Czy ten serial "wypada" oglądać z rodzicami? Czy nie ma tam za dużo scen seksualnych i wgl?
Popieram przedmówcę. Dodam jeszcze, że zależy jaki masz kontakt z rodzicami. Ja np. oglądałem SFU ze swoją matką i nie byłem zażenowany/zakłopotany ani przez chwilę.
Sceny seksu są (zarówno między osobami hetero, jak i homoseksualnymi), są wulgaryzmy (nie aż tak często, ale są), mocne i niemal brutalne momenty.
Zależy ile masz lat i jakich masz rodziców.
Seksu (homo i hetero) i wulgaryzmów tam jest pełno.
Jeżeli Twoi rodzice są tolerancyjni wobec homo i nie rażą ich sceny seksu czy palenia zioła, które są 'trochę' dobitniejsze od tego co serwują polskie seriale typu 'Klan' czy 'Teraz albo nigdy' - to oglądaj śmiało ;]
z tego co czytam sex homo jest tam czesciej niz hetero, wiec skoro mam co 10 min ogladac dwoch kolesi walacych sie pupe to sobie odpuszcze ten serial
Moim zdaniem spokojnie możesz oglądać z rodzicami. Scen gdzie jest pokazany seks nie ma aż tak dużo, zresztą nie są pokazane w gorszący sposób, przekleństwa raczej w normalnej ilości, tak jak w życiu w momentach stresu bohaterów, czy często u dorastającej i zagubionej Claire. Jednak zarówno przekleństwa jak i sceny seksu mają jakąś przyczynę nie są bezpodstawne, przez co nie powinny być dla nikogo rażące, tak jak np. w Californication, gdzie niektórzy czują się trochę zażenowani.
W serialu nie ma nic gorszącego. Wręcz przeciwnie, serial pokazuje dokładnie codzienne zmagania z rzeczywistością nie owijając w bawełnę. Gorszyć się tym serialem będą jedynie hipokryci! Serial pokazuje całą prawdę o ludzkim życiu!