to moja ulubiona i według mnie najśmieszniejsza postać serialu. Douglas jest idealnym uosobieniem świrniętego, zboczonego szefa, który robi to na co ma ochotę.
Jedna z jego najlepszych scen to gdy schodzi na dół do Mossa i mówi: sciąg mi spodnie i bierz się do roboty !!!!... a potem wchodzi wycieczka i widzi klęczącego przed nim Mossa. Po tym nie mogłem się pozbierać ze śmiechu przez kilka minut.
Następnie boss się odwraca, spogląda na nietypową wycieczkę i bez mrugnięcia okiem wypala: "Spieprzać!". x-)
Uwielbiam Douglas`a!!! jest najlepszy:] poza tym, że "jest idealnym uosobieniem świrniętego, zboczonego szefa, który robi to na co ma ochotę" jak to magidion napisal, uwielbiam jego głos, normalnie mnie powala! Obojętnie co by mówił, śmiał się czy płakał zawsze ma taki sam wyraz twarzy hehe ogólnie popieram magidion. Najlepsza i najśmieszniejsza postać serialu:)