A mi we łbie utknęło, że to leciało jako "Złoty kondor". Skleroza...
Chyba musze obejrzeć jeszcze raz, bo prawdę mówiąc pamiętam tylko dwie rzeczy: pojedyncze urywki oraz fakt, że byłem do tego uzależniony. 9/10 jak narazie, no stosik (do zapoznania w: lipcu...)