jest denerwująco łagodna.
mówi cichym głosem,nie unosi się,nie jest złośliwa,jest bezbarwna...
nie cierpię jej!
chyba powinnam się obrazić...
jeju,po co ja pisałam,że jej nie lubię?
kurczaczek...
już wiem.
chyba dlatego,że nie cierpię tej mdłej postaci:)
A ja nie znoszę Brendy !!! Czy ona zniknie z serialu? Bo nie chce mi się dalej oglądać przez nią, serio.
Jestem na 4 sezonie - na samym poczatku. Lisa również nie podpasowala mi. Natomiast Brenda zaczela mnie juz draznic w pewnym momencie. Ku mojemu rozczarowaniu pojawila sie znowu. Niby madrzejsza po doswiadczeniach wielu, ale jednak pokrecona. Z drugiej strony czego oczekiwac po niej wychowujac sie w takiej rodzinie, z ktorej sie wywodzi... tylko niech juz zostawi Nate'a w spokoju! ;)