby policjantke wystawiono pod przykryciem jako dzienniarke to w zyciu nie ryzykowano by wypuszczaniem wywiadu jako wideo gdzie MASA ludzi mogłaby ją rozpoznac… jak juz to ten ustawiony wywiad może byłby gdzieś do przeczytania i tyle. No i jeszcze jest do obejrzenia oczywiscie zaraz po tym jak skonczyli nagrywac, zadnych edycji, cięć, Piotr może od razu mieć do niego dostęp i wyszukać jej twarz na nagraniu z policji… bo przecież technicy policyjni ktorzy wymazywali jej tozsamosc z internetu tego nie znalezli ALE PIOTR TAK! Bedac na drugim sezonie stwoerdzam ze ten serial jest tak nielogiczny i nierealistyczny ze chyba mija sie z celem ogladanie go