niemalże 30o latkiem, ale napisałem do TVP xd
Treść poniżej:
Szanowni Państwo
Zwracam się do Państwa z propozycją ponownej emisji australijskiego serialu "Szkoła złamanych serc" (oryg. Heartbreak High 1994-1999).
Serial ten cieszył się swego czasu ogromną popularnością w czasie Państwa wakacyjnych emisji w "latach dwutysięcznych". Czas wakacji wlasnie sie rozpoczyna i być może ponowna emisja po latach nie tylko zapelniłaby pewne braki wynikające z epidemii koronawirusa, ale przede wszystkim przyciagnęłaby przed telewizory już starszych entuzjastów serialu i być może dzisiejszą młodzież?
Chciałbym również poprzeć pomysł argumentem o udanej reemisji Plebanii na antenach TVP 3 (Szkoła również mogłaby być emitowana w paśmie regionalnym...).
Byłoby wspaniale gdyby Państwo pochylili się nad tym pomysłem.
Z wyrazami szacunku
Można było dodać jeszcze argument emisji we Francji 2-3 lata temu...
WOWOWOWOWOWOWOWOWOW!!!! Tyle lat wzbraniania się przed wpadnięciem w sieci n-flixa i w końcu będę musiał wykupić. Dzięki za info!!! :)
Jakby ktoś się zastanawiał czy warto wracać po latach w obawie o zawód - odpowiadam - warto, bardzo warto! Świetnie się ogląda, nie zestarzał się w ogóle- co najwyżej "spatynował" :) Pozdrawiam fanów
A ja oglądam w zasadzie po raz pierwszy i również ten serial mnie wciąga. Lubię młodzieżowe obyczajówki z lat '90. Piszę, że w zasadzie po raz pierwszy, bo w TV załapałem się na końcówkę emisji. Zapamiętałem w zasadzie tylko Cona. Bardziej załapałem się na Jezioro Marzeń (które teraz też jest na Netflixie) no i Jezioro muszę postawić jednak wyżej od Szkoły Złamanych Serc, ale pewnie obejrzę wszystkie sezony. Fajnie jakby jeszcze dodali ten serial Boston... coś o uczniach w szkole.
Akurat Jeziora Marzeń nie oglądałem, więc już dla mnie za późno. Boston Public był świetnym serialem na który też się załapałem. Mogliby dodać.
Jestem straszny snob filmowy, więc poza HBHigh Netflix nie ma dla mnie sensu (nie ma starych, dobrych filmów- nowych dobrych też niewiele), ale dla BPublic zostałbym na dłużej.
Właściwie już cały pierwszy sezon Szkoły... za mną- szczerze pamiętałem dobrze dwa odcinki, kilka jak przez mgłę, reszty nie znałem w ogóle (nieregularne i pourywane emisje w Polsce), także też właściwie oglądam "na świeżo". Plus za naprawdę dobre tłumaczenie (dobrze przetłumaczone idiomy czy zwroty humorystyczne).
Ja jestem chyba na 13 albo 14 pierwszego sezonu. Szybko to leci w trakcie pracy zdalnej ;) Co do Jeziora Marzeń, możesz mieć rację. Szkoła złamanych serc to bardziej '90 a Jezioro to bliżej '00. Mi bliżej do Milenium, więc pewnie dlatego mam większy sentyment do Jeziora. Jeśli chodzi o klasyki to w streamongu przeważa Amazon Prime.